Dziennik iwcia 54, 20 cze 15

Codziennie taki posiłek ? 

owszem, podobny :) i jak widzisz działa. W ciągu ostatniego miesiąca do dziś poszło 4,7kg licząc od 128 której niestety nie zapisałam jako wstępnej, a program mi nie chce zmienić, choć ponoć jest taka opcja.oczywiście tej kaszy nie jest wiele, ok 3łyzek gotowanej, ale pewnie chodzi ci o skwarki. OD TŁUSZCZU SIĘ NIE TYJE.To mit, ale zarówno białka jak i węgle muszą być niskie.Jeśli ktoś intensywnie ćwiczy i spodziewa się przyrostu masy mięśniowej, to białek powinno byc trochę więcej, ale bez przesady. A u takich jak ja,wystarczy 1g B/1kg wagi należnej oraz 2gT i 0,8W na 1 kg wagi naleznej. Wiadomo że są lekkie wahania. Raz się zje więcej, raz mniej. I jeszcze jedna wazna sprawa: wykluczyłam nietoleranty, lub je rotuję, oraz jem tylko 1, czasem 2 rodzaje białka dziennie. 

Wiele jest sposobów na zrzucenie kilogramów ,ja osobiście nie przepadam za skwarkami  

iwcia 54 źle się wyraziłaś,tyje się od wszystkiego,jeśli jest nadmiar kcal 

Tyje się tylko od tego co organizm ma możliwość zgromadzić i zamienić w tłuszcz, a taka mozliwość istnieje jedynie w wypadku węglowodanów, tylko glukoza może być zamieniana w tłuszcz, jesli jest jej nadmiar i organizm nie wie co zrobic z niewykorzystaną resztą. Organizm może również zgromadzić i zamienić w tłuszcz nadmiar białek, lub białka o słabej jakości biologicznej, czyli białka glukogenne. Wtedy przerabia je na glukozę a tą pakuje w tłuszcz. Tłuszczu w tłuszcz nie przerabia, bo nigdy nie robi roboty głupiego. Jezeli jest odpowiednia dostawa tłuszczu to organizm nie widzi potrzeby magazynowania go, jeśli zje się za duzo tłuszczu to organizm go poprostu wydali w postaci biegunki. Nie ma możliwości przyswoic i zgromadzic więcej niż faktycznie potrzebuje. Spróbuj zrobic doświadczenie : jeź cały dzień na maśle, lub innym tłuszczu, nie dostarczaj równocześnie składnków budulcowych - czyli białek i węgli, a zobaczyczysz że następnego dnia waga pójdzie w dół. Wiadomo, że w systemie diety, gdy tłuszcz, a nie węgle będą paliwem, to przy udziale niewielkiej ilości białka i węgli, trzeba stworzyć pewien niedobór tłuszczu, aby organizm zmusić do uzupełnienia braku energetycznego z własnych rezerw. wtedy się chudnie. Pokazuje to choćby dieta K. Gacy, gdzie największe spadki wagi uzyskuje się jedząc tłusty karczek smażony na smalcu, z zaleceniem zjedzenia jak największej ilości tłuszczu. Tak to działa. Przy tym ma się więcej energii, bo pozyskiwana z tłuszczu jest najłatwiej dostępna i jest energia "czystą" naie dajacą szkodliwych odpadów. Spalając węgle , organizm uzyskuje jako odpad dwutlenek węgla, spalając tłuszcze- gdzie paliwem jest nie węgiel a wodór, otrzymuje jako odpad-wodę. Zgadnij co jest korzystniejsze? 

spróbuj jeść500-800gr tłuszczu dziennie haha 

Spożywając nadmiar tłuszczu, a niewielkie ilości węgli i odpowiednie ilosci białek, co najwyżej nie będzie się chudnąć, ale też nie bedzie się tyć. Ale takiej opcji nie polecam, bo po co. Organizm powinien dostawać dokładnie to co potrzebuje, bez nadmiarów i niedoborów, a w wypadku koniecznosci zrzucenia wagi powinien być pewien niedobór energetyczny.  

Zrób doswiadczenie, sprawdż a potem się będziesz śmiał  

Iwona tutaj oabal wszystko co sie da hehe 

nie mówię niczego o czym nie ma w biochemii. Tylko ludzi się wprowadza w bład. Proszę zapytać wójka google choćby pod hasłem glukoneogeneza, lipogeneza. Tłuszcz w organizmie powstaje wyłącznie pod wpływem działania insuliny. Insulina jest uwalniana wyłącznie pod wpływem glukozy. Glukoza powstaje wyłacznie z węglowodanów, lub białek- czyli protein, kwasu mlekowego i glicerolu. Tłuszcz nie zamienia się w glukozę - nie ma takich mechanizmów. Organizm nie przyswaja nadmiaru tłuszczu. Ot i wszystko. Linków sie tu nie da wklejać. Poszukajcie sami.Np. Strona Vitalia -zkładka społeczność, forum ,odżywianie, tytuł artykułu: "Nie ma tłuszczu, od którego się tyje" 

także na youtube aerofitnes czy-jedzenie-tluszczu-powoduje-tycie 

pozostawię to bez komentarza  

:)  

tak sie sklada ze ona ma racje :) 

a kto się żywi samym tłuszczem żeby to tak działało ? 

to tak jakby powiedzieć samoloty są do latania więc każdy poleci  

nie widzę zwiazku z samolotami. Vibo69 dzięki, widzę i powtarzam po raz drugi-jesteś w temacie :)  

powiedziałam, spróbuj tylko 1dzień na samym tłuszczu, ile chcesz. A następnego dnia na wagę. Po prostu spróbuj zamiast się spierać "na sucho" 

z tluszczu odlozy sie max! 10% (o ile nie mniej, nie pamietam dokladnie), tylko wegle sa gromadzone w postaci tkanki tluszczowej. zrodlo J. Bilczynski 

Zwariowany a o diecie tluszczowej slyszales?