Ostatnie dwa dni były jak wyjęte z życiorysu. Wniosek - nie zjem już czereśni. We wtorek skusiłam się na kilkanaście sztuk - ilość niezbyt niebezpieczna, jak mi się wydawało. Wczoraj od godziny 7 do wczesnego południa rzygałam dalej niż widziałam. Masakra, potem lekarz, zwolnienie w pracy i ogólna agonia. Dzisiaj już lepiej. Wczoraj zaryzykowałam trochę czerstwego chleba z masłem :D. Niemniej, cukry rozwalone, cały czas praktycznie powyżej 250. Pomyślę 10 razy zanim zjem czereśnie, które przecież tak lubiłam zawsze.
|
3087 kcal
|
Tłusz: 185,96g | Białk: 175,54g | Węglo: 182,09g.
Śniadanie: Herbata Ziołowa (Inna niż Rumianek, Parzona), Olej Lniany, Herbata bez Cukru, Herbata Ziołowa (Inna niż Rumianek, Parzona). Lunch: Brokuły, Marchewki, Mięso z Piersi Kurczak, Janex Kasza Jaglana. Obiad: Good Food Wafle Kukurydziane Extra Cienkie, Masło, Jajko, Szynka Presunto Fatiado Beira Baixa. Przekąski/Inne: Primavika Masło Orzechowe bez Soli i Cukru 94%, Orzechy Nerkowca, Masło, Kajzerka, Piotr i Paweł Parówki z Szynki, Trec Whey 100. więcej...
|
|
![](https://m.ftscrt.com/static/images/box/membersicon.gif) Komentarze
nie zagryzlas kabanosem i to wszystko dlatego! :D
09 lip 15 przez użytkownika: vibo69
|
ehhh współczuje ci ja też uwielbiam czereśnie na 2tyg urlopu zjadłem ze 2-3kg
09 lip 15 przez użytkownika: zwariowany
|
Gdybym zagryzła kabanosem, to raczej bałabym się, że to ciąża :D. Zwariowany, ja do tej pory nigdy nie miałam takich rewelacji, nie wiem, o co mogło chodzić. Czereśnie z działki, niczym nie pryskane, umyte itd. no nic nie mogło na to wskazywać.
09 lip 15 przez użytkownika: Gryzipiórka
|
może poprostu gdzieś w żołądku skurka sie przykleiła i dlatego sensacje były
09 lip 15 przez użytkownika: zwariowany
|
moze trzeba bylo pestki wypluwac :P
09 lip 15 przez użytkownika: vibo69
|
Może, na szczęście już lepiej. A pestki Vibo wypluwam :D. Ten etap mam już dawno za sobą buehehe.
09 lip 15 przez użytkownika: Gryzipiórka
|
09 lip 15 przez użytkownika: vibo69
|
ja pracuje teraz w sadzie to 1-2 kg wchodzi w ciagu 8-10 h pracy hehe
09 lip 15 przez użytkownika: pieetraass
|
oczywiście popijane wodą gazowaną !
09 lip 15 przez użytkownika: pieetraass
|
09 lip 15 przez użytkownika: Gryzipiórka
|
Uwielbiam czereśnie...dlatego nie zbliżam się do nich...pozdrawiam☺
09 lip 15 przez użytkownika: alegoria
|
Ja też za nimi po prostu przepadam i do tego nigdy nie zaglądam do środka ;oD, jesteś pewna, że to po czereśniach? Może złapałaś jakiegoś wirusa?
09 lip 15 przez użytkownika: Wandulka55
|
Może miały za dużo białka? ;)
09 lip 15 przez użytkownika: LukasWu
|
to chyba nie szkodzi, przynajmniej dopóki się nie wie ;-)
09 lip 15 przez użytkownika: Wandulka55
|
Wiecie co, nic innego nie wskazywałoby na taki obrót spraw, wszystko w ciągu dnia jadłam zgodnie z planem, produkty pewne i w sumie tylko te nadprogramowe czereśnie wieczorem zwróciły potem moją uwagę. Nic to, powoli dochodzę już do siebie, niemniej odbiło się to na moim morale co do siłki i diety :(.Czas ogarnąć się :D
10 lip 15 przez użytkownika: Gryzipiórka
|
No i nie były robaczywe, czy coś, każdą sprawdzałam przed zjedzeniem. Powiedzmy, że to chwilowe osłabienie organizmu :D
10 lip 15 przez użytkownika: Gryzipiórka
|
|
|
|
|
Skomentuj
Musisz się zalogować, aby móc komentować. Kliknij tutaj, aby się zalogować.
|
|
|
Historia Wagi Gryzipiórka
|