Dziennik vibo69, 03 kwi 24

Co do tego gunwa... Porównanie świetne bo uważasz węgle=cukier za coś bezwartościowego do jedzenia.. nigdzie nie napisałem że nawijasz komuś makaron na uszy o korzyściach z takiego jedzenia a jedynie o bezsensowności... Przekłamywanie to u ciebie standard...  

pewnie, że jem mało. bo jestem mały. wydaje się logiczne. ale chyba nie dla wszystkich. na zdjęciu masz rzeczy słone. tylko nie wyskakuj z tekstem, że kiełbasa jest niezdrowa bo pomyślę, że już kompletnie odleciałeś. leniwy.. z tobą to widzę na prawdę na każde słowo trzeba uważać. jestem leniwy w kontekście robienia rzeczy zbędnych z punktu widzenia ogólnego efektu. energię mam. tylko po co? a co do węgli to od dawna powtarzam, że to dawka czyni truciznę.. ale nie będę ci więcej tego tłumaczył bo jestem za leniwy. a makaron to nawijają lekarzom i dietetykom. a oni potem swoim pacjentom. czy jeszcze jakieś obiekcje masz? czy już na luzie mogę zjeść cukierka? 

vibo69 mi chcesz tłumaczyć że "dawka czyni truciznę"? a sam nie rozumiesz że skoro jesteś mały to ta dawka dla ciebie też jest mniejsza, procentowo tych węgli masz sporo... Paczkowana kiełbasa tak słona że trzeba jej smak łamać innymi produktami?! Jedz cukierków ile chcesz bo one są świadome nie to co u innych :D 

typie.. ja sobie bekę pocisnąłem z tym cukierkiem 😄 ja tobie właściwie nic nie chcę tłumaczyć. bo i tak nie zrozumiesz, że jednorazowy wyskok to... jednorazowy wyskok. tak samo jak i nie zrozumiesz, że jakby kiełbasa była inna to i proporcje wyszły diametralnie inne. więc co tam jeszcze masz mi do powiedzenia w temacie błędnie złożonego przez pomyłkę posiłku?  

ale czekaj czekaj... jakby kiełbasa miała inne makro to nie byłaby bardziej słona i trzeba by jeszcze kaszy dogotować? a już się pogubiłem....:D 

tak. pewnie tak. pewnie rodzaj mięsa niesie za sobą więcej soli. to nawet bardzo logiczne... phehe 🤭