Wczoraj byłem pierwszy raz na tai chi. Niby leciutko, żadnych specjalnych obciążeń ani nic takiego, a jednak mięśnie czują, że coś się działo. A uczyliśmy się tylko chodzić + jedna sekwencja ruchu rąk wstępnie była.
|
|
|
|
|
Skomentuj
Musisz się zalogować, aby móc komentować. Kliknij tutaj, aby się zalogować.
|
|
|
|