Dziennik mal_07, 04 lut 19

a kto wie jaki mialas 😜 

Pytam raczej czy te same ćwiczenia w innym planie dadzą inny bodziec czy lepiej zmienić również ćwiczenia. Były przysiad, MC rumuński, hip thrust, dzień dobry, OHP, wyciskanie sztangi na płaskiej, wyciskanie hantli na skośnej +, arnoldki, podciąganie nachwyt i podchwyt, wiosłowanie sztangą i hantlami, ściąganie drążka wyciągu górnego, uginanie przedramion z hantlami, wznosy hantli przodem, bokiem i w opadzie, rozpiętki na płaskiej, prostowanie ramion z hantlami, wyciskanie francuskie i to chyba tyle... 

No będziesz musiala do tej puli dodac przynajmniej nowe - ze dwa ćwiczenia na przód nóg, coś na tył (bo dzień dobry i rumuński są raczej wymienne) + coś na trica bo masz tylko jedno 

No bo teraz nie beda sie powtarzac cwiczenia w kolejnych treningach czyli te 15-18 musisz miec 

Panizetka nie powtarzały mi się i tak, miałam 3 treningi po 7 ćwiczeń poukładane. Każde ćwiczenie raz w tygodniu. Na trica jest prostowanie przedramion i francuskie. Na nogi mogę dorzucić wykroki, zakroki choć tych drugich nie lubię, coś na wewnętrzną stronę też. A poza tym mogą zostać te ćwiczenia? 

Aaa dzień dobry chcę wrzucić do push, bo czytam, że można ;) 

ja mam w dniu nóg przysiad, wypychanie, wykroki, prostowanie na maszynie, dzień dobry i uginanie. Czyli 4 na czwórki i 2 na dwójki, te dwa na maszynie to są takie izolujące, na dobicie - do bólu. Mogłabyś mieć zamiast wypychania HT, zastanawiam się co mogłabyś dodać na koniec, zamiast tych na maszynie. Na dwójki może jakieś odwodzenie z gumami? Albo uginanie w leżeniu? Przysiad, HT, dzień dobry - do push mogą iść - ale kiedy nie masz dnia nóg oddzielnie. Wtedy nogi są zarówno w push jak i w pull. A tak w push masz tylko klatkę, barki i tric. W pull plecy (+ ew. bicek)  

Panizetka ja dzień dobry zawsze traktowałam jaki ćwiczenie na prostowniki pleców :) stąd pomysł upchnięcia w push, co prawda tam pleców jaki takich nie ma ale nie chcę wybierać czy martwy czy dzień dobry. A może to jest myśl, wrzucić nogi cześć do push, część do pull i wtedy mam częściej każda partia będzie robiona? Bo raz w tygodniu to chyba mało?  

No są dwa sposoby. Albo robisz push/pull i wtedy nogi podzielone. Albo push/pull/legs i nogi oddzielnie. To jest trening dzielony, więc partię bardziej masakrujesz, ale rzadziej. Jak sobie będziesz trzaskać każdą partię na każdym treningu to to nie będzie już trening dzielony ;-) Jeśli chcesz push/pull to wtedy przód nóg do push (przysiad), a tył do pull - czyli MC. W takim układzie ćwiczyłam z podziałem na dni lekkie i ciężkie i to był mój ulubiony plan ;-)  

No nie ma każdym tylko 3x w ciągu 2 tygodni, zawsze to o 1 raz więcej. Muszę to przemyśleć, spróbuję ułożyć plan i najwyżej wrzucę do oceny :) a jak widzisz trening partii tylko raz w tygodniu? Efekty są zadowalające?  

Przy fbw traktujesz na każdym treningu każdą partię ale lzej. Przy dzielonym - raz w tygodniu ale ciężej. Chociaż jak zsumujesz ilość serii to wychodzi na to samo. Musisz chyba sama sprawdzić czy to podziała. Powyżej pewnego poziomu trudno już dostarczyć sobie wystarczający bodziec przy fbw, taki trening byłby bardzo długi. A tak to jak robisz nogi to tak, że są jak z waty po treningu. Po pull czasem mam zakwasy od lędźwi po szyję hehe, każdy mięsień pleców czuję ;-) Tak jak pisałam, robiłam też push/pull i wtedy miałam 4 treningi tygodniowo więc co drugi trening robiłam daną partię tylko raz lekko, a raz ciężko. Super sprawa, ale trzeba mieć czas na 4 treningi ;-) 

Mam czas na 3 treningi, musi zostać więc push pull legs :) Ok to będę układać to jakoś sensownie, dzięki ;) 

kolejne mity widze. im czesciej sie dany miesien cwiczy w tygodniu to tym wieksza tygodniowa objetosc mozna uzyskac.. mimo cwiczenia duzo lzej.. gdzie na jednym czy dwoch treningach danej partii nie ma opcji tego wykonac. a jak wiadomo objetosc jest skorelowana z przyrostami masy i sily.