Dziennik vibo69, 06 sty 16

badania jednogłośnie pokazują, że jest znaczna różnica w kompozycji ciała (lean mass) przy podaży białka 0,8 i 1,8-2,2g/kg. Jeśli trenujemy z 6-7x w tyg lub ciężko wydolnościowo, to ta liczba pewnie jeszcze się zwiększy. I raczej nic mnie nie przekona, że na 70g białka będę budować mięśnie ;) chyba że na bombie 

to zwroc uwage na to ze przy keto jak przekroczysz mniej wiecej 15% kalorii z bialka to wypadasz z keto przez glukoneogeneze. co oznacza ze powyzej pewnej ilosci bialka jest za duzo i jest ono zamieniane na cukier 

zapomnij na tę chwilę o ketozie i poczytaj, ile tego białka jest wykorzystywane w zależności od aktywności (nie takiej jak Twoja, czyli żadnej) i BADANIA pokazujące jak zmienia się szybkość budowania mięśni przy zwiększeniu ilości białka do ok. 2g (powyżej już rzeczywiście różnic nie zanotowano). Oprócz różnych medycznych książek i zaleceń (które akurat rzeczywiście często głoszą głupoty) teraz zacząłeś odrzucać już nawet rzetelne badania naukowe? Co następne, odrzucisz np. oznaki chorobowe i wmówisz sobie, że Twój organizm tak naprawdę czuje się dobrze?  

ale ja nie neguje ze ktos bardziej aktywny bedzie potrzebowal wiecej. chodzi o to ze tak na prawde wcale nie trzeba w siebie ladowac jego az tak duzo jak sie powszechnie uwaza :) 

Przepraszam ale odnoszę wrażenie że ten artykuł pisany jest pod wegan ;) 

no mozna sobie tak pomyslec ;) 

to by dużo tłumaczyło ;p niemniej przy treningu siłowym nawet 3x w tyg. i zamiarze rozwijania mięśni, 1,5g to minimum, a osobiście celuję w 2-2,2g/kg, bo w FS wliczam automatycznie także białko np. pszenne.  

wychodzi na to, że węglowodany są złe, białko złe (do 0,8 by było strasznie ciężko zbić, trzeba by pić samą oliwę) jedyne co to tłuszcz, który był zawsze uważany za zło :) 

miej sumienie, żryj kamienie  

Hehehe nie czepiajcie sie Viba, ma racje jesli chodzi o zdrowe odzywianie normalnego czlowieka. Z tym ze tutaj jest wiele sportowcow. Mimo ze, sam jem teraz spore ilosci weglowodanow i bialka, to szanuje jego stanowsko. Polubcie Mercole na fb. 

no myślałem, że o trenujących to gadamy xd 

Mam kolege teraz, ktory postanowil przejsc na keto w celach wycinkowych. Zaniedbywal silownie do teraz. Zobaczymy czy cos zbuduje przy ponizej 100g bialka. Sam jestem ciekaw. 

Dieta którą propaguje Robert Piotrkowicz, może nie keto bo zaleca się trzymać te 60g węgli, przewiduje MAX 1,5g białka na kg masy ciała. Przytoczę jeszcze tutaj ostatni komentarz pana Roberta: "Nikt, nawet na bombie, nie potrzebuje więcej niż 1,5g białka na kg na tej diecie. Ja obecnie 0.8-1.0 g bialka na kg." Mam jeszcze pytanie do chłopaków z góry. Wliczacie też białko roślinne do diety? Jeszcze jak byłem na węglach to produktów niezwierzęcych wychodziło mi około 30-40g białka, mogę się mylić, ale było to właśnie w tych granicach. 

ja bym wliczal bo w sumie dlaczego nie :) 

bo rzekomo jest niewartościowe, profil jest niepełny, nie jest w pełni absorbowane... i inne negatywne opinie nt. tych białek 

Wliczać. Pare aminokwasow stad, pare z stad i jest cacy. 

z stąd xD 

dobrze godosz :D nigdzie nie jest napisane ze niekompletnosc w kazdym produkcie jest analogiczna ;)  

Jem mięso codziennie ( drób, ryby i około 4-5 jaj) .. Niedawno pobrałam krem i wszystko wyszło dobrze. Tylko Glukoza jest troszkę niska ( z tym zmagam się od wielu lat. Chociaż, nie czuję się źle przez to..) 

niska glukoza nie stanowi problemu o ile nie jestes chodzacym zombie i ci to nie przeszkadza. np przy ketozie glukoza moze byc nawet na poziomie 40 i czlowiek ma energie. byc moze twoje cialo preferuje bardziej ketony niz glukoze. wtedy wygrywasz z marszu bo to jest sytuacja bardzo pozadana w kwestii modelowania ciala ;)