14 dni na pierwszy ogień to dużo. Może spróbuj 7 do 10. Chyba, że masz doświadczenie w takich 1-2 dni to ok.
16 kwi 18 przez użytkownika: mal_07
|
Ale w tej ksiazce zalecaja nawet 19 dni na 1 raz zeby mialo sens. Zobacze jak bardzo bedzie dokuczal mi glod. No i totalnie nie przygotowana jestem - mam ogromne problemy prywatne i wczoraj syfiastym jedzeniem zajadlam stres...wiec dzis glod większy. Chce glodowke potraktowac jak terapie nie tylko dla ciala ale i dla glowy.
16 kwi 18 przez użytkownika: JW1206
|
Też miałam nadzieję, że głodówka trochę mi wyreguluje głód i przestanę wciągać 2200kcal... nie pomogło ;)
16 kwi 18 przez użytkownika: mal_07
|
Przejrzalam Malachowa. Kurcze te lewatywy urynowe...chyba nie dam rady. Chyba za głupia jestem na to wszystko.
16 kwi 18 przez użytkownika: JW1206
|
mal licze ze głodówka przyniesie mi spokój, nie mniejszy apetyt ;)
16 kwi 18 przez użytkownika: JW1206
|
JW mam taką refleksję, skoro boisz się głodówki, może pomyślisz o poście Dąbrowskiej? Ja jestem zielona w temacie, jedną jednodniową dopiero zaliczyłam, planuję taką raz na 2 tyg, po jakimś czasie może dłuższe. Ale czytam Twoje wypowiedzi i widzę, że Cię ciągnie, tylko boisz się tego, co będzie w trakcie...
16 kwi 18 przez użytkownika: kluska87
|
Na poście Dąbrowskiej głód może nie minąć wcale.
JW jeśli masz dużo stresu to spróbuj się zrelaksować, głodówka może nie być dobrym pomysłem - to też stresor dla organizmu. Chyba, że masz naturalny odruch niejedzenia w stresie.
16 kwi 18 przez użytkownika: mal_07
|
mal niestety zajadam stres. ale bylam na spacerku i wypilam duzo wody i jest znośnie. czuje duze zmęczenie ale jestem jakos dziwnie spokojna. mam 2 dni wolnego wiec skupie sie na tym w 100%, to z kolei pomoze ze stresem zycia prywatnego :) jestem dobrej mysli.
16 kwi 18 przez użytkownika: JW1206
|
16 kwi 18 przez użytkownika: JW1206
|
JW tylko raz, nie jestem zwolennikiem ingerencji w naturę jelit 😉 wolałam zadziałać z zewnątrz, dużo wit C poszło wieczór przed i tyle.
16 kwi 18 przez użytkownika: mal_07
|
Po spacerze bylam mega zmeczona. Poszlam spac. Caly czas snilo mi sie jedzenie. Mam na 18.10 salsation. Chyba nie dam rady isc. Ide napić sie wody. Wieczorem zrobie lewatywe.
16 kwi 18 przez użytkownika: JW1206
|
ej właśnie, antykoncepcja. Powinnam odstawić? ale będę krwawic...organizm oszaleje...cholera tego nie przemyslalam
16 kwi 18 przez użytkownika: JW1206
|
JW, nie odstawiaj anty na pałę, bo sobie jaj narobisz. Jeśli chcesz odstawić, to z końcem opakowania i to na dłużej...
16 kwi 18 przez użytkownika: kluska87
|
kluska tak pomyslalam. Dzięki. a suplementy diety ktore biore? (wit d, jod, magnez, potas)...no jeszcze 2 miechy anty, kontrola u lekarza i odstawiam.
16 kwi 18 przez użytkownika: JW1206
|
JW ja odstawiłam wszystko poza jodem.
Lewatywę można pomóc z kawą lub sokiem z cytryny.
Nie szalej z zajęciami, odpoczywaj i regeneruj się! Dasz Radę trzymam mocno kciuki za Ciebie 😙
16 kwi 18 przez użytkownika: mal_07
|
JW, ja właśnie dlatego mam opory przed głodówką dłuższą niż 1 dzień, o ile TSH wytrzyma kilka dni, to moja prolaktyna oszaleje, na to tabletki aktualnie muszę brać. Ja anty odstawiłam po zakończonym opakowaniu, poszło dość bezboleśnie. Później był kosmos, ale samo odstawienie ok :-)
16 kwi 18 przez użytkownika: kluska87
|
Nie poszlam na taniec. Jestem z dziecmi na spacerze. chyba jestem dzielna 😆
16 kwi 18 przez użytkownika: JW1206
|
Kochana może się nie znam ale głodówka chyba nie dla Ciebie bo się za bardzo stresujezz - może wyloguj się na kilka dni, nie licz, nie wpisuj tylko jedz z głową to na co masz ochote? więcej spacerów i inny relaks 😊
16 kwi 18 przez użytkownika: fabregasowa
|
Juz poszlo. Jest znosnie. za godzine minie doba. Dam rade :) Całkiem spokojna jestem. Az sie sama sobie dziwie.
16 kwi 18 przez użytkownika: JW1206
|
Jeśli jesteś niespokojna to głodówka Ci nie pomoże w tym a tylko zaszkodzi. W głodówkę powinno się wchodzić bez żadnych stresów. Zacznij od regeneracji nadnerczy.
16 kwi 18 przez użytkownika: Srelus
|