Dziennik JW1206, 26 mar 18

Są i wyniki. Gdyby nie dzisiejszy trening usiadłabym i bym płakała. Konsultacja z fizjoterapeutą nie pocieszyła...neurolog 9 go kwietnia. Głupia taka byłam, że o siebie nie dbałam. Wściekła jestem na siebie. Albo porażenie nerwów albo stół operacyjny.

Zobacz Kalendarz Diety, 26 marca 2018:
1880 kcal Tłusz: 121,06g | Białk: 111,22g | Węglo: 85,88g.   Śniadanie: Rzodkiewka, Plasterki Szynki (Zwykłe, około 11% Tłuszczu), Biedronka Masło Ekstra, Chleb Żytni. Lunch: Pilos Śmietanka 30%, Sos Pomidorowy, Plasterki Szynki (Zwykłe, około 11% Tłuszczu), Biedronka Pieczarki, Milk Land Ser Gouda w Plastrach, Jajko, Galbani Mozzarella, Gotowane Brokuły (bez Dodatku Tłuszczu przy Gotowaniu). Obiad: Chleb Żytni, Biedronka Masło Ekstra, Skrzydełko Kurczaka, Zupa Kalafiorowa, Plasterki Szynki ze Sklepu, Ser Cheddar, Śledz Marynowany, Sałatka z Tuńczykiem. Przekąski/Inne: Saga Herbata Owocowa, Kawa, Zielona Herbata. więcej...
1726 kcal Ćwiczenie: Taniec (Szybkie Kroki, Aerobik) - 50 minut, Praca w Biurze Siedząca - 8 godziny, Odpoczywanie - 7 godziny i 10 minut, Spanie - 8 godziny. więcej...

15 zwolenników    Wsparcie   

1 do 20 z 68
Komentarze 
Nie wiem co z tańcem, ukochanymi szpilkami i masą innych rzeczy :( Kiedy pokochałam sport chcą mnie wyłączyć na długo z aktywności...niesprawiedliwe. A może jednak się wywinę spod skalpela? 
26 mar 18 przez użytkownika: JW1206
Nie wygląda to tak źle. A jakie masz objawy? 
26 mar 18 przez użytkownika: djtarpan
Skalpel to nie wyrok śmierci, a wyłączenie na długo nie oznacza wyłączenia na zawsze. :) Trzeba zacisnąć zęby, zesrać się, a nie dać się i wygrać walkę o siebie. :) 
26 mar 18 przez użytkownika: dupa.w.kwiatach
wzmacniaj wszystkie miesnie wokol kregoslupa. nie bedzie trzeba cie ciac. ja wyszedlem z ostrej dyskopatii robiac dokladnie to co by mi zakazali 
26 mar 18 przez użytkownika: vibo69
Moim zdaniem też nie wygląda to tak źle. moje wyniki wyglądały straszniej, a o cięciu nawet nie myślę.  
26 mar 18 przez użytkownika: Kolba22
Jej, dzięki. Mam nadzieję, że nie będzie jednak tak źle... 
26 mar 18 przez użytkownika: JW1206
vibo możesz pozbyć się bólu ale dyskopatia się nie cofa 
26 mar 18 przez użytkownika: JW1206
No i wiecie jeszcze wg mnie czas na takie schorzenia...jeszcze taka stara nie jestem 😉 a tu proszę...choruję od 10 lat, ale myślałam że nie będzie się tak posuwać.  
26 mar 18 przez użytkownika: JW1206
A byłaś może u Mckenziego? 
26 mar 18 przez użytkownika: djtarpan
JW1206, ja nie bylem w stanie sie z bolu wysrac. nigdy potem dolegliwosc mi nie wrocila mimo ze mialem dlugie przerwy w cwiczeniach (typu ponad rok) 
26 mar 18 przez użytkownika: vibo69
trzymam kciuki. przy lędźwiowym stosunkowo łatwo można wzmocnić mięśnie. dysku to nie naprawi, ale pomoże. 😸  
26 mar 18 przez użytkownika: CLLPL
jestem zdania ze odpowiednio mocne miesnie stabilizujace spowoduja ze dysk sie zregeneruje. wszystko w ciele sie regeneruje. nawet zeby mamy nowe co kilka lat 
26 mar 18 przez użytkownika: vibo69
15 marca miałam operację na wypuklinę L4/L5. Jedynie czego żałuję,to tego,że ortopeda zwlekał pół roku zanim skierował mnie do neurochirurga. W trakcie tego pół roku byłam miesiąc w sanatorium, ćwiczenia mięśni stabilizujących pod okiem fachowców nic nie dały. Schudłam w międzyczasie prawie 10kg i też nie mialo to wpływu na ból. Neurochirurg powiedział,że jeśli objawy nie mijają po 6 tygodniach to trzeba ciąć,a ja straciłam ponad pół roku z życia. Brak czucia w połowie nogi, ból biodra, kłopoty z założeniem skarpetki bo nie mogłam się schylić. Niedowład mięśnia czworogłowego uda,mięśnia ,który zaczął przez to zanikać i sporo czasu zajmie zanim się odbuduje. Blokada w kręgosłup nie pomogła,sprawiła,że bolało mnie biodro po obu stronach. Dziś 10 dzień po operacji a ja już prawie wszystko robię sama a czucie mam już prawie na całej nodze. U mnie nic się nie zregenerowało, z czasem było tylko gorzej a wypuklina niemal oplotła nerw,co zwiększało ryzyko niepowodzenia. A mięśnie będę budować teraz,bo niebawem zaczynam rehabilitację. Proszę to przemyśleć na spokojnie. Każdy przypadek jest inny.  
26 mar 18 przez użytkownika: agathaha
ja tylko nadmienie ze te rehabilitacje to moim zdaniem o kant dupy. costam moze i da ale odrobine. ja rozwiazalem swoj problem martwym ciagiem ktory to przeciez jest zakazany kategorycznie. poczatkowo sama sztanga.. za tydzien 5.. kolejny tydzien 10.. i tak kolejno az doszedlem do 70kg. trening wtedy tak mnie wykonczyl jakbym mial atak. odczekalem 2 tyg zeby sie w pelni zregenerowac. po 2 tyg wrocilem na silownie i doszedlem do ponad 130kg. bez zadnych pasow itd. problem nigdy nie wrocil od tamtego czasu a minelo juz kilka lat. w tym duze przerwy w dzwiganiu rowniez. 
26 mar 18 przez użytkownika: vibo69
Vibo ma rację a reszta pieprzy jak potłuczona. Dyskopatia to typowe schorzenie tkanki łącznej, żadna operacja czy fizjoterapeta w niczym nie pomogą. Operacja to kupa. Co to jest dyskopatia? Niech mi ktoś wyjaśni bo widzę, że oprócz viba nikt tego nie wie. Wzmocnij mięśnie wzdłuż kręgosłupa najprostszym ćwiczeniem pod słońcem, kijki (nordic walking) z których niejeden z nas się śmieje, zaś dysk pomiędzy kręgami to czysty kolagen, zatem odpowiednia suplementacja lizyny i proliny oraz wit C by umożliwić syntezę hydroksyproliny i hydroksylizyny stabilizujących kolagen. Proste to jak budowa cepa. Nie ma co płakać, tylko głupi i nieświadomi idą pod nóż. Powodzenia. 
26 mar 18 przez użytkownika: Srelus
Uwielbiam Was. Dziękuję! Mam ostatnio ogromnie dużo problemów prywatnych, a te wyniki dobily mnie ostatecznie. Dodajecie siły! Zobaczymy, co powie lekarz...Na razie robię swoje! a nad kijkami rzeczywiście pomyślę :)  
27 mar 18 przez użytkownika: JW1206
Vibo, uwielbiam Twoją dosadność <3 😊 
27 mar 18 przez użytkownika: JW1206
JW1206 dbaj o siebie jak potrafisz i jak mozesz no zdrowie jest najwazniejsze ... wierze ze wszystko sie ulozy po Twojej mysli😊... wszystko przemija ...zle chwile tym bardziej....trzymam kciuki za Ciebie 😊 
27 mar 18 przez użytkownika: Sokolica83
Miałam mieć operacje kręgosłupa - juz prawie mnie wrzucili pod nóż a lekarz jeden zatrzymał to szaleństwo i skierował na 3m do sanatorium . Ćwiczenia siłowe, grupowe i indywidualne z trenerami .dziennie to było Ok 5h treningu . Po 3 miesiącach miałam takie mięśnie ze operacja nie była konieczna. Do dziś nie mam problemów z kręgosłupem . Vibo i Srelus maja racje . Powodzenia 💪🏽 
27 mar 18 przez użytkownika: damradejestemkotem
vibo no, z tymi zębami to żeś walnął jak kula w płot... 
27 mar 18 przez użytkownika: koqtek

     
 

Skomentuj


Musisz się zalogować, aby móc komentować. Kliknij tutaj, aby się zalogować.
 


Historia Wagi JW1206


Pobierz aplikację
    
© 2024 FatSecret. Wszelkie prawa zastrzeżone.