Vibo od vodki i pifska też cukier skacze i też cukrzyca to są produkty głównie zbożowe.Ode mnie z pracy setki ton chleba miesięcznie idzie na gorzelnie( na spirytus,wódkę i piwo) I haczyk jest jeszcze taki ,że pieczywo zawiera chemiczne niezdrowe dodatki(polepszacze,utrwalacze,spulchniacze itp) i chyba z stąd później się zdycha po takich trunkach-kac gigant,Do Rygi Przez Ząbkowice :D itp
09 mar 15 przez użytkownika: zwariowany
|
https://www.youtube.com /watch?v=9ttyV5JuXXw :D
09 mar 15 przez użytkownika: paskins007
|
po za tym co dziś jest zdrowe i naturalne hehe
09 mar 15 przez użytkownika: zwariowany
|
co by nie gadac.. warto przeczytac :)
09 mar 15 przez użytkownika: vibo69
|
zakupiłam sobie dieta bez pszenicy i kuchnia bez pszenicy, bede swojego faceta odchudzać, bo u niego w rodzinie chleb to podstawa
10 mar 15 przez użytkownika: Brysiak
|
ja w sumie kiedys tez duzo chleba zarlem :) ale teraz bede sie staral to calkowicie wyelimnowac chyba
10 mar 15 przez użytkownika: vibo69
|
ja całkowicie odpuszczam pszenicę :) i muszę jeszcze moją mamę przekonać że pieczywo to zło, bo widzę, że dba o dietę oprócz chleba a efektów nie ma ;) kiedyś też zrezygnowałam z cukru - sacharozy, a jadłam dużo pszenicy i tyłam :) więc sądzę, że pszenica to zło ;)
10 mar 15 przez użytkownika: Brysiak
|
Pieczywa prawie nie jem i służy mi to, tak samo mówią znajomi, z którymi ćwiczę. Pieczywo (zwłaszcza pszenne) dobrze ograniczyć do minimum, jeśli nie potrafi się wyeliminować całkiem. Słyszałam kiedyś zdanie jakiegoś lekarza, że pszenna bułeczka to tak jakby cukier łyżeczkami wciągać.
11 mar 15 przez użytkownika: Ridiee
|
to samo jest i tam napisane
11 mar 15 przez użytkownika: vibo69
|
gówno prawda ;] mozesz jesc nawet same biale makarony, bulki pszenne, biale maki i spalisz tluszcz
11 mar 15 przez użytkownika: zyzzbro6
|
no teraz to chyba troche sie zapedziles :D poza tym dyskutujemy bardziej o zdrowiu niz paleniu smalcu :P
11 mar 15 przez użytkownika: vibo69
|
u mnie nie ma zadnych oznak wynikajacych na minus z konsumpcji produktow zbozowych.. chyba slabe organizmy badz bardzo alergiczne maja problemy na tle mlecznym, zbozowym itp
11 mar 15 przez użytkownika: zyzzbro6
|
u mnie niby tez nie ma.. co nie znaczy ze to jest dobre dla ciala
11 mar 15 przez użytkownika: vibo69
|
A dlaczego się zapędził ? Nie jadam makaronów pełnoziarnistych,chleba pełno itp .Szamam ziemniaki,makaron zwykły i durum,ryż,bułki,mąkę i palę tłuszcz na tym.Co do zdrowotności takiego odżywiania "WIECZNIE ŻYĆ NIE BĘDĘ" :P raczej......więc jem co lubię i mi bezpośrednio nie szkodzi zatruciem czy złym samopoczuciem.No iiii na coś trzeba umrzeć w końcu :P
11 mar 15 przez użytkownika: zwariowany
|
zwariowany: makarony pieczywo maka - tuczą. Szybciej pozbędziesz się tłuszczu bez tego jedzenia a jeśli CI nie zależy na rzeźbie i nie szkodzi Ci to możesz jeść.
12 mar 15 przez użytkownika: Brysiak
|
No dobra, to zrobię eksperyment na sobie -na najbliższej redukcji od kwietnia będę jeść makarony, pieczywo i mąkę na potęgę ;d i dam zdjęcie na koniec jak mi to wyszło
12 mar 15 przez użytkownika: paskins007
|
Brysiak waga idzie w dół dość szybko na niewielkim deficycie 3x siłownia a w zeszłym roku był 6x tydzień rower i ogromny deficyt żeby coś spadało.Myślę że spokojnie schudnę i rzeźba też będzie.
12 mar 15 przez użytkownika: zwariowany
|
jak jest deficyt to jak mąka czy makaron utuczy ? :P
12 mar 15 przez użytkownika: zwariowany
|
chodzi o to ze smalec palimy kiedy insulina jest nisko. weglowodany im prostsze tym wyzej podnosza insuline. tu nie trzeba byc ekspertem zeby wywnioskowac logiczne wnioski. nawet przy deficycie na weglach jedyne co uzyskamy to mega glod a nie redukcje bo cialo na wysokiej insulinie nie bedzie sie odzywialo tluszczami
12 mar 15 przez użytkownika: vibo69
|
..nawet sklanialbym sie ku wnioskom ze i na deficycie na samych weglach czlowiek przytyje :D bo przeciez wysoki poziom insuliny jest sygnalem nasycenia i znakiem dla ciala ze to co trawimy trzeba odlozyc 'bo juz wiecej nie trzeba w obiegu'
12 mar 15 przez użytkownika: vibo69
|