Dziennik mal_07, 12 gru 18

Bananowo-kokosowa na tłustym 8% mleku od szczęśliwych krówek, z łyżką, żeby znowu nie było ;)

37 zwolenników    Wsparcie   

1 do 20 z 28
Komentarze 
Płatki migdałowe, słonecznik i kokos, moje miłości 😍 
12 gru 18 przez użytkownika: fit_andzia
nic tylko pyk na insta 😃 piękna! 
12 gru 18 przez użytkownika: fabregasowa
Ślicznie wygląda :) i łyżką to już na pewno dobrze zjesz. ;) 
12 gru 18 przez użytkownika: KrzysiekM101
A jaka dobra była 😉 
12 gru 18 przez użytkownika: mal_07
8% mleko 🤔 kurcze max jak piłem to marne 4. 
12 gru 18 przez użytkownika: gaweł_po_40
Pawbrz jak się zrobi cieplej to tłuszcz spadnie do 6% ;) 
12 gru 18 przez użytkownika: mal_07
mal czyżbyś przeszła na ciemną stronę ww??? czy nadal na badania czekasz ??? 
12 gru 18 przez użytkownika: Sokolica83
Wow dobrze, że ze szczęśliwych krowek! 😂 Vibo będzie zaspokojony :))))  
12 gru 18 przez użytkownika: paulaaa12
Sokolica nadal brak czasu by iść na badania, ale potem i tak węgle zostaną. Paula patrząc na to, co je Vibo to mu raczej szczęście krówek i innych zwierzątek lata koło d..y :) 
12 gru 18 przez użytkownika: mal_07
jadłabym 😍 
12 gru 18 przez użytkownika: Na_ti
😂😋 
12 gru 18 przez użytkownika: julks88
ale tuściutko popapusiałaś 😁 
12 gru 18 przez użytkownika: gating
A teraz podaj to swojej babci. o_O 
12 gru 18 przez użytkownika: Srelus
Srelus nie jadę dziś na cmentarz. 
12 gru 18 przez użytkownika: mal_07
🔥 
12 gru 18 przez użytkownika: julks88
Atelier z całym szacunkiem do Twojej wiedzy ale co Ty masz z tymi przodkami ...??? Przecież klimat się nam zmienil, żywienie również ... Niestety nie koniecznie to co oni jeśli będzie służyło Nam ... Prehistoryczni ludzi jedli upolowane zwierzaki na surowo albo upieczone byle jak na ognisku ... My żyjemy tu i teraz i we wszechobecnej chemii trzeba sobie radzić współcześnie ... Pozdrowionka  
12 gru 18 przez użytkownika: Sokolica83
hehe jakieś Atelier mi wskoczylo... hehe głupi telefon hehe  
12 gru 18 przez użytkownika: Sokolica83
No dobra moja babcia jadła i owsianki i zupy mleczne w ochronce, matka ją oddała na lepsze życie do swojej rodziny do Warszawy a ta podrzuciła do sióstr zakonnych. W czasie powstania warszawskiego Srelusiu jadła tylko czekoladę, bo mieli blisko fabrykę wedla. Nauczyła się też wtedy palić, żeby nie mieć zatwardzeń. Jak trafiła do majdanka to mało co w ogóle miała okazję jeść. I za serwowanie swoich teorii jej osobą uśmiała by się, mówiąc że w talerz, pod kołdrę i do sumienia uczciwych nikomu nie zagląda. Akceptowała u swoich wnuków homosualizm, tatuaże, wygolone kudły czy długie u chłopaków, kolczyki gdzie kto chciał. Pewnie zjadła by tę owsiankę bez większych problemów ☺ fajna kobieta była, taka mądra życiowo, doświadczyła tego, czego nikomu nie życzę. Drugiej babci nie pamiętam, ale wiedząc, że mój ojciec za dzieciaka miał nieraz na kilka dni do jedzenia pajdę chleba i kilka cebul to stawiam, że też by nie wybrzydzała. 
12 gru 18 przez użytkownika: mal_07
O Mal...mega wpis. 
12 gru 18 przez użytkownika: JW1206
Mal, jaka poruszająca historia, dzięki, że się nią podzieliłaś.  
12 gru 18 przez użytkownika: julks88

     
 

Skomentuj


Musisz się zalogować, aby móc komentować. Kliknij tutaj, aby się zalogować.
 


Historia Wagi mal_07


Pobierz aplikację
    
© 2024 FatSecret. Wszelkie prawa zastrzeżone.