w poniedzialek od popoludnia zaczelo mnie lamac, bol miesni stawow, tak grypowo troche, na noc cos przeciwbolowego i przeciwgoraczkowego. rano bylo juz lepiej ale wiekszosc dnia byla taka sobie. w nocy dzisiaj znowu sppcony strasznie(ale juz bez zadnych lekow) i dzisiaj juz super, balem sie treningu ale wyszedl na spooory +, nawet chyba objetosciowo wiekszy niz zwykle. w niedziele byl dodatkowy trening, poprawilem w poniedzialek pompujac ramiona tylko. Ciekaw jestem czy cialo zareagowalo na kolejny trening tak, czy moze ladowanie W w niedziele i totalne odciecie ich w poniedzialek to spowodowalo. kiedys mialem podobna sytuacje i nie pamietam warunkow w jakich sie to zdarzylo, wiec wpis ma na celu 'byc' zeby sprawdzic czy jest jakas powtarzalnosc
|
3361 kcal
|
Tłusz: 239,30g | Białk: 268,48g | Węglo: 57,20g.
Śniadanie: Auchan Twaróg Chudy, Kaufland Schab w Galarecie, Kresto Sezam, OstroVit Olej Kokosowy Extra Virgin, All Nutrition Whey Protein, Ogórek Kiszony, Społem Majonez Kielecki, Ser Edamski, Kraina Mięsa Mięso Mielone z Łopatki Wieprzowej i Wołowiny, Smalec, Seko Pikantna Pasta z Łososiem, SFD Masło Orzechowe, Piątnica Twarożek Domowy Grani z Ogórkiem i Koperkiem. więcej...
|
|
Komentarze
u mnie wegle w wiekszej ilosci to zawsze chujowy stan na nastepny dzien. poki trzymam wegle nisko jestem niesmiertelny na wszystkie zarazy ;)
31 maj 17 przez użytkownika: vibo69
|
wiem jak jest, ale nie bylo zadnych dolegliwosci zoladkowych itp tylko 'grypowe' objawy. ogolnie na czystym keto to chyba nawet kataru nie mialem hehe
31 maj 17 przez użytkownika: mik333sz
|
jakieś 11 lat temu stosowalam ckd. miałam identyczne objawy i szczególnie po pierwszym ladowaniu. po dłuższym czasie organizm myślę się adaptuje Ale wygląda na to ze stawy i mięśnie wołają o pomstę do nieba właśnie ze względu na nagły wzrost glutenu i wegli. a jak z ilością wegli? dałeś radę wcisnąć wszystko ? :-D
31 maj 17 przez użytkownika: ania-aniula
|
braklo 50g W, ale jak na 1raz spoko. troche T duzo wyszlo, bo mialo byc 50g a wpadlo ok 70-80g.
myslalem tez ze moga to byc objawy tzw.grypy weglowodanowej(ale w sumie W mam obciete od dluzszefo czasu wiec nie powinienem tak zareagowac)
zobaczymy jak dalej, ale kazda sytuacja to nowe doswiadczenie...
31 maj 17 przez użytkownika: mik333sz
|
Otóż to :-) warto na sobie próbować doświadczać. Każdy organizm inaczej reaguje. Ja na ckd miałam mało do zrzucenia. Taka manipulacja weglami daje fajnie rade. Kilka kilo i pięknie mi poszło. Do tego trening siłowy 3 razy w tygodniu i orbitrek w dni nietreningowe. Ale nie czułam się dobrze. Częste bóle głowy zaraz po ladowaniu bóle stawów mięśni. Ale ten smak spageti po dłuższym czasie ketozy wygrał wszystko :-D
01 cze 17 przez użytkownika: ania-aniula
|
|
|
|
|
Skomentuj
Musisz się zalogować, aby móc komentować. Kliknij tutaj, aby się zalogować.
|
|
|
|