Dziennik dreamer1897, 28 gru 15

obecnie planuje masowsac około 5 miesiecy. a czy bede sie docinac jak teraz na lato tego nie wiem, poki co planuje zaladowac troche miesa :D 

falowanie kaloriami ma taki sam sens jak stwierdzenie ze droga jaka pokonuje jedzenie od ust do dupy zawiera sie w jednej dobie :) 

Gdybyś sam to sprawdził na sobie już dawno byś inaczej wyglądał . Trzeba umieć tezę przełożyć na praktyke. Od gadania jeszcze nikt nie osiągnął sukcesu :) 

juz sprawdzalem. 

Ostatni pomiar fałdomierzem z 21.11 to: klatka- 8, brzuch- 7, udo- 14 z arkusza excela do wyliczeń wyszło 8,19 do 8,82 Pomiar przed chwilą: klatka- 10, brzuch- 12, udo- 12 wynik 9,74-10,26. Łapię skórę między palce a fałdomierz ściskam aby te 2 strzałki się spotkały chyba, że robię zły pomiar. Że przybrałem przez ten miesiąc to chyba nie ma co wątpić bo w pasie mi przyszło 1cm a węgli sobie nie oszczędzałem do tego tłuszcze były ponad 100g przy węglach 250-390. Dam link do tego arkusza może ktoś zobaczyć czy dobrze to działa bo może mam więcej fatu jeżeli źle. Skrócony link: http://tiny.pl/gthgn  

Ty chcesz wyciąć się do 4-5% bf co naturalowi ciężko jest w ogóle to osiągnąć i musiał byś dobrze walić wspomagacz do tego? Nie rób z siebie chłopa z Oświęcimia. laduj mięso i nie pitol to zlapales 1cm w pasie bo jak byś nie wiedział wegle łapią wodę i tyle tego.  

wedle mojego wzoru 10,62 

Czyli co ten pomiar to tłuszcz czy pozostałości skóry z tego co miałem kiedyś? Nie chciałbym zostać chłopem z Oświęcimia masz rację. Bez budowy masy nie wzmocnię siły, kiedyś lekko nosiłem worki z cementem po 25kg jak pomagałem w rodzinie, teraz kilkanaście metrów to wyzwanie i zapewne z tym zejściem z 73kg do obecnych 60kg odbiło się utratą mięśni a z tym spadła siła, uwierzcie mi przy moim wzroście 171cm i 73kg na twarzy wyglądałem jak po użądleniu osy (spuchnięta gęba) dlatego wziąłem się za siebie. Fakt,że robiłem tylko aeroby (rower, bieganie, rolki, piłka nożna) bez treningu siłowego dlatego te zaniedbania teraz muszę nadrabiać. To te 10-11% fatu to jest to co zakrywa brzuch ? A6W nic mi nie da (jeżeli się nie mylę, ona służy bardziej do wzmocnienia niż odsłonienia brzucha) więc jak piszecie tylko mięso i ćwiczenia dadzą efekt to nie mam wyjścia. Ja wiem tłuszcz nie schodzi z organizmu równo więc nie redukuję już ale bez zbywania tłuszczu brzuch nadal będzie zakryty chyba, że ćwiczenia i budowanie masy jakoś zmieni sytuację z zakrytym brzuchem. 

Czyli ten arkusz excela przekłamuje trochę więc muszę poszukać innego sposobu liczenia. 

skora jest wszedzie taka jak na gorze dloni. ja np na cycu i udzie mam 4 i 5mm (z brzuchem gorzej :D) takze nie ma opcji ze to skora. redukowalem z podobnej wagi. mieso straciles bo robiles to zle. tak sie konczy odchudzanie bez silowni. tym gorzej jesli ktos biega jeszcze dodatkowo. a6w to wogole zapomnij bo nabawisz sie dyskopatii jak ja ;) jesli chcesz zeby bylo widac brzuch to trenuj go silowo 

Czyli te 10-12% z pomiarów to tłuszcz czyli mam jeszcze co redukować z siebie żeby odkryć brzuch czy budować masę a brzuch sam wyjdzie? 

nawet jak zredukujesz to brzucha niecwiczonego nie bedzie widac. najpredzej bym ci sugerowal pozostac na razie na lekkim plusie i sie porzadnie rozmachac na silce. regularnie i z plannem i sledzeniem postepu. malo masz i tak do spalenia. redukcja w twoim przypadku zajmie gora 6 tyg wiec czas masz do lata jeszcze ;) 

Czyli muszę ustalić jakiś plan na podtrzymanie aktualnej wagi. Późno wrócę z roboty ale poszperam w waszych wpisach i dziennikach, wyzbieram jakieś przydatne produkty kilka jeszcze takich mam jak 2 słoiki masła orzechowego, parówki i kabanosy. Coś ułożę jak ogarnę to napiszę. 

dieta czy produkty nie sa az tak wazne jak plan treningowy ;)