Dziennik marciaaa1986, 25 kwi 22

Co myślicie o tej diecie ? Będę bardzo wdzięczna za opinie. Zwłaszcza osób które ją stosują. Za wszelkie uwagi również dziękuje 😆🥰

16 zwolenników    Wsparcie   

1 do 20 z 21
Komentarze 
W zeszłym roku zrzuciłem ponad 10kg stosując post przerywany. To nie jest dieta dla wszystkich, ale jeśli masz dość silnej woli to polecam.  
25 kwi 22 przez użytkownika: marcinloffki
Kiedyś stosowałam. Teraz znowu się przymierzam. Efekty miałam świetne. Jednak trochę silnej woli potrzeba, bo jeśli masz małe okno żywieniowe, to jednak głód trochę ssie. 😉 
25 kwi 22 przez użytkownika: magmusia
Trudne do wytrzymana ...na poczatek moze 10 do 14 
25 kwi 22 przez użytkownika: H. Schmidt
zgadzam się z 123gold w pełni  
25 kwi 22 przez użytkownika: truskawka1981
Wybaczcie, ale jeżeli dla kogoś IF, wprowadzony z głową i stopniowo, jest trudny do wytrzymania, trzeba do tego jakiejś niesamowitej woli, to niech w ogóle sobie nie zaprząta głowy odchdzaniem, bo to nie dla niego :) Wiecie co jest naprawdę trudne do wytrzymania? Jedzenie 5-6 posiłków dziennie wg zaleceń dietetyka, czyli rozbijanie posiłków na 200-300 kcal dziennie typu jabłuszko, pół kromki chleba i chudy jogurcik. To jest po prostu nic innego jak tortura. Ciągłe myśli o jedzeniu, w pracy, domu, szkole, do tego ciągłe wyrzuty insuliny, które napędzają właśnie głód i powodują, że jesteśmy rozdrażnienie i w końcu kapitulujemy. IF to właśnie przeciwieństwo tego. Rozkładasz posiłki i kalorie jak chcesz. Chcesz 500, 700 czy 1000 w jednym posiłku? Proszę bardzo, dopasowujesz to do siebie. Tak samo jeśli idzie o samo okno w którym jemy. Nie jest powiedziane, że ma to być 8,6 czy 4h sztywno. Jeśli rano jesz śniadania i nie chcesz rezygnować z nich na siłę, to tego nie rób albo odwlekaj je stopniowo o 0,5 1 aż po 2-3h. Tak samo z kolacją. To musi być naturalny proces aby nie było żadnego stresu, powoli dopasowywać to pod siebie, że to wejdzie w nawyk, tyle. Ja czasami mam okno 4-6-7h i manipuluję tym zależnie od danego dnia i tego czy mam ochote i na jaką opcję mogę sobie pozwolić. Aha, i rzecz najważniejsza. To nie jest dieta sama w sobie i to nie odchudza samo w sobie, bo niektórzy tak to interpretują. To jest po prostu narzędzie, wsparcie do oduchdzania, które jednak opiera się na ujemnym bilansie. Są różne opcje IF. Albo codzienne okna, albo posty w stylu 5:2 - 5 dni jesz, 2 dni nie, ale to o wiele trudniejsze dla początkujących i tym bym sobie głowy nie zaprzątał. 
25 kwi 22 przez użytkownika: niemampomyslunanickwiecwpiszecobadz
panie rozpiska z długim nickiem, nie zgadzam się:) ja jem 1400 kalorii dziennie rozbite właśnie na 5 posiłków. Nie trzeba być głodnym jeżeli jest się w stanie odmówić sobie pustych wielkich kalorii jak białe pieczywo, biały makaron, słodycze itp. Wystarczy jeść dużo warzyw, które mają mało kalorii, są sycące i mają witaminy :) do tego dużo pijesz i jest ok. Wiadomo stare nawyki kuszą, ale na diecie trzeba mieć trochę samozaparcia.  
25 kwi 22 przez użytkownika: wojtowniczka
Mój przykładowy jadłospis (z tego co jadłam niedawno): Śniadanie: kromka chleba żytniego ze słonecznikiem, kromka chleba wieloziarnistego, łosoś w plastrach wędzony na zimno, kiełki brokuła, rzodkiewka, świeży ogórek, drugie śniadanie: jabłko, dwa wafle ryżowe, obiad: 200g mięsa z kurczaka w sosie beszamelowym z porem+ fasolka szparagowa 200g, podwieczorek kasza manna na mleku z malinami, kolacja dwie kromki chleba jak na śniadanie, pomidor, szczypiorek. Czy to jest głodzenie się? Ja nie byłam głodna.  
25 kwi 22 przez użytkownika: wojtowniczka
tam w kolacji była szyneczka, uciekło mi 😉 w każdym razie czasem zamiast kanapek jem omlet czy jajecznicę, albo dwa jajka na twardo + warzywa i jest ok :) 
25 kwi 22 przez użytkownika: wojtowniczka
Stosowałam w zeszłym roku IF. Adaptacyjnie 10/14, docelowo 8/16. Przez kilka mcy. Plusy : -mam wrażenie, że więcej tkanki tłuszczowej w obwodach rzeczywiście wtedy leci - można zjeść więcej kcal/ objętościowo/ zachciankowo na jeden posiłek, bo wiesz, że masz je np. tylko 3 w okienku żywieniowym i potem już nie będziesz jadł -łatwiej robić lunch boxy, planować, gotować, przewozić a nawet myśleć co zjesz bo można okienko zjeść do którejś tam i potem już nie myślisz ile kcal jeszcze możesz, czy masz w domu coś na kolacje do granicy kcal itp. ( Oczywiscie bez IF też można zrobić lunch boxy na następny dzień np 1800 kcal) -zadowolenie psychiczne typu nie jem na noc, nie mam wyrzutów insuliny co chwilę, energię pobieram z tkanki tłuszczowej, daje organizmowi odpocząć od trawienia, mam kontrolę nad sposobem żywienia, będę mieć lepsze wyniki w odchudzaniu Minusy: - były momenty kiedy byłam naprawdę głodna, u mnie im później tym gorzej, przesuwałam okienko, żeby wieczorem jeszcze było można jeść. Normalnie przez ok. 3 h po przebudzeniu nie jestem głodna, więc kawa została tylko zmieniona na czarną bez mleka i pierwsze pół dnia to był luz. Potem sałatka czy coś lekkiego a kcal głownie zostawiałam sobie na wieczór bo wiedziałam , że w tym czasie mam kryzys " nażreć się na maksa". Nawet bez IF i lekkiego jedzenia w dzień i tak mam najgorsze wieczory, więc teoria organizm był głodny bo za mało kcal do popołudnia u mnie odpada. W momencie kiedy jesteś naprawdę głodny, jest ciężko. Dietą rozłożoną na cały dzień jest łatwiej - czasem po 16 h czy nawet 18h postu przy wstawaniu z kucania robiło mi się lekko słabawo, jakby mi się w głowie zakręciło, jeżeli ćwiczyłam na czczo pilnowałam by łyknać magnez i potas bo lubiały mnie skurcze łydek łapać przy marszobiegach - w niektórych sytuacjach jesteś wyłączony z życia towarzyskiego typu wyjście do knajpy wieczorem. Na diecie możesz ustawić sobie bilans tak że coś tam zjesz czy wypijesz nawet te lampke wina czy piwo zero. Na IF woda i patrzysz albo nie idziesz. Ratowalam się colą zero, ale potem doczytałam, że też podnosi insulinę. Jak robię teraz? Są dni, że bez planu to żywienie nam się układa tak, że nie je się przez te 16 czy więcej h. Lubię to uczucie bo IF trochę wciąga i nawet specjalnie przeciagnę te h po przebudzeniu z czarną kawą, żeby mieć odczucie ala IF. Wg mnie jest to fajny sposób żywienia, ale trudniejszy niż tylko pilnowanie kcal na cały dzień 
25 kwi 22 przez użytkownika: oxycort
nie dla mnie, ale działa wszytko zależy czy się będziesz męczyła czy nie. Ja wole 3-5 posiłków 
25 kwi 22 przez użytkownika: Misiek440
na IF też można mieć 3-5 posiłków  
25 kwi 22 przez użytkownika: oxycort
bardziej chodziło mi że źle się czuje nie jedząc przez długą ilość czasu, każdy jest inny dlatego if może być zajebisty i beznadziejny 
25 kwi 22 przez użytkownika: Misiek440
Ją w ciągu 4 tyg schudłam 5kg, z zachowaniem limitu kalorii. Nawet działa ale jak dla mnie to już dawno i nie prawda 😉 
25 kwi 22 przez użytkownika: Bagietka81
Generalnie IF to nie jest jakaś magia dalej jak się nie będzie trzymało limitu kalorii to gówno z tego będzię, korzyści dla if trochę podniesiony testosteren i mniej problemów z insuliną, ale ja np chodzę głodny i wkur...iony dlatego mi nie odpowida 
25 kwi 22 przez użytkownika: Misiek440
Dla mnie podejście zero jedynkowe do IF na zasadzie że robię go na siłę codziennie to pomyłka jest. Potrzeby organizmu bywają naprawdę różne i nie ma co zakładać że codziennie ten IF będzie dla nas dobry. Słuchaj organizmu i nie podchodź tak sztywno w sensie żeby go robić codziennie. Możesz odnieść też bardzo dobre rezultaty jak będziesz, go stosowała 2-3 razy w tygodniu czy ile ci tam wyjdzie naturalnie. Męczenie organizmu na siłę zawsze skończy się porażką, i równie dobrze może skończyć się osłabieniem i organizmu i silnej woli. Są głosy mówiące że dla kobiecej gospodarki hormonalnej IF nie jest najlepszy. Ale wiadomo są sytuacje gdzie korzyści z szybkiego zrzucenia wagi przysłonią te minusy. Nie stosuj jeśli masz hipoglikemię, anemia, niedobry składników odżywczych lub historię kamieni żółciowych w rodzinie ( posty mogą nasilać tworzenie kamieni). Jej już pewnie każdy to napisał to IF nie jest konieczny do odchudzania, można i bez tego. Właściwie to ogólne zalecenia żeby jeść 3h przed snem + 8h snu + 1h rano nim się człowiek zbierze to daje 12h bez jedzenia, to połowa doby jest i mamy tu piękny naturalny IF 
26 kwi 22 przez użytkownika: ankap55
@Ankap55 Dokładnie. Słuchanie organizmu i odpowiednie zarządzanie posiłkami według tego niż jazda ze wszystkim od deski do deski, czyli jak ktoś sobie ustali 8h, to będzie z zegarkiem w ręku co do minuty to praktykował, tak samo jak limity klaorii. A czynniki takie jak hormony, jak stres czy rodzaj pożywienia, który wpływa na sytość i pewnie z pół miliona innyc rzeczy to pal licho. No ale tłumacz to ludziom, którzy rzucają się beznamiętnie na IF, na keto i potem mówią, że to kijowe jest, choć kompletnie rozmijają się z ideą czegoś takiego. 
26 kwi 22 przez użytkownika: niemampomyslunanickwiecwpiszecobadz
Nie zgadzam się "nie mam pomysłu" pod tym wzgledem, że niektórzy ludzie nie potrafią tak łatwo bilansować samodzielnie rozumem, podejściem do żywienia itp dlatego mają nadwagę, potrzebują jakiś norm, czy sposobu żywienia czy diet, nawet tego portalu z liczeniem, bo jest im łatwiej, potrzebują jakiś wytycznych. Postarajmy się nie oceniać a wspierać. Dawać rady na podstawie swojego doświadczenia. A marciaa czy inna osoba sama wybierze co będzie dla niej najlepsze. Generalizowanie luzie robią to a tamto a robią źle wg mnie jest bez sensu. Każdy próbuje różnych rzeczy. Od tego mamy siebie, żeby coś doradzić i się wspierać. Jeden schudnie na IF i będzie szcześliwy, że wygrał swoją walkę, inny na diecie 1.500 kcal, inny na keto. Każdy sposób ma swoje plusy i minusy i nie jest dla każdego. Ale nie oceniajmy a wspierajmy. 
26 kwi 22 przez użytkownika: oxycort
oxycort 👏 dobrze powiedziane ☺️ 
26 kwi 22 przez użytkownika: wojtowniczka
Dzięki wszystkim😘 
27 kwi 22 przez użytkownika: marciaaa1986
Miałam kiedyś z dwa podejścia do diety keto. Schudłam ale uznałam, że nie jest to jedzenie dla mnie. Czytając artykuły z różnych źródeł pilnowałam ,aby mieć bilans 75 % tłuszczów i 5 % węgli. Nie wiem jak ludzie mieszczą w takim układzie warzywa, podziwiam, bo mi było ciężko wpasować je w jadłospis w tych wytycznych. Jadłam dużo serów, kabanosów piłam kawe kuloodporną. Fujj... to nie było dla mnie. Jednocześnie zachowywałam dystans 8/16 między posiłkami. Teraz jestem na początku drogi z nowu. Jem 2 posiłki dziennie (mogłabym 3, ale nie jestem głodna). Śniadanie jem najwcześniej o 11 do syta. najczęściej to jakaś wypasiona sałatka z łososiem wędzonym, albo jakimś serem i oliwą z oliwek, czasem jajko do tego z sosem majonezowym albo mięso, jajecznica na boczku też jest mniam. Po takim posiłku lekki głód czuję dopiero ok godziny 17 ,więc jem drugi posiłek. Najczęściej są to mrożone warzywa na maśle i jakieś mięsko, schab w sosie serowym, burger cielęcy z lidla, gulasz, pierś z kurczaka itp. Poprawiam truskawkami, borówkami itp. na deser. Mniam. Nie męczę się, nie jestem głodna, nie myślę, że mam coś zjeść o danej godzinie. W pracy jest to wygodne, bo mam przerwę między 11-12 więc jem śniadanie. Kiedyś byłam na poście okresowym, ale jadłam normalnie chleb, bułki, makaron, cukier. No i faktycznie byłam wtedy głodna. Ciężko było wytrzymać tą przerwę. Na tą chwilę przestałam liczyć kalorie i schudłam już ponad 2 kg i bardzo poprawiła mi się cera i to mnie najbardziej zaskoczyło. Nie wiem , czy to dieta dla każdego, bo wiem , że niektórzy nie jedząc śniadania bardzo źle się czują rano. Trzeba spróbować. Ja szukałam diety na dłużej, żeby wyrobić u siebie zdrowe nawyki ,a nie tylko schudnąć i chyba na tym sposobie jedzenie pozostanę. A efekty nie wiem jakie będą dalej. Na tą chwilę czuję się świetnie, bo mam więcej energii niż dawniej i lepiej mi się myśli. Jeśli chcesz zapoznać się bardziej z tym jak działa dieta 16/8 to polecam książkę Biohacking Karola Wyszomirskiego , można ją kupić teraz w Lidlu i w Biedronce, bo chwilowo jest na czasie. Lekka i przystępna, a tłumaczy procesy jakie zachodzą w naszym organizmie kiedy jemy często, rzadko ,kiedy jemy węglowodany, mięso, warzywa itp. Pozdrawiam wszystkich 🙂 
27 kwi 22 przez użytkownika: Małgosia J.

     
 

Skomentuj


Musisz się zalogować, aby móc komentować. Kliknij tutaj, aby się zalogować.
 


Historia Wagi marciaaa1986


Pobierz aplikację
    
© 2024 FatSecret. Wszelkie prawa zastrzeżone.