Dziennik MariuszW., 24 lut 19

toz to dwa posilki 😜 

Dwa 'Vibowe' posiłki 😂 Trzeba to odpracować 😋 

jakby sie uprzec to nawet 1,5 😜 

Nic nie bój, rób swoje 💪 

Dzięki JW, to będzie plan na dzisiaj 😁 

Vibo69 dlaczego uwazasz ze zjedzenie duzo kcal w jednym posilku to twoja domena skoro przez caly dzien nie zjadasz czesto nawet 600kcal? :D zresztą co w tym niezwyklego? wyczynowi sportowcy to w jednym posilku i 12tysiecy zmieszcza. Nie rozumiem tego licytownia sie które pojawia sie w twoim wykonaniu kolejny raz. Jak ktos je np 2 posilki to bedzie mial je po 1500kcal jak ktos je 5 posilkow to bedzie mial przy tej samej kaloryce po 600kcal... wcisnij w siebie chociaż 6000kcal w jednym posilku to w tedy bedzie, coś zwlaszcza jesli bedzie spoko skomponowane, to byloby ciekawe... ja jem sniadania po 1500kcal ale to przeciez nic takiego zlwaszcza jak sie uzyje masla, olejów itp.. 

oswarek, no nie wiem dlaczego. moze dlatego ze nie za bardzo widac tu osoby ktore jadly tyle w posilku co ja 🤔 a to czego ile i kiedy zjadam to kwestia moich celow. wydawalo mi sie ze to nie jest trudne do wydedukowania. twoim zdaniem pewnie mam sie wypowiadac tylko na tematy ktore mnie aktualnie dotycza? doswiadczenie i zdobyta wiedza do kosza, tak? 

nie widac tu takich osob bo moze wlasnie maja inny cel? Wiekszosc osob tutaj sie odchudza i chce miec ujemny bilans kaloryczny wiec je poprostu malo kaloryczne posilki... np. post MariuszW. jak dla mnie ma taki wydzwiek ze troche polecial z kaloriami bo nie celuje w taka wysoka, wiec co ma do tego to ze ktos je np 8000kcal na dzien? na forach kulturystycznych u gosci na masie posliki po 3000kcal nie są niczym dziwnym... a dodatkowo piszesz jakby to byla u cibie norma ze jesz duze posilki a tak naprawde jesz jak wrobelek, okej masz taki cel ale ktos tez ma inny cel a ty komentujesz ze "przekaska" sam jedzac tylko "przekaski".. ale tak bo kiedys tam zjadles 2000kcal w jednym posilku, uwierz mi ze sporo tutaj osob ktore jedza teraz "przekaski" to pamietaja ze kiedys zjedli pizze 2000kcal, no przeciez te wagi ktorych chca sie pozbyc nie wziely sie z nikąd... :D a uswiadom mnie jaki ma cel glodzenie sie i komentowanie innym ze maja male posilki? :D  

ja sobie wiele rzeczy uswiadamiam kazdego dnia. ty musisz sobie uswiadomic za to ze im wieksze posilki i im ich mniej to tym latwiej bedziesz chudl (oczywiscie do pewnej kaloryki). wiec jak sie pewnie juz domyslasz celem mojego 'przekaskowania' jest uswiadomienie  

a glodzenie to temat rzeka i nie bede go tlumaczyl bo i tak nie zrozumiesz roznicy pomiedzy niedozywieniem a niejedzeniem duzo 

wiesz dlaczego dietetycy zalecaja otylym 5 małych posilkow dziennie? bo taka osoba predzewj wejdzie na deficyt jedzac malo a stale, oczywistym jest ze lepiej zjesc tyle samo w jednym posilku niz pieciu itd. tylko ze taka osoba zje duzy posilek i zaraz i tak bedzie glodna i dlatego ma jesc czesto a malo... uwierz troche w ludzkosc to nie tak ze ty jestes taki madry i posiadasz magciczna tajemna wiedze... co do tego ze na keto łatwiej jest zapanowac nad glodem i wiec latwiej byloby jesc jeden posilek dziennie to jest tak ze nie kazdy poprostu da rade jesc keto, nie kazdy lubi takie jedzenie! masz srednia dzienna kaloryke 1000kcal na dzien, i nie ma mozliwosci ze chocby twoje mitochondria wyciskaly 100 procent z kazdej kalorii to i tak masz spory deficyt... tak vibo69 jesli wpisujesz w dziennik wszystko co jesz to jestes niedozywiony... nie wiem czemu piszesz ze ja czegos nie rozumiem skoro wszsytko o czym piszesz jest powszechnie znane tylko ze poprostu nie kazdy jest "gotowy" na jeden posilek dzinnie skoro cale zycie jadl co poł godziny, wiec triki typu malo kaloroyczne a duze objetosciowe posilki 5 razy dziennie to dobra rada, przeciez skoro do tej pory taki ktos nie potrafil zapanowac nad glodem to nie zrobi tego bo tak i juz!  

tylko ze deficyt nic za bardzo nie da jezeli masz rozjechane hormony. a to co najszybciej je rozjezdza to 5 malych posilkow i dieta oparta na przetworzonych weglach. ja nie zalecam nikomu przejscia z 5 posilkow do 1 z dnia na dzien. slabo uwaznie chyba sledzisz co sie tutaj dzieje. ja jesli juz zalecam najesc sie do syta i nie przegryzac nic dopoki znow nie bedziemy glodni. w taki sposob ilosc posilkow sama sie reguluje z czasem do prawidlowego poziomu. i hormony zaczynaja lepiej dzialac. a moja wiedza nie jest zadna tajemna wiedza co tez sam zauwazyles. jest publicznie dostepna w internecie czy ksiazkach. wystarczy tylko przeczytac i odrobine sie zastanowic. nastepnie przetestowac aby sie utwierdzic czy to prawda czy nie. ja przetestowalem. dlatego wiem. ty teoretyzujesz. niedozywiony jestem? wymien objawy niedozywienia 

ja to wnioskuje po twoim dzienniku... przeciez sie nie znamy! 

no to rozwin swoje wnioski na cos wiecej niz ilosc kalorii. bo ja jestem w stanie ci udowodnic ze nie jestem niedozywiony 

Panowie, skoro już ten post jakoś przykuł Waszą uwagę...te 4000 to oczywiście nadmiar, wystarczy zerknąć w historię tego, ile jadłem 😁 Ale ja nie o tym... Od dłuższego czasu zbijałem wagę, teraz staram się utrzymać. Od 3 miesięcy ćwiczę sobie w domu i nawet chciałbym złapać odrobinę masy, oczywiście mięśniowej 😁 Jakieś wskazówki? Robimy to podobnie, jak przy odchudzaniu, tzn trening, odpowiednia podaż białka, lekka nadwyżka kcal (np. 200)? 

Mariusz spoko, ja w sobotę zgarnąlem 5280 kcal 😋 

vibo wszystkie rozumy pozjadał - a de facto zjada normalna, zdrowa laska zjada 2000+ dziennie :D #trocheruchu, a nie obcinasz kalorie IF'em ;-) p.s. nie oceniam, tylko skłaniam do myślenia.  

sweet_pawlaczka, a jakie smaczne byly 😋 ja nic nie obcinam. jem do nasycenia 😜 po drugie nie wazne jest ile jesz.. a ile przyswajasz 😜 

MariuszW. po prostu rob FBW ;) bialka sobie ustal dla docelowej beztluszczowej masy ciala *2g 

Vibo69 DANE: facet, wiek 30+, wzrost ok 175cm, 60 pare kg, dieta - wysoko tluszczowa(b. mało zroznicowana), 1500kcal/dzien z tendencja spadkowa w tej chwili ok 1000kcal/dzien, mało ruchu, WNIOSKI: to musi je***Ć :( moim zdaniem ketoza "maskuje" u ciebie uczucie glodu, zreszta uwazasz to za pozadany efekt, ale jak dlugo mozna byc NIEDOZYWIONYM? Vibo69 piszesz ze nie trzebabyc mechanikiem zeby auto naprawic, ale kiedys pisales ze do grubego dietetyka bys nie poszedl... :DMariuszW. ja zauwazyłem ze to byl poporstu "wyskok" :D ale od Viba sie dowiedziales ze to wlasciwie 2 posilki(u niego?) :D nie docenil twojego "trudu" w dobiciu kcal do 4 tysi :D