Dziennik bacharetro, 04 lip 16

kalorie graja mniejsza role. najwazniejsze jest makro 

Jak makro się zgadza to i kalorie też ! :D  

niekoniecznie  

zawsze :) 1g Białka 4kcal, 1g WW 4kcal, 1g Tłuszcz 9kcal 

Basiu, Vibo69 ma absolutna rację, (wogule chłopak ma niesamoitą wiedzę - polecam artykuły które wkleja)najważniejsze jest - co się na te kalorie składa i dodała bym jeszcze testy na nietolerancje, wtedy zawsze i wszędzie będzie możliwe zachować kontrolę.  

specowy,chodziło mi o to że moge zjeść zarówno 1000 jak i 3000 kalorii i zalożony rozkład makro będzie taki sam lub bardzo podobny 

A to przepraszam, nie zrozumieliśmy się :)  

Specowy, nie zawsze. jedz 5000kcal HCLF, przez np 2 tyg. a nastepne 2 jedz 5000 LCHF. zobaczysz co sie stanie ;) 

no co się stanie? I tu się zaleje, i tu ;p Koleś w Polsce robił eksperyment na sobie, gdzie właśnie jadł na keto ponad 5000kcal dziennie i w końcu i tak zalało go porządnie (a był na nim dobre kilka miesięcy).  

byl czy wydawalo mu sie ze byl? mierzyl poziom BHB? bo cos mnie sie wydaje ze jednak nie byl zaadoptowany albo popelnial jakies kardynalne bledy (typu calosc wegli w jednym posilku) 

Nie wiem czy mu się wydawało, nie siedzę w jego głowie. http://goo.gl/vZpkQ0 - tu masz cały dziennik, chyba gdzieś od 20 strony jest dużo o ketozie i jej przebiegu. A i na fejsie można do niego zagadać, co trochę coś wrzuca na wk army.  

to znam. on nie byl na stricte keto bo robil ladowania. ladowanie skutecznie blokuje adaptacje na kilka dni 

http://goo.gl/Mi9DRZ 

Nawet jeśli, to i tak nie rozumiem co miałoby dać porównanie 2 tygodni na HCLF i LCHF. Przecież adaptacja nie wystąpi, najwyżej szok spowodowany nagłym obcięciem węgli. 

pomimo braku adaptacji na weglach przybedzie ci smalcu a na tluszczach ubedzie. i mam na mysli smalec a nie mase ciala (bo wiadomo woda itp) 

+ ciekawy kontr-artykuł, choć niekoniecznie o ketozie: http://goo.gl/mbF0b3 Osobiście byłem na ketogenicznej jakieś 3 miesiące i poza tym, że waga leciała ładnie i samopoczucie ok, to siła na treningach spadła okropnie, marne 80kg na klatę zaczęło być uciążliwe. Nigdy więcej, chyba że na bombie.  

Przez 2 tygodnie na 5000 kcal wysokich tłuszczów/niskich węgli ubędzie mi tłuszczu? Chciałbym to zobaczyć :D Ale najlepiej na kimś innym, bo mi szkoda dwóch tygodni takiej męczarni. Straciłbym najwyżej glikogen i połączoną z nim wodę.  

jezeli sila ci spadla tzn ze jeszcze sie nie zaadaptowales. po adaptacji bijesz swoje zyciowki. a to co chcesz sprawdzac sam zrobie na sobie za jakis czas ;) 

Zrób, zrób. Dodatkowo mogę Ci pokazać relacje osób z grupy o ketozie - wszystkie zapytane uważają, że na ketozie spokojnie da się utyć i niektórzy sami tego doświadczyli. Oczywiście pewnie powiesz, że hurr nie zaadaptowali się durr za dużo węgli/białka/cardio/wody/srania itp. i to tylko dlatego.  

:D spoko. sprawdze na sobie i tyle ;)