Końcówka tygodnia była straszna - impra firmowa, więc trochę poszło nie takiego jedzenia, jak powinno... Jutro ważenie będzie smutne. Te 97 to póki co miłe wspomnienie tylko.
|
|
|
|
|
Skomentuj
Musisz się zalogować, aby móc komentować. Kliknij tutaj, aby się zalogować.
|
|
|
|