Dziennik adikru41, 02 maj 24

ryż, kasza, ziemniaki co lubisz  

ziemniaki 👌 mają najmniej kcal i wysoki indeks sytości. zwłaszcza wystudzone i odgrzane  

Ziemniaki gotowane na parze, bez tłuszczu, ale z jakimiś przyprawami. 

Kurczak, filet z kurczaka, gotowany na parze. Na sos słodko-kwaśny (też go lubię) uważaj bo ma sporo kalorii (najlepiej dodać odważoną porcję) 

Plony Natury mają kaszę gryczaną która ma bardzo mało kcal (błonnika i białka też niestety) bo tylko 109kcal na 100g, gdzie zwykła kasza gryczana ma 330-340kcal na 100g. 

deficyt kaloryczny  

nie możliwe szakun po prostu podają wartość po ugotowaniu  

z tych dwóch to kasza. a tak ogólnie to wybrałbym ziemniaki. po 1 to nie ziarno. po 2 ma wysoki indeks sytości. po 3 stosunkowo dużą objętość do kaloryki 

@szakun ale wiesz, że to kwestia podawania kalorii suchego lub gotowego produktu? Taka różnica nie ma najmniejszego sensu inaczej. Tak jak inni, też popieram ziemniaki. Pyry/kartofle są lepsze pod prawie każdym względem, ale jak musisz wybrać to lepsza kasza gryczana lub jaglana. Byle nie kuskus, to jest syf. Dobry ryż idzie na robienie masy.  

czemu kuskus syf? zaciekawiło mnie 

@Siwern na opakowaniu jest wartości odżywcze "przygotowanego" produktu, na innych nie ma informacji, ale z tego co wiem kasza gryczana nie traci zbyt dużo kcal i wartości podczas gotowania, a nie wiem jakie są inne formy jedzenia jej, myślałem że każdy gotuje. :D 

nie chodzi o tracenie czegokolwiek tylko o całkowite rozjechanie wartości odżywczych względem wagi. im więcej wody wchłonie to tym mniej kaloryki mieć będzie w tej samej objętości/wadze. także tracisz w takim wypadku całkowicie sens liczenia czegoś takiego. rozgotujesz to będzie mniej.. nie dogotujesz.. to będzie więcej. dlatego z zasady podaje się kalorykę suchego. podawanie wartości dla gotowego ma jedynie sens w przypadku produktów porcjowanych ..jak np zupka chińska. nie ważne czy zrobisz z niej 250ml zupy czy 500ml. i tak kaloryka będzie ta sama (jeśli zużyjesz całą porcję) 

No kasze gryczane co używam są porcjowane, więc czy ma więcej wody czy mniej po ugotowaniu to zostaje kcal i reszta prawie ta sama. 

i masz podane kalorie na porcję? 

Mam "w 100g produktu" i "w porcji 130g produktu". 

no to jeśli w woreczku masz 50g suchego to by mogło wskazywać, że porcja to 1 worek. a jeśli nie to możesz tylko zgadywać co mieli na myśli jako porcję. o tym właśnie mówiłem ☺️ 

Worek to dokładnie 99,89g suchego, a przy tak niskiej kaloryczności 100g czy 200g gotowego produktu i tak nie zmienia wiele w sumie. 

Kuskus ma więcej wspólnego z makaronem niż kaszą, więc stąd ta moja niechęć. Jak ktoś potrzebuje dobić węgle to spoko, ale jako zdrowe żywienie na redukcji? ----- Co do kaszy: Kto to widział żeby podawać kaloryczność w taki sposób? Ewidentnie przekręt żeby nabrać ludzi. No i sam fakt że są pakowane w woreczki. Tylko luzem, tak samo ryż. 

Szakun, worek 100g kaszy to jest 325-350kcal. Gotowanie zwiększa objętość ~3x. wtedy jak najbardziej ugotowanego 100g to będzie ~100kcal.. ale tak jak już pisałem ważenie ugotowanego nie ma sensu bo od tego jak ugotujesz to waga/kaloryka będzie inna. W takim wypadku możesz sobie to (ugotowane) podzielić co najwyżej wzrokowo aby mniej więcej mieć tę kalorykę co podali 

Powiedzmy 😶 nie chcę mnie się tego tematu wałkować już.