Dziennik Black_catt, 07 kwi 19

Fronciara tutaj miała ZO, wyszła i ma bardzo dobrze poukładane teraz wszystko :) 

Ja mam, ale walczę :)  

Paula korzystasz z kogoś pomocy? Mogłabyś opisać jak to się zaczeło? (jak nie chcesz tutaj możesz priv do mnie napisać) 

Ja mam 

Nie korzystam z żadnej pomocy... Staram się sama walczyć z tym, ale wiadomo jak jest raz jest dobrze, a raz gorzej... A zaczęło się raczej standardowo, schudłam dość dużo bo w dzieciństwie miałam nadwagę i to dość, ale zaczęło samo spadać i z wagi 63 gdzie chodziłam do 1 gim zrzucilam 50 kg a byłam niska więc było widać, że jestem gruba... I tak wpadłam na pomysł (debilny) żeby zwymiotowac to co zjem żeby szybciej schudnąć, tak zaczęłam w wieku 16 lat i ciągnie się do dziś gdzie mam już prawie 24 ;/ a wtedy tylko wymioty, bieganie i ogólnie duzo ćwiczeń zjechałam do 43 kg i wtedy miałam już niedowage fakt też jest taki, że mi się to podabalo jak wyglądam te wystające kości i wql, alekażdy mówił, że wyglądam jak śmierć, że mam zacząć jeść... Głód zapijalam woda, ale potem chciałam już normalnie jeść i jadłam przez jakiś okres a za jakiś czas rzucalam się na jedzenie i znowu rzyganie... Teraz się uczę tego, że mój posiłek musi mieć duzo białka i błonnika wtedy daje rade...obym wytrzymała jak najdłużej :) Tylko mam problem z metabolizm już nie jest taki jaki powinien być, chce go przyspieszyć, ale nie wiem jak... Wiem, że strasznie to napisała. straszny  

Pewnie tak niezrozumiale... 

Mal podrzuciła mi link ostatnio o przyspieszeniu metabolizmu  

fit maker metabolic damage  

wszystko zrozumiałam ;) jakbyś chciała możemy pisać na priv  

jezeli chcesz przyspieszyc metabolizm to musisz dobudowac masy miesniowej. to jest glowny wyznacznik tego ile mozesz bezkarnie zjesc 

Do tego wiadomo środki przeczyszczajace i to dość dużo i herbatki na zagluszenie głodu  

Black_cat bardzo chętnie ;)  

Zaczęłam ćwiczyć, ale narazie po pół h dziennie, pewnie to jest mało, ale brak mi sił dużo ostatnio pracy i wql... A co z zapotrzebowaniem? Staram się jeść 1600 kcal dziennie, ale nie wiem czy to nie za dużo.  

Hej. Ja aktualnie walczę z anoreksją. Trwa to juz prawie dwa lata. Ogólnie powoli z tego wychodzę i jest zdecydowanie lepiej. Pomimo że przytylam juz 10kg nadal mam dużą niedowagę, ale nie poddaję się. Każdy kilogram więcej na mojej wadze wywołuje u mnie płacz, ale wiem że to dla mojego dobra😢😢😢