Dziennik mal_07, 31 lip 18

jak chcesz pomysly na imiona wal smialo ;-) 

Emhyr, prawie z krzesła spadłem 🤣🤣🤣 

nie no, to się nazywa czyszczenie lodówki👍 

Mal, urlop, czy w pracy jesteś? Ja na urlopie nabrałem ok 2kg. Pierwsze 800g 'spadło' dzień po przyjeździe do domu 

tyle razy to juz tutaj tlumaczylem. upaly. 

Emhyr 😂😂😂 niestety nic z tego, a żałuję! To tylko morze wody wypitej, biuro mam na poddaszu a tam upał. Mariusz ostatni dzień w pracy dziś 😎 od jutra wakacing! Pawbrz może być, dużo jeszcze do wyczyszczenia ajć... 😉 

Vibo ja wiem ale żeby aż tak? No i cykl swoje też robi. 

az tak. przy takich temperaturach smialo mozna sobie odjac od talerza 500-1000kcal. wiec mozesz sobie to interpretowac jako tej wartosci nadwyzka w ostatnich dniach. sam po sobie tez widze ze mnie podlalo 🙄 

Vibo od wczoraj nie przytyłam 1.3kg, bo aż takiej nadwyżki nie było 😂 może 0.1kg to smalec, o ile w ogóle, reszta woda. Upał upałem ale moje ppm to 1150kcal więc połowa na grzanie nie idzie 

Dylematy ludzkości. Jem tyję, nie jem tyję. Opalam się tyję. Hre hre. Dajcie spokój z takimi postami. o_O 

Wyrzuć wagę na jakiś czas albo chociaż baterie 😂 

Sreluś to woda, mało śpię i dużo piję. No może trochę kortyzol, bo jednak bije własne rekordy pracowitości i ilości skończonych zadań a zgrać wszystko to stres jednak 😉 DJ jutro ostatnie ważenie, kolejne 16.08.