Dziennik pozytywnyczl, 24 lut 18

pozytywny miało już być tylko fit. Może odstaw chipsy na inną okazję😉 

Pawbrz dobrze mówi - pamiętaj, że czekamy na Twoje 82kg i fotki porównawcze! Zostaw te świństwa, zjedz może wątróbkę (wit. B3 i D3)? Wszystko będzie dobrze, jesteś większy niż te problemy!  

Nie załamuj się chłopie i nie rozlewaj smutków w tej chemii, kup sobie lepiej pare kilo warzyw , czy owocow 

😢 

o fujka! Nie jedz tego ☹ 

😱😷👎 

to nie lepiej kielonka walnąć? 

aj aj aj 

Nie pije alko od 60 dni. Jakoś z ciężkimi stanami psychicznymi muszę sobie poradzić. Przez mróz mi się pogorszyło samopoczucie i problemy ze spaniem nasiliły. Jak nie było mrozu, to otwierałem okno i do tego przy szumie komputera spalem w dzien jak jest dosć glosno. Dzieki temu moglem wstawac o 4:00 w nocy i funkcjonowac w dzień. Teraz kłade sie nad ranem i wstaje o 16:00/17:00. To mnie dobija. Czuje się przez to źle fizycznie i psychicznie. Dopiero będę mógł wrócić na dobre tory jak te zasrane mrozy się skończą. A mają jeszcze być z 10 dni... Za 10 dni może być już po mnie... 

Wysyłam ci mnóstwo pozytywnej i pięknej energii i niej moc będzie z tobą ! Oby do wiosny 😘😘😘 

Skoro jest tak źle, dlaczego nie szukasz pomocy? Jesteś pod opieką psychiatry albo psychologa? I... właściwie dlaczego śpisz w dzień, a życie prowadzisz nocą? Zawsze mnie to zastanawiało... 

Pozytywny przypadkiem ty nie chwaliles sie zestawem supli gdzie miales jakies combo na sen z melatonina? :) 

Psychiatra przepisuje chemie, która jest 100 razy gorsza od chipsów i batonow. W 99% to zj*by, co mają nadwagę i sami wyglądają na chorych. Nic nie wiedzą o zdrowym odżywianiu i ogólnie zdrowym trybie życia. Pójście do takich ludzi, to najgorsze co może zrobić zdrowa osoba. Ja mam w sumie teraz najgorsze problemy ze snem. I tak odstawilem alko jako remedium. Ćwiczyłem w miare regularnie i byłem już na 8 sesjach jogi, chociaż to jest cholernie ciężkie dla facetów z dużymi przykurczami :-)Udało sie schudnąć 7 kg, więc i tak poszedłem dużo do przodu. Jak skończą się mrozy, to już będzie z górki. 

melatonina i ziółka niestety niezbyt na mnie działają. Dzisiaj pomimo syfu, który zjadłem i kiepskiej kondycji psychicznej zrobię sobie mocny trening pleców i bicepsów i brzucha w nocy. Trochę wypadłem z rytmu ćwiczeń przez jogę. To powinno mi ułatwić zaśnięcie. 

P.s. Dziękuje wszystkim za wsparcie i duże zainteresowanie tematem. Twoja pozytywna energia damradejestemkotem z pewnością się przyda:-) Dzięki Oby ta j****a zima skończyła się jak najszybciej. 

Żaden człowiek żyjący jak nietoperz nie będzie nigdy zdrowy w dłuższej perspektywie. Mamy naturalne cykle wydzielania hormonów i można nart latami to ignorować i żyć odwrotnie ale zdrowie w końcu siądzie. Geny zegarowe i chronobiologia są nie do przeskoczenia. Zmień mieszkanie, bo to Cie wkończy a nie mróz. Na depresję d3 w dużych dawkach rządu 10tys min. 

D3 na depresje .. ale dałaś 🙈pozytywnyczl zna najlepiej swój organizm i myśle ze da radę. I będzie zdrowy. 

pozytywnyczl chemia, którą przepisuje psychiatra nie pomoze. Musisz podjąć wysiłek i zacząć pracę nad sobą, bo same tabsy nic nie dadzą. To nie są cudowne tableteki, ktore wyleczą wszystkie Twoje zmartwienia. Owszem pomagają ale jak nie podejmiesz działania i nie zaczniesz robić coś ze swoim życiem to będziesz je brał w nieskończoność i potem będzie tylko gorzej. Nie znam Twojego problemu ale depresja to jest straszne gówno, które może prowadzić do poważnych problemów ze zdrowiem. Więc lepiej działać szybko zanim to się pogłębi. Sama się zmagam z depresją i wcale nie jest łatwo gdy budzisz się rano i nie masz ochoty na nic. Ale trzeba być twardym i iść do przodu mimo że nie zawsze się udaje. Każdy z nas ma lepsze i gorsze dni to chyba normalne. Najważniejsze by wyciągać wnioski i iść dalej. Trzymam za Ciebie kciuki. 

Ann_90 ja nie biorę i nie zamierzam brać żadnych tabletek. chyba coś źle przeczytałaś...  

Danradejestemkotem a zgadnij czemu największy problem z depresją i największy odsetek samobójstw jest w krajach Skandynawii zimą przy braku słońca? *W Norwegii max dawka legalna d3 w tabsach to 1000jm). Doucz się zanim kogoś skrytykujesz. Tak, depresja to w ogromnej mierze problem niedoboru d3. Nie, to nie mój wymysł a fakt. Druga część częstych problemów psychicznych to problem niedoczynnej tarczycy. I to akurat niedawno mówił mi dyrektor ośrodka dla psychicznie chorych z Branic. Mnóstwo ich pacjentów to niezdiagnozowane NT.