|
1780 kcal
|
Tłusz: 72,76g | Białk: 111,77g | Węglo: 162,11g.
Śniadanie: Biedronka Mix Sałat z Roszponką, Pomidory Koktajlowe, Pikok Kiełbaski Śląskie z Szynki, Pikok Polędwica Wieprzowa Pieczona, Biedronka Bułka Pszenno-Żytnia, Wart-Milk Mu! Mleko 2%. Lunch: Jabłko. Obiad: Ogórek Kwaszony, Ziemniaki (Miąższ, z Solą, Gotowane), Cebule, Mlekovita Masło Klarowane, Wątróbka Drobiowa, Melvit Pieczywo Chrupkie Żytnie Crispy z Pomidorami i Bazylią. więcej...
|
|
Komentarze
29 sty 20 przez użytkownika: fatslawio
|
Pies wyżebrał 5 kiełbasek i paczka się skończyła...
29 sty 20 przez użytkownika: mal_07
|
Sobie tylko 3, burek 5... i komu dogadzam 😉 ale taki mi koncert przy talerzu odstawił, że nie miałam sumienia odmówić 🙄
29 sty 20 przez użytkownika: mal_07
|
No co, burkowi nie dasz? Pewnie, że dasz. :D Jak się on w ogóle czuje?
29 sty 20 przez użytkownika: dupa.w.kwiatach
|
No właśnie, weź płaczącemu psu nie daj 😉 czuje się różnie, raz lepiej, raz gorzej, ma już diagnozę i testujemy leki, musi jeść 5x dziennie malutkie porcje i się nie najada biedak.
29 sty 20 przez użytkownika: mal_07
|
To już nie żałuj kiełbaski biedakowi. Poczochraj za uszkiem ;)
29 sty 20 przez użytkownika: dupa.w.kwiatach
|
Poczochrany :) Z tym nie żałowaniem to nie tak prosto, bo jak za dużo zje to mu się też pogorszy. Na razie jak jest bardzo głodny i słaby to mu daję, jak ma dzień, że go energia rozpiera to nie mogę szaleć z jedzeniem ;)
29 sty 20 przez użytkownika: mal_07
|
ja swojego bidoka trzymałem do końca na diecie na nerki a trzeba mu było dawać co chciał. Jedna lekarka mi to doradzała, nie posluchałem, bo wszyscy inni mówili dieta, dieta. Może podpytaj jeszcze u innego weta?
29 sty 20 przez użytkownika: gaweł_po_40
|
I weź tu przetlumacz takiemu, ze nie wolno wiecej...
29 sty 20 przez użytkownika: dupa.w.kwiatach
|
Pawbrz u mojego to jest skomplikowana sprawa, ma wyspiaka trzustki i insulinę wywala mu ten nowotwór w kosmos, musi jeść partiami, żeby mieć w miarę stabilny poziom cukru. Jak widzę, że słaby to mu daję więcej, dziś dostał 2 porcje zamiast jednej na śniadanie i do tego kiełbaski, ale za dużo jak zje i potem mu cukier skoczy wyżej to też źle, bo mu wywali insulinę, błędne koło. Do tego nie może tyć, bo ma rozwalone kolano i nie można mu tej łapy obciążać jeszcze dodatkowymi kg, bo mi przestanie umieć z domu wyjść się załatwić. Karmienie mi 5 wetów konsultowało, ogólnie są zgodni co to ilości posiłków, nie narzucają ilości, pies ma się dobrze czuć. Jedynie jedna wet mówi, że mogę dorzucić węgle złożone, ale pozostałych 4 mówi, że lepiej nie. Więc dostaje białkowo-tłuszczowe żarło dla diabetyków.
29 sty 20 przez użytkownika: mal_07
|
Nie narzucają ilości jedzenia, ilość posiłków tylko ;) pies ma jeść 5x dziennie tyle, żeby czuł się dobrze.
29 sty 20 przez użytkownika: mal_07
|
rozumiem, ja już mam uraz. U mnie teraz koty mają michy zawsze pełne a jak mi wet wyskoczy z tekstem że kota mam odchudzać to go wysmieje.
29 sty 20 przez użytkownika: gaweł_po_40
|
Jak koteły zdrowe to nie ma co im ograniczać jedzenia. U mnie też michy kotów pełne 24h, jedzą jak mają ochotę ;)
29 sty 20 przez użytkownika: mal_07
|
zdrowe, zdrowe. Jeden to 1.5 roczny młodziak, druga to 16 letnia seniorka. Ale ponieważ głównie śpi odkąd pamiętam to stawiam że 25 lat dożyję. Oczywiście karma tylko weterynaryjna.
29 sty 20 przez użytkownika: gaweł_po_40
|
Takie śpiochy to sobie pożyją 😉
29 sty 20 przez użytkownika: mal_07
|
|
|
|
|
Skomentuj
Musisz się zalogować, aby móc komentować. Kliknij tutaj, aby się zalogować.
|
|
|
|