Dziennik Fronciara, 29 lis 17

„Eksperci z Instytutu Żywności i Żywienia w Warszawie podkreślają rolę węglowodanów podczas wysiłku fizycznego: <<Funkcja węglowodanów polega między innymi na tym, że stanowią podstawowe źródło energii dla mięśni, zapobiegając spalaniu białka dla potrzeb energetycznych. Poza tym węglowodany pobudzają wydzielanie insuliny - anabolicznego hormonu, który ułatwia wnikanie cukru do komórek włókien mięśniowych w celu utworzenia glikogenu oraz zwiększa wychwytywanie kreatyny przez tkankę mięśniową>>”. (Anna Lewandowska, „Węglowodany: jak je jeść po wysiłku”, „Shape” nr 11 listopad 2017) Co o tym myślicie?

Zobacz Kalendarz Diety, 29 listopada 2017:
1753 kcal Tłusz: 75,87g | Białk: 63,18g | Węglo: 211,20g.   Śniadanie: Tran, Banan, Mango, Zdrowe Pola Egzotyczne Nasiona Chia, EnerBio Mleko Kokosowe. Obiad: Czosnek, Mleko Kokosowe, Bataty, Marchewki, Seler, Nasza Spiżarnia Pomidory Krojone w Puszce, Sante Soczewica Czerwona, Cebule, Masło Orzechowe, Biedronka Fasola Piękny Jaś, Czarny Pieprz, Kujawski Olej Rzepakowy, Sól, Pomidory, Dynia, Kupiec Kasza Jęczmienna Pęczak, Mięso z Piersi Indyka. Przekąski/Inne: Cebule, Rzodkiewka, Iposea Pomodori Secchi In Olio Di Semi Di Girasole, Sierpc Ser Królewski, Plasterki Szynki (Zwykłe, około 11% Tłuszczu), Chleb Żytni, Masło Orzechowe, Kakao w Proszku (Niesłodzone), Bio Planet Maca w Proszku, Lidl Maliny Mrożone, Vitasia Woda Kokosowa, Banan. więcej...

3 zwolenników    Wsparcie   

1 do 20 z 25
Komentarze 
Ten cytat znalazł się w części artykułu zatytułowanej „Pracujesz nad szybkością lub wytrzymałością”. Z kolei w części „Trenujesz siłowo i chcesz schudnąć”, Ania napisała: „Wtedy dotyczą cię inne zasady!” i dalej „Maksymalnie późne dostarczenie węglowodanów do organizmu po treningu sprawi, że pożywką będą tłuszcze”. Ale jeszcze dalej: „Jeśli jednak będziesz zwlekać ze spożyciem węglowodanów dłużej niż 2 godziny po zakończeniu treningu, to możesz doprowadzić do intensyfikacji procesów katabolicznych, które skutkują niszczeniem włókien mięśniowych - w celu uzyskania energii”. 
29 lis 17 przez użytkownika: Fronciara
Jak rozumiem, dieta ketogeniczna zmienia podstawowe źródło energii w organizmie, więc nie ma obaw o niszczenie włókien mięśniowych w celu uzyskania energii. A co z lchf? Wynikałoby z tego, że to najgorsza dieta świata, bo nie prowadzi do ketozy, a przy tym nie dostarcza odpowiedniej ilości węglowodanów. 
29 lis 17 przez użytkownika: Fronciara
LCHF również wykorzystuje w celach energetycznych przede wszystkim tłuszcze i oszczędza mięśnie. Organizm potrafi wyprodukować glukozę nie tylko z białek ale i z tłuszczy, proces zachodzi ciągle a wykorzystywany jest do tego tłuszcz spożyty oraz tkankowy. Im wosk komórek jest glukozależnych (czyli ww podstawą diety) tym bardziej pali się mięśnie, bo ciało nie jest przedstawione na czerpanie energii z tłuszczu. 
29 lis 17 przez użytkownika: mal_07
Im więcej komórek jest glukozależnych* - telefon  
29 lis 17 przez użytkownika: mal_07
To są fakty więc co mam myśleć skoro to podstawy do treningu  
29 lis 17 przez użytkownika: lukiluki12
To są fakty więc co mam myśleć skoro to podstawy do treningu  
29 lis 17 przez użytkownika: lukiluki12
Przy LCHF organizmowi i tak nie starcza węglowodanów, a jeśli ćwiczy się siłowo, to nie może tknąć białka (bo potrzebne gdzie indziej) więc i ta dieta ciągnie energię z tkanki tłuszczowej. Jest to mniej efektywne niż ketoza, ale też mniej restrykcyjne.  
29 lis 17 przez użytkownika: Titi95Titi
powielone bzdury przez kolejna niedoinmforowana autorke. jak widac gowno wie o katabolizmie. ja po treningu nie jestem nawet glodny do 3h a co dopiero zebym mial miec nasilony katabolizm 😂 bardzo dlugo jechalem na low carbie i nie zauwazylem zadnego problemu zeby mi czegos brakowalo. i ladnie sie chudnie i mieso tez sie buduje. poza tym organoleptycznie rzecz biorac nie moze byc mowy o katabolizmie bez wczesniejszego uczucia glodu. cialo musi sie napracowac zeby z bialek zrobic glukoze i mu sie to tez nie oplaca. dlatego bedzie manifestowac najpierw glodem. w praktyce im szybciej ktos glodny po treningu to znaczy ze tym bardziej cialo nie umie efektywnie pozyskiwac energii z tluszczu i jest glukozalezne. 
29 lis 17 przez użytkownika: vibo69
Z naukowego i praktycznego punktu widzenia artykuł jest słabo napisany i ma niedopowiedzenia, ALE w ogólnym zamyśle się zgadza. (1) Procesy kataboliczne w mięśniach występują zawsze, ale błędem jest wypijanie shake z węglami od razu po treningu bo 'o Jezus katabolizm mnie zje' - optymalny czas posiłku jest taki jak Ci mówi Twoje ciało - kiedy zaczyna ssać. Jeśli trening był ciężki, obciążenie układu nerwowego sympatycznego (uciekaj lub walcz) jest tak duże, że procesy i trawienne będą osłabione. A jedząc szybko po treningu (szczególe węgle) blokujesz procesy spalania tłuszczu i zatrzymujesz pozytywne wyrzuty hormonów (z perspektywy robienia formy)/ (2) Węgle mają swoje miejsce w diecie - jeśli treningi są ciężkie, ich gęstość (ile jest intensywnego wysiłku a ile przerwy) jest duża lub jeśli robisz HIIT - wtedy gdy masz niskie zapasy glikogenu (jak np na diecie ketogenicznej) BĘDZIESZ palić mięśnie - niezależnie od tego czy są tam ketony. Na logikę - komórki mają ograniczone zapasy energii a ketony mają ograniczoną prędkość dostarczania tej energii - jeśli ZMUSZASZ swój organizm do wysiłku, kiedy wyczerpały się zapasy energii, a jej dostarczenie trwa wolno (ketony/rozkład kwasów tłuszczowych) to użyje zapasów energii, które ma dostępne pod ręką - najprostszym źródłem jest katabolizm białek i włókien mięśniowych. Jeśli robisz trening, z zakresem powtórzeń powyżej 8, lub jeśli Twój stosunek pracy do odpoczynku wynosi np. 30sek pracy do wyczerpania - 1 min przerwy, to na diecie bez węgli daleko nie zajedziesz. (wiem, bo próbowałem) Nie znam żadnego cenionego sportowca (nie mówię tu o szachach :P), który jechałby na diecie stricte LCHF albo keto. A Ci ludzie zarabiają MILIONY i mają za sobą sztaby dietetyków i lekarzy - czy jeśli jakaś dieta byłaby dla nich bardziej optymalna to by z niej nie korzystali? Wchodzą tu w grę MILIONY do wzięcia - czy ktoś z nich zrezygnowałby z takich pieniądzy 'bo są niedoinformowani' albo 'bo czytają anty-tłuszczową propagandę'? :p (3) Ja aktualnie jem węgle tylko 2-3h po treningu, poza tym mam dietę vlchf. Aktualnie robię redukcję/rekomp. Mam dużo energii na treningach i jestem w stanie przeprowadzić wymagające treningi - a jeszcze 3 tygodnie temu (kiedy byłem na 100% keto) takich samych treningów nie byłem w stanie doprowadzić do połowy i musiałem o wiele bardziej przedłużać przerwy. Mówiąc wymagający trening mam na myśli np. 30 serii na nogi w 40 minut, gdzie robię m.in. 4x leg pressy x15 300kg. Nie ważne co kto mówi, ja wiem to jako fakt - zrobienie pożądnego HIIT Wingates bez węgli 3x w tygodniu nie jest możliwe. I nawet po 100 latach adaptacji nie będzie możliwe. Jak tkanka mięśniowa, wykonująca wysiłek 100% pod obciążeniem pozbawiona całkowcie energi i zmuszana do wysiłku będzie czerpać energię - 'oszczędzi mięśnie, bo przecież jestem na keto'? Nie, zacznie rozkładać tkankę mięśniową bo POTRZEBUJE enerii, no bo alternatywą jest rozkładanie tłuszczu w odległych tkankach, przprowadzenie tego tłuszczu do tej komórki, a potem rozłożenie kwasów tłuszczowych w mitochondrium i potem jeszcze uzyskanie energii z metabolitów kw. tłuszczowych. Tonący brzytwy się chwyta - jeśli człowiek pierwotny, będący na diecie keto ucieka przed dzikim zwierzęciem i zapasy energii zostały zużyte - mięsień 'nie oszczędzi włókien mięśniowych bo ketony' - tylko zrobi wszystko aby osiągnąć cel - uciec i przeżyć. Alternatywą jest śmierć. :P 
29 lis 17 przez użytkownika: Vulpesumbrifer
Wow, Vulpesumbrifer, to porządna odpowiedź. :o Dziękuję! Uzupełniłeś mi wiedzę z tego artykułu. Myślę, że autorka właśnie dlatego podzieliła zalecenia na dwie grupy: dla tych, którzy trenują szybkość i wytrzymałość (czyli, jeśli dobrze rozumiem, tu zaliczają się też HIITy) - im węglowodany są bardziej potrzebne - i tych, którzy trenują siłowo i żeby schudnąć - mniej potrzebne. A z tym osłabieniem procesów trawiennych po treningu to u mnie się zgadza, bo choćbym była nie wiem jak głodna przed, to po treningu zupełnie nie mam apetytu. (wyjątkiem jest basen; nie wiem dlaczego, ale po basenie zawsze mogłabym od razu zjeść konia z kopytami) 
29 lis 17 przez użytkownika: Fronciara
Tak, przy pewnych rodzajach redukcji tkanki tłuszczowej np. trening siłowy z małą ilością powtórzeń i dłuższymi przerwami + robienie cardio, ketoza jest wporządku - osoby po adaptacji tłuszczowej na vlchf palą ok. 70-110g tłuszczu przez godzinę cardio, a osoby na diecie z węglami 10-60g tłuszczu. To jest kolosalna różnica. // Ja z basenem mam tak samo, nie mam pojęcia czemu tak jest. Swoją drogą profesjonalni pływacy potrafią jeść ponad 10000 kcal (!) dziennie, w porównaniu do np. graczy NBA, którzy jedzą ok 5000 kcal - a porównaj sobie ich ilość masy. (hipoteza jest taka, że woda ma większe przewodnictwo ciepłe, i pływając kilka h w zimnej wodzie musisz zużywać dużo energii na grzanie ciała) 
29 lis 17 przez użytkownika: Vulpesumbrifer
Zaraz zaraz, glukoneogeneza z białek z tego co mi wiadomo jest procesem trwającym dosyć długo i w trakcie wysiłku to glicerol jest wykorzystywany w braku glukozy i glikogenu? 
29 lis 17 przez użytkownika: mal_07
To brzmi dość logicznie, że nie tłuszcz a węglowodany budują mięśnie, ale nie jestem ekspertem pod tym kątem ;D 
29 lis 17 przez użytkownika: glob198
ani tluszcz ani weglowodany nie buduja miesni. bialka buduja. ale do wbudowania ich jest potrzebna energia. nie ma to wielkiego znaczenia czy bedzie ona z tluszczu czy wegli. roznica tylko taka ze wegle daja zielone swiatlo odkladaniu sie tkanki tluszczowej 
29 lis 17 przez użytkownika: vibo69
Vibo oj nie tak do końca a z czego są błony komórkowe ? 😸 
29 lis 17 przez użytkownika: CLLPL
z zabojczego cholesterolu 😅 
29 lis 17 przez użytkownika: vibo69
no widzisz 😸tłuszcz jest potrzebny do budowy mięśni 😸 
29 lis 17 przez użytkownika: CLLPL
Vibo69 Białko nie buduje mięśni, białko jest materiałem budowlanym. Jeśli na budowie masz wystarczająco dużo cegieł (białko) i paliwa w maszynach (energia niezależnie skąd), to i tak nic nie wybudujesz bez robotników. Tutaj tylko i wyłączne robotę robią enzymy. A enzymem odpowiadającym za to jest głównie mTOR, jego aktywacja zależy od 3 czynników: (1) dostępnych składu energii w komórce, (2) insuliny, (3) aminokwasów, głównie leucyny. Na keto - nie masz w ogóle insuliny (2), składy energii w komórce są niskie (po wysiłku nie ma tam zbyt dużo glikogenu) i jedyne co zostaje to leucyna. W związku z tym 'zielone światło' daje mTOR, a na keto na 2 z 3 stanowisk palą się czerwone światła do budowy mięśni. 
29 lis 17 przez użytkownika: Vulpesumbrifer
mal_07 To zależy, nigdy w komórce nie ma wyłącznie anabolizmu lub katabolizmu. Wszystko trwa jednocześnie, kwestia jest czego jest więcej, czego jest mniej. W związku z tym - w wypadku niskich zapasów glikogenu, katabolizm włókien mięśniowych jest drastycznie zwiększony. W wysiłku powyżej 60% VO2 max pozyskiwanie energii z tłuszczu jest znikome, a w wysiłku powyżej 90% wynosi niemalże zero. Polecam świetny review z tego roku (goo.gl/nrNk1v - dział 'LCHF effects ... on exercise). 
29 lis 17 przez użytkownika: Vulpesumbrifer
Vulpesumbrifer (by ciebie szlag za ten nick :) ) skąd te info ze na keto nie ma insuliny ? Akurat wczoraj czytałem atrukul o ładowaniu węglami po treningu, czy potrzebne. I co się okazuje, że poziom insuliny niezbędny do budowy mięśni jest osiągamy juz po posiłku białkowym. Węgle nie są do tego wogóle potrzebne. I mój ulubiony przykład, uważasz że myśliwi i hodowcy karibu, czyli Innuici to cieniasy bo im mięśnie nie rosną z braku węgli ???😀 Na keto cały czas mamy glukozę we krwi, która musi być kontrolowana przez insulinę.  
29 lis 17 przez użytkownika: CLLPL

     
 

Skomentuj


Musisz się zalogować, aby móc komentować. Kliknij tutaj, aby się zalogować.
 


Historia Wagi Fronciara


Pobierz aplikację
    
© 2024 FatSecret. Wszelkie prawa zastrzeżone.