Dziennik alatym, 08 lip 19

Jest sens robić lżejszy trening siłowy, czy lepiej sobie odpuścić jak nie mam siły? W tamtym tygodniu nie robiłam ani jednego, więc może by się przydało, ale wiem że nie dam rady dać z siebie 100%.

11 zwolenników    Wsparcie   

21 do 40 z 52
Komentarze 
Vibo nie znasz mojej sytuacji życiowej, która powoduje obecny stan psychiczny, więc niekoniecznie wina diety. Izzore miałam USG, byłam przez 8 dni w szpitalu, zrobili 1000 badań, więc myślę, że ok. Mal basen to chyba tylko prywatny, bo nie umiem na siebie patrzeć w stroju kąpielowym. CLLPL lenistwo nie, przemęczenie też nie, jakiś brak energii. Koniec końców dowlokłam się na siłownię, 25 min słabego treningu i śmierć na trampolinach.  
08 lip 19 przez użytkownika: alatym
Sytuacja jaka by nie była łatwiej będziesz sobie z nią radzić na prawidłowej diecie 😉 
08 lip 19 przez użytkownika: vibo69
Przeczytałem cały wątek teraz. Zgadzam się z Vibo. Prawidłowa dieta to klucz do prawidłowej gospodarki hormonalnej. Mam w pracy gościa który brał leki przeciwlękowe kiedy przyszedł do mnie do pracy. Potrafił zawrócić do domu idąc do pracy. Nie mógł dotrzec na 9 do pracy bo skołowany. Przechodzi na keto. Bułki zamienił na mięso i warzywa Już zmniejszył dawkę leków. Mam nadzieję że odstawi całkowicie. Wczoraj przyszedł nawet na 7 rano😀 Dieta dieta.  
08 lip 19 przez użytkownika: CLLPL
👍 
08 lip 19 przez użytkownika: vibo69
Alatym rozumiem i współczuję 😕 wiem też jak ciężko przy tego typu chorobach trzymać sie diety i ćwiczeń 😨 sama walczę ze sobą, bo wiem że oprócz leczenia, dieta gra ogromną rolę. Trzymam kciuki 💪 
08 lip 19 przez użytkownika: Izzore
CLLPL, Vibo ja wiem, że dieta jest ważna, ale jak zastanawiam się czy wstać z łóżka, czy może mogę w nim po prostu zdechnąć to raczej schodzi na drugi plan. Poza tym jak już wstanę i zjem to głupie ciastko to przynajmniej jest motywacja żeby się ruszyć, nawet przy braku sił. Izzore dzięki, ja od dziecka włóczę się po lekarzach, więc czasami mam już po prostu dość siebie.  
08 lip 19 przez użytkownika: alatym
Vibo jeżeli coś pominęłam to sorry, bo to był dość długo artykuł, ale te wszystkie badania były na kobietach które były otyłe, miały cukrzycę, a ja raczej otyła nie jestem (chociaż często tak mi się wydaje, jednak BMI nie kłamie), cukrzycy też nie mam. Keto próbowałam i czułam się mniej więcej jak teraz, więc nie dzięki.  
08 lip 19 przez użytkownika: alatym
Ala rzecz w tym, że aby się chciało to trzeba zmienić dietę. Takie błędne koło, ale trzeba się przełamać. Trzymam kciuki. Ps. Zrypana gospodarkę hormonalna mogą mieć osoby szczupłe i otyłe, wszyscy. Podłożem w większości przypadków jest dieta, tak jak i większości chorób cywilizacyjnych. 
08 lip 19 przez użytkownika: CLLPL
CLLPL nie twierdzę, że nie mogą mieć osoby szczupłe, ale badania odnoszą się do takich osób, którym poprawiło się po utracie wagi na keto. To nie jest jednoznaczne z tym, że będzie pomagać wszystkim. Co do reszty to daj mi jeszcze kilka dni, aż teoretycznie będzie kilka dołujacych spraw mniej 😏 Potem obiecuję, że pozwolę wszystkim hejtować moją dietę, aktywność i lenistwo. 😂🔨 
08 lip 19 przez użytkownika: alatym
a gdybym powiedzial iz ludzie donosza ze dzieki zmianie diety pozbyli sie kilkuletniej depresji w kilka dni.. to jak sie zywisz na prawde nie jest zdrowe. poza tym.. to ze badanie bylo na otylych wnosi do tematu jedynie tyle ze byly to przypadki trudniejsze niz osoby nie otyle. a nadal osiagnieto poprawe. tak czy inaczej jezeli probowalas keto i bylo slabo tzn ze probowalas nie tego keto co bylo trzeba. w internetach jest wiele bzdur na temat ketozy 
09 lip 19 przez użytkownika: vibo69
Vibo co do mojego keto to szłam według twoich wskazówek. Nie moja wina, że nie lubię smaku mięsa i tylko się męczyłam wpychając coś czego nie lubię.  
09 lip 19 przez użytkownika: alatym
"nie lubię smaku mięsa" jedni mówią, ze to sprawa indywidualna a ja myślę, że to to środowisko w którym się wychowujemy, uprzedzenia, zaburzenia psychiczne. Bez obrazy bo nie to jest moją intencją. Sam tego doświadczyłem, kiedy nie lubiłem tłustego bo byłem święcie przekonany, że to szkodliwe. Przed głodówką nie lubiłem np selera naciowego, po głodówce uwielbiam. Oregano lubiłem symbolicznie po głodówce sypię nawet do jajecznicy i to dużo. To wszystko ma jakieś podłoże, może to nie nasza wina ale mamy jakiś tam wpływ na to co lubimy jeść :)  
09 lip 19 przez użytkownika: CLLPL
nie musisz jesc miesa. mozesz jesc ryby albo inne owoce morza. lub jaja.. 
09 lip 19 przez użytkownika: vibo69
mam podobnie. ja kiedys nie przepadalem za watrobka. jak dowiedzialem sie ze to bomba witaminowa to moje postrzeganie jej calkowicie sie wywrocilo i teraz potrafie zezrec jej i 300g na raz. to samo tyczy sie flakow.. 
09 lip 19 przez użytkownika: vibo69
Musze wreszcie spróbować wątróbki:) mam skrzywienie z dzieciństwa, wtedy to był mój koszmar. 
09 lip 19 przez użytkownika: CLLPL
CLLPL ja się przemogłam to i ty dasz radę 😊 tylko ja zawsze z jabłkiem i cebulką 
09 lip 19 przez użytkownika: fabregasowa
Akurat kiedyś jadłam mięso i ryby, raz na jakiś czas zjem, żeby sprawdzić smaki, ale jakoś się nie zmieniają. Co do środowiska to wszyscy w moim otoczeniu jedli, tylko ja taka wybredna. Z tego co wymieniłeś tylko jajka, ale po jedzeniu ich codziennie przez ponad miesiąc miałam dość.  
09 lip 19 przez użytkownika: alatym
mnie to wyglada zes sie nigdy dobrze nie przeposcila chyba skoro nie masz checi na mieso. swoja droga ciekawe bo ja np posilek bez miesa uznaje za przekaske i sie nim nie najadam 
09 lip 19 przez użytkownika: vibo69
W wieku 15 lat nie jadłam przez miesiąc przez OZT. Po tym miałam jeszcze większy wstręt do mięsa.  
09 lip 19 przez użytkownika: alatym
co to ozt? 
09 lip 19 przez użytkownika: vibo69

     
 

Skomentuj


Musisz się zalogować, aby móc komentować. Kliknij tutaj, aby się zalogować.
 


Historia Wagi alatym


Pobierz aplikację
    
© 2024 FatSecret. Wszelkie prawa zastrzeżone.