|
Relacja urlopowa :)
Waga u Teściów kłamie!!! Dlatego zważę się dopiero po powrocie do domu. Ubytek kilogramów jest jednak coraz bardziej widoczny. Wkrótce będę musiała się wybrać do złotnika w celu pomniejszenia obrączki, która już lata mi na palcu :) Tęskno mi jednak za ważeniem, byłam jednak przewidująca i zabrałam ze sobą centymetr. Jutro gruntownie się wymierzę i zobaczę ile ze mnie zeszło od ostatniego gruntownego pomiaru :) Ćwiczę codziennie, wczoraj nie zrobiłam treningu, ale w ramach regeneracji wybrałam się z synem na 6 km przemarszu. Było ostro, biorąc pod uwagę fakt, że trzymałam się 6 km/h pchając przed sobą 40 kg obciążenia :D No i dzisiejszy trening był znacznie mniej męczący. Ciągły wzrost wydolności cieszy mnie najbardziej. Nie męczę się już tak szybko, a o bolesnych skurczach pod żebrami już dawno zapomniałam. Zawsze znajdzie się choćby mały powód by motywacja wzrosła jeszcze bardziej. :)
|
1421 kcal
|
Tłusz: 54,11g | Białk: 63,36g | Węglo: 171,49g.
Śniadanie: Miód, Maliny, Kupiec Platki Owsiane Gòrskie, Biedronka Mleko Prawdziwe 3,2%. Lunch: Kujawski Olej, Pomidory, Udko Kurczaka (Spożyte bez Skórki), Czerwona Papryka, Gdańskie Młyny Mąka Żytnia Pełnoziarnista, Jajko, Cukinia. Obiad: Fruvita 0% Truskawka. Przekąski/Inne: Rosół z Makaronem, Carrefour Wafelki Kakaowe, Kawa z Mlekiem i Cukrem. więcej...
|
|
2229 kcal
|
Ćwiczenie:
Ćwiczenia Poprawiające Kondycje (Klub Fitness) - 50 minut, Chodzenie (Umiarkowane) - 5/kph - 30 minut, Odpoczywanie - 13 godziny i 40 minut, Spanie - 9 godziny. więcej...
|
|
 Komentarze
Brunetko każda waga,która nie jest naszą,tą jedyną,będzie kłamać. Nie można ważyć się na kilku wagach równocześnie. Musisz trzymać się tylko jednej. Dobrze,że wzięłaś centymetr,czasem lepiej jest się zmierzyć niż zważyć. Super,że czujesz się lepiej wydolnościowo! Ruch to zdrowie w końcu,oczywiście w odpowiedniej dawce ;)
18 sie 14 przez użytkownika: kocianka
|
| |
|
|
| |
Skomentuj
Musisz się zalogować, aby móc komentować. Kliknij tutaj, aby się zalogować.
|
|
|
|