Dziennik paskins007, 01 mar 17

Odnośnie cukrzyków - że niby wysokimi ww się leczy cukrzyków 2 grupy? Ciekawe.. 

To już pytanie do Tomka, moja wiedza na temat dietetyki klinicznej nie jest wystarczająca do zadowalającej polemiki w tym temacie ;)  

nie neguje zadnego z 'systemow' odzywiania ale akurat do wysokich ww jestem sceptyczny a tymbardziej do 'leczenia' cukrzykow. Ww tez sa dla ludzi, ale w umiarze i ze zdrowych zrodel 

Tak po prostu na logikę niepracujaca trzustka i wysokie ww nie idą w parze. 

Wielu zdrowych sportowców osiąga świetne wyniki na wysokich ww, przy niektórych rodzajach wysiłku jest to praktycznie jedyna możliwa forma odżywiania, inne się nie sprawdzą. Tylko dziwi mnie ładowanie ww przy niepracującej trzustce. Można zwiększyć ilość jednostek insuliny i jeść ww, tylko jaki to ma sens? To jak pakowanie dużej ilości białka przy niewydolnych nerkach. Też można zwiększyć dializy i utrzymać poziom mocznika. Tylko po co?  

u sportowcow tak, u wytrzymaloaciowcow to juz standard sa bardzo wysokie ww. 

Również polecam! 

Też mam ostatnio podobne zdanie na temat low car/keto itd. i nie tyle co zdanie a wyniki siłowe i wizualne. Wracam do jedzenia węglowodanów. 

LC,KETO tylko na redukcji.. redukcja wagi i ciężarów :D 

Nie znam się na dietach dla kulturystów. Znaczna część użytkowników tego portalu po prostu chce schudnąć, a w tym przypadku najlepszą dietą jest " mniej żreć". Włos mi się jeży na głowie jak czytam o wprowadzaniu się w stan ketozy. To wszystko odbija się na organizmie i nie jest to stan chwilowy. Jeśli ktoś chce schudnąć to najlepsza jest dieta zrównoważona, ale nie dieta w rozumieniu kilkutygodniowej akcji, po której wraca się do starych nawyków, ale dieta w rozumieniu stałego systemu odżywiania. Na efekty trzeba może poczekać trochę dłużej, ale i efekty są długotrwałe. Szanujcie swoje ciało, bo musi wam wystarczyć na długo. 

Duże uproszczenie. Wielu użytkowników zmaga się z różnymi problemami w tym metabolicznymi, przy których ketoza jest wskazana jak najbardziej. Przy niektórych schorzeniach można tyć od patrzenia na jedzenie (to nie żart), diety typu "mniej żreć" można sobie w buty włożyć. 

Mal_07 od patrzenia na jedzenie nie da się przytyć :D są różne choroby które bardzo utrudniają schudnięcie ale nie są one zbyt częste zresztą jeśli chodzi o chudnięcie to ujemny bilans kaloryczny to podstawa podstaw... Co do ketozy to mysle że opinie z FS nie są wystarczające żeby brać sie za tak drastyczną diete... a niektóre osoby tutaj zbyt gloryfikują ketoze która tylko w niewielu chorobach jest prawidłową drogą.. 

Wystarczy przestać jeść zapychacze jak chleb, kasza, ryż, makaron itd. Można to nazwać LCHF, można KETO ale efekt bedzie ten sam. Lepsze samopoczucie i utrata tłuszczu. 

Oswarek u osób z IO i HI może wystąpić silny wyrzut insuliny od samego widoku jedzenia, u niektórych nawet od myślenia o jedzeniu. Jeśli dzięki IO mają do tego na czczo już podniesiony w stosunku do normalnego cukier to przy oporności tkanek na hormon insulina ładuje ten cukier z krwi w tkankę tłuszczową. Sama jestem przykładem, po niektórych produktach przez 3-4 dni miałam wyrzuty insuliny bardzo wysokie od samego widoku np banana. I przy mojej glikemii na czczo w okolicy 100mg/dl insulina miała co zabierać z krwi. Dla mnie ketoza jest jedyną logiczną dietą.  

oswarek, a dlaczego keto jest drastyczne? bo nie ma ww? a czy drastyczny dla hormonow nie jest niski poziom spozycia T przy niedoborze kcal? drastyczne jest nie dostarczanie syfu w postaci przetworzonych produktow? ww sa dozwolone, ilosc zalezy od wielu czynnikow(adaptacja, trening silowy), mozna byc na keto wcinajac 100g ww dziennie. ograniczeniem jest spozywanie przetworzonych Snickersow, ciastek, slodzonych napojow, ktora dieta promuje takie produkty?