Dziennik GorzkaGorzka, 11 lut 17

:) good 

weekendy najgorsze bo jak się idzie do znajomych albo znajomi przychodzą do nas, to zawsze korci, żeby zjeść coś więcej niż dieta zezwala :( 

Nasz problem to zmiana całokształtu nawyków żywieniowych co trwa KILKA LAT...  

Gorzej z alko do którego się głównie dojada. 

dreamer1897 gastro w dzien imprezy to.maly pikus przy.tym.ile alko ma pustych kalorii i tego jakie mam smaki na.kacu :p  

od kalorii z alko i tak sie nie utyje. a jesli ktos twierdzi ze tak to niech pokaze mi grubego alkoholika ;) (nie piwosza) 

alkoholika to wciaga od srodka, bo nic sie nie je zazwyczaj a do piwka to i karkoweczka pasuje z chlebkiem albo goloneczka z ziemniaczkiem:-) oczywiscie do karkowki i golonki nic nie mam:-D 

Alkoholika grubego to nie znam ale ludzi pijących sporo i z nadwagą- tak 

Alkoholik to nie tylko menel pod sklepem. Nie utyjesz od czystego alkoholu bo czysty alkohol nie ma dla nas kalorii. Za to takie piwo ma dodatki które mają kcal. W dodatku zaburza się proces trawienia pijąc więcej alkoholu. 

Gorzka Ja od 2009 nauczyłem się tak pić aby nie mieć kaca, a jak wtedy miałem kaca to cały dzień bez jedzenia. A ty masz apetyt na kacu? 

to zadna filozofia nie miec kaca. wystarczy zjesc na sen (czas trawienia) troche witaminy C i zapic pol litra wody. a jak sie jeszcze zapcha zoladek jakims miesiwem (np kebsem) to nie ma nawet mowy o jakichkolwiek odczuciach rano ;) 

Kac to odwodnienie, czyli trzeba zapobiegać odwodnieniu i nie ma kaca. Nie pić gazowanego. Wit C też prawda. 

Oczywiście popita z soków "100%" z pomarańczy, porzeczek z Hortexa. Co do jedzenia podczas picia u mnie odpada, zanim zacznę zjem jakieś pół godziny przed jakieś mięso ewentualnie bigos/sałatkę i potem podczas picia nic już potem. 

serio wierzysz w cos takiego jak sok 100%? :D raz ze to odtworzone gowno z zageszczonego soku a dwa ze to bomba cukrowa 

ale sok i tak lepszy od coli i podobnych wynalazków. po soku nigdy kaca nie miałem :) 

Jasne, że nie wierzę. Tylko, żeby rano nie żałować lepsze niż cola. 

pod wode wcale nie jest gorzej. wierz mi :) 

whisky z wodą - super. ale wódka już ble. fakt ja nie piję czystej. :) 

hmm.. szkoda ze nie poczytalam tego przed stypa... 

Mysle ze kazdy ma cos innego piszac: kac. Sa takie.dni ze czlowiek umiera przez zoladek (oczywiscie przyczyna sa dodatki do alkoholu typu soki i zarcie) a sa takie gdzie jestesmy oslabieni przez odwodnienie. Potwierdzam, ze moj ojciec przerzucil sie.na.wode jako zapite do wodki i ma praktycznie bezkacowe poranki. Dodam ze niestety pali i jest raczej szczuply chociaż w dobrej kondycji.