Dziennik ołowiana wrona, 18 mar 17

Dzisiaj mam problem z proporcjami tłuszczu do węgli, powiedzcie mi proszę czy to trafiony pomysł jeśli po 300ml pomidorówki (gotowanej na kościach i kurze, zmiksowana włoszczyzna w tym marchewka, pomidory z puszki i kulka mozzarelli) na deser zjadłam łyżkę stołowa mascarpone utartego w odrobiną prawdziwego kakao i szczyptą stewi, żeby uzupełnić tluszcz ? Dodam, że jeść mi się nie chce więc zaczynam kombinować. Moje śniadanie zamieniło się w lunch bo jem pierwszy posiłek około 13-14 lub później, nie odczuwam wcześniej głodu. Niestety popołudniu muszę się wyginać żeby zjeść coś do godziny 18 (nie chce mi się jeszcze jeść więc to raczej zagrycha jak kabanos i plaster sera) no i nie chce jeść po tej godzinie bo w końcu to nie zdrowe...Dodam tylko zanim mnie ktoś objedzie, że mój tryb dnia to tylko 4-6 h pracy za biurkiem a reszta to uganianie się za szkrabem i próba opanowania chaosu w domu (plus wysikiwanie psa) więc padam na pysk po dobranocce.

   Wsparcie   

1 do 20 z 22
Komentarze 
jesli nirasz nietolerancji na nabial to uzupelniak smietanka. plynna albo w postaci bitej smietany schlodzonej mrozonymi malinami lub truskawkami jesli chodzi o deserowe wyjscie, ewentualnie prazysz sezam, dorzucasz masl/olej koko i mielisz blenderem, wyvhodzi chalwa:) albo mascarponw z kakao(mascaepone ma piekne BTW:-)) co do wytrawnych to najprosciej serem dowalic zoltym lub jakas kielbaska(kabanos, polska itp). no i jak nie przejadly Ci sie jajka to na wiele roznych sposobow mozna je ogarnac. od jajecznic, przez jajka na twardo z duza iloscia majonezu i sera po nalesniki(jajka+smietanka+nadzienie w postaci mascarpone)  
18 mar 17 przez użytkownika: mik333sz
nie ma potrzeby uzupelniania tluszczu. dbaj o bialko. nie przekraczaj wegli. tluszcz jest najmniej wazny 
18 mar 17 przez użytkownika: vibo69
Jak nie czujesz głodu to nie dobijaj tłuszczu. Organizm sobie z zapasów weźmie ;) 
18 mar 17 przez użytkownika: mal_07
good to know :) 
18 mar 17 przez użytkownika: ołowiana wrona
tyle ze jak nie jest glodny to nie wezmie :) kieruj sie apetytem a nie ze masz zjesc tyle i tyle. kiedys tez glupio myslalem i dobijalem w siebie kalorie. nie tedy droga jednak 
19 mar 17 przez użytkownika: vibo69
Vibo hmm a nie jest tak, że jak na ketonach organizm leci i ma duży zapas tłuszczy własnych to i głód się rzadko włącza? 
19 mar 17 przez użytkownika: mal_07
kwestia wytrenowania. ja jestem na etapie takim ze jem bardziej z rozsadku niz glodu. glodny jestem raz moze dwa razy dziennie. gdzie to tez bardziej na zasadzie 'zjadlbym cos' niz faktyczny glod. tak czy inaczej ja 'duzego' zapasu tluszczu nie mam bo 9,5% 
19 mar 17 przez użytkownika: vibo69
U mnie zapas tłuszczu obecny a głód czuję rzadko, czasami śniadanie o 12-13 jem głodna a czasami to tylko właśnie jak piszesz "coś bym zjadła" albo i rozsądek. Obiad jem z rozsądku, bo nie chcę jeść później niż o 17. Może to, że rano piję BPC z 25g tłuszczu blokuje głód? Przeszłabym na jeden posiłek dziennie gdyby nie fakt, że mi żal rezygnować z jajek na śniadanie. 
19 mar 17 przez użytkownika: mal_07
bpc na pewno swoj udzial ma. tak czy inaczej ja nie spozywam. a jedzenie po 17 ci nie zaszkodzi :) 
19 mar 17 przez użytkownika: vibo69
dzis pierwszy raz zrobilem sobie BPC. Nie spidziewałem się że jest taka smaczna! naprawdę genialna, oczywiscie trzeba lubic smak kokosów :) 
19 mar 17 przez użytkownika: CLLPL
Ja jem raz dziennie, nie licząc porannej kawy. Po pracy czuję głód bardziej psychiczny niż fizyczny, czyli można powiedzieć że jem z rozsądku. Zawsze jadłam raczej mało ale zdarzały mi się napady głodu. Teraz już nie pamiętam jak to jest być głodnym😄 
19 mar 17 przez użytkownika: Jolenia
Powiem tak - dziennik niby prowadzę ale na z przyzwyczajenia. U mnie kalorycznosc jest między 1300-2000 kcal w zaleznosci od potrzeb organizmu staram się jednak nie wychodzić poza 3 posiłki. Jak Vibo pisał ważne jest żeby jeść kiedy jesteśmy naprawdę głodni a nie w celu dobicia do określonych kcal na siłę (u mnie idealnie sprawdza się metoda 4-6godzinnych przerw między posilkami) - makro sprawdzam głównie by kontrolować węgle  
19 mar 17 przez użytkownika: darialebida
Ja nie wiem czy to zasluga kawy BPC, ale roznosi mnie energia, właśnie trzasnąłem 20 min on intensywnych areobów, których nie robiłem od miesiąca. w sumie miałem siłe jeszcze. Dodam że dzis nie leniuchiwalem i pracowalem kolo domu wcześniej, ale deszcz ze śniegiem mnie poginil :) 
19 mar 17 przez użytkownika: CLLPL
a ja muszę sobie teraz kawę walnąć bo głowa boli i w ogóle samopoczucia do dupy. a BPC robicie na tym tłuszczu mct (suple) czy na kokosie? 
19 mar 17 przez użytkownika: ołowiana wrona
... i nie dałam rady zjeść kolacji, odrzuciło mnie od ukochanych śledzi z cebulką - przesycenie fatem? nie byłam głodna ale 'cos' bym zjadła 
19 mar 17 przez użytkownika: ołowiana wrona
ja zrobiłem na kokosowym. mnie ostatnio nosiło na "Coś" zwiększyłem białko do ok 20% 100-130 g mi wychodziło, w tym była też galaretka, było też więcej orzechów i chyba mi przeszło :) 
19 mar 17 przez użytkownika: CLLPL
Vibo jedzenie po 17 nów szkodzi, po prostu wolę mieć długą przerwę między ostatnim posiłkiem a kawą rano. No i ciągle mam nadzieję, że zacznę chodzić egzekwować wcześnie spać jak radzi Dobropolski... autifagia by mi się przydała ;) 
19 mar 17 przez użytkownika: mal_07
CLLPL a zwyczajną kawę pijesz czy żadnej? Ja robię BPC na maśle klarowanym i oleju koko, pił na pół. Chociaż bardziej smakuje mi na samym maśle :) 
19 mar 17 przez użytkownika: mal_07
Mal jedną dziennie piję zwykle, czasem robię sobie przerwę na jakiś czas. :) 
19 mar 17 przez użytkownika: CLLPL
tyle ze autofagii nie odpalasz snem a poprzez kaloryke i poglebiasz brakiem wegli 
20 mar 17 przez użytkownika: vibo69

     
 

Skomentuj


Musisz się zalogować, aby móc komentować. Kliknij tutaj, aby się zalogować.
 


Historia Wagi ołowiana wrona


Pobierz aplikację
    
© 2024 FatSecret. Wszelkie prawa zastrzeżone.