Dziennik vibo69, 01 sie 17

i pomyśleć że dwa miesiące temu zebrałabym go co do oczka 

coz za marnotradztwo 😁 

:O Patrzeć na to nie mogę! Przerażające!  

Aż tyle nie robię, ale wygląda imponująco😁 

cos tak czuje ze na tym sniadanku to do wieczora polece 😅 

Pewnie tak😉 😋 

pewnie tego nie widac ale tam jest prawie litr 😂 

dla mnie na trzy obiady😂😂 

Aż mnie zniechęca do jedzenia ... 

zrobil mnie smaka.. "pobiegłam do kuchni w prace"... :D 

jest 17 a ja czuje sie jakbym godzine temu jadl :D nie ma jak tluszczyk ;) 

a ja zapodalem sobie 50g masła z 50g kremówką. ubite razem, bo coś mnie ssaki dziś z głodu :) to przez śliwkowy cheat... no ale cóż tylko kilka na drzewie :)  

Śmieszni jesteście z tym żarłem. 

to się śmiej na zdrowie :) 

tluszcz mnie nie rusza. rosol w upal - tez jakos bym dala rade. ale litr na raz? w zyciu 

Litr rosołu to nie problem, gorzej z litrem tłuszczu o_O 

dla Ciebie nie problem. ja bym tego w siebie nie wcisnela. 

na ostro wchodzi. :) 

Ja uwielbiam rosół i ostatnio idąc za twoim tropem vibo dodałam łyżkę masła do niego, ahh jakie to kuźwa było pycha😈😍 

👍