Dziennik Izurra, 20 sie 14

naladowalas sie weglami i dlatego. za 3 dni spadnie 

Nie martw się to chyba norma. Ja miałam tak samo że w ciągu paru dni waga skakła mi o 2-3 kg. 

dziwne, ze nawet piwo nie nacisnęlo mocniej na pęcherz, w końcu jest moczopędne:) może za dużo soli?  

jak wypije 2 litry to już mam tak bebzol wypchany że wiecej nie łykne, podziwiam wytrzymałość pęcherza xd 

Właśnie w tym problem, że mało solę jak już to robię a pęcherz mnie nie ciśnie. W dzieciństwie katowała mnie babcia tak dosolonymi obiadkami, że do dziś prędzej będę głodna niż zjem przesolone. Ale wieczorem już było 63, czyli jakoś tam schodzi powoli chyba. 

Ja co miesiąc przybieram 5kg wody od lat. Potem "zrzucam" paskudztwo przez 1.5 tyg.. Taki kobiecy urok. Podobno seler naciowy pomaga i arbuzy :-) Są moczopędne :-P  

z drugiej strony jesli po wypiciu takich ilosci plynow prawie nie sikasz.. to pomysl czy przypadkiem sie nie odwadniasz przez ten brak soli. sol wcale nie jest zla. to tylko w mediach i glupich gazetkach taki szum na ten temat robia. a to ze nabierzesz wody czy jej nie nabierzesz.. jakie to ma znaczenie? jej sie nie nabiera w nieskonczonosc przeciez. a lepiej miec wode niz jej nie miec bo wysuszony organizm dziala zle 

to dziwne, że po tylu litrach wypitych nie latasz do łazienki, ja to bym spędziła tam pół dnia :p 

Ja po prostu nie mam potrzeby jakiejś jedzenia sołonego, nie że ubzdurałam sobie, że sól jest ble i odpowiada za wszystko co złe (łącznie z ebolą;).  

i co i nawet pomidorow nie solisz albo cebuli? :P 

Cebuli nigdy, pomidory czasem, ale to raczej jak robię sobie z oliwą z oliwek. Frytki solę porządnie tylko;) 

frytki wypadly z mojego jadlospisu pol roku temu :P