Dziennik mal_07, 01 maj 18

Tak, fajnie! 

Uwielbiam robić na sobie różne eksperymenty i dowiadywać się jak reaguje mój organizm. Jak na razie uważa, że idą czasy głodu i trzeba robić zapasy. Byle niedługo zmienił zdanie, bo kończą mi się ciuchy, w które się mieszczę a kupowanie nowych w dużym rozmiarze nie specjalnie mi się uśmiecha 😉 

kup dresy 😅 

Mal znajdziesz rozwiązanie jedynym ograniczeniem w czymkolwiek jest mózg! 

Mal, kochana daj adres to wyślę albo przywiozę osobiście, mam różne rozmiary a do tego wszystko firmowe😇 . i załapie się na obiad 😍. 

Vibo ooo widzisz, od męża wezmę te, które mu ponoć rozciągnęłam chodząc w nich na koniec ciąży 😂 Extra wbijaj 😉 

Ale o co chodzi? Zmienilas cos w diecie? 

może popiła  

Bimba nie, refeed syndrom + mega stres się nałożyły i jest efekt 😉 

Przychodzi baba do lekarza z piłą w plecach. - Oj panie doktorze proszę mi pomoc. Głowa mnie boli, a jak mnie suszy i jeść nic nie mogę ... - To po co Pani piła? 

Glob, gdyby Mal pilła to by się odwodniła😇 

no właśnie że alkohol ma w sobię tą chytrość, że i odwadnia i zatrzymuje wodę w ciele. Co to oznacza nie trzeba nikomu tłumaczyć. Dobra powiem prosto z mostu, zamyla pomiary. Nie twierdzę, że Mal coś chlupała sobie. To był suchy jak piaski Sahary żarcik:)