Dzisiaj zrobiłam piąty trening w tym tygodniu... Docelowo miało być sześć lecz wczoraj miałam straszne bóle mięśni nóg i pleców, że odpuściłam sobie, bo trenuje dla zdrowia, a nie dla wykończenia 😀 no i dziś rano poczułam, że mogę więc działał am💪 Dzisiaj jest 3 dzień czystej michy, aż do czwartku bądź piątku 😀 treningi były, ale mimo nich także wpadły słodycze, bo walentynki, bo wróciłam do domu i trzeba było uczcić zdane egzaminy. Teraz jak mam czas wzięłam się za zdrowie 😀 Na obrazku widoczna jest książka, która kupiłam za zdanie anatomii... Polecam, wciąga i jest ciekawa... Jeśli ktoś wcześniej nie miał styczności z tematem insulinoopornosci to dzięki niej można zrozumieć co to jest i jak można sobie z nią radzić( choć jak zawsze zdarzają się błędy, ale jest napisana prostym zrozumiałym językiem 😀) więc z czystym sercem polecam. Teraz wzięłam się za książkę na temat- Uwaga, uwaga- "Dieta Ketogeniczna". Konkretnie to nie jest ogólnie o diecie, tylko odnośnie leczenia dzieci chorych na padaczkę. Wczoraj zaczęłam czytać( jak przeczytałam 150 stron innej książki) i powiem wam, że jestem też nią oczarowana. Można dowiedzieć się jak ta dieta wpływa na młode osoby i jak środki niefarmakologiczne mogą pomóc innym... Polecam też 😀 Jutro jadę do okulisty... Ciekawe co z tego wyniknie... Dobra, starczy już 😂 Ogólnie powiem jeszcze odnośnie wznowienia aktywności fizycznej. Moje ciało znowu nabiera normalnych kształtów! Nie ma już nadmiaru wody, dzięki ogarnięciu michy znowu odsłania się szesciopak, mięśnie nóg odkrywają się spod tłuszczyku, a co ważniejsze mam mega humor... Jednak przerwa w treningach źle na mnie wpłynęła( miałam miesiąc przerwy, w ciągu którego zrobiłam 5 lub 6 treningów)... Ale w styczniu (1 stycznia- mega data haha) pykło 3 lata od kiedy prowadzę fit life style 😍 jestem z siebie dumna 😍 Oksy, koniec 😂 Dziękuję za uwagę. Miłej niedzieli FS💪 Fajny cytat "Motywacja jest tym, co pozwala nam zacząć. Nawyk jest tym, co pozwala Ci wytrwać." ~ Jim Ryun. 😀
|
1 do 20 z 21
Komentarze
można wiedzieć, czy jak jesz słodycze to sobie wliczasz w makro czy wychodzi Ci wtedy więcej kcal? 😅
18 lut 18 przez użytkownika: Tomaszproblvem
|
Czyjego autorstwa o diecie keto? Tą o IO widziałam w księgarni i zastanawiałam się, czy nabyć. Jak polecasz to się skuszę ☺
18 lut 18 przez użytkownika: mal_07
|
Tomaszproblvem
Wtedy mam specjalny cheat Meal i w ramach podwieczorku jem słodycze 😀 NIE WLICZAM w makro tylko po prostu wychodzi mi wtedy ( trochę dużo 😁😂😂) wiecej energii( kalorii) w ten dzień, bo resztę posiłków jem normalnie 😀
18 lut 18 przez użytkownika: fit_andzia
|
To jak ty nie tyjesz, jak ty na podwieczorek jesz słodkości 😂
18 lut 18 przez użytkownika: Tomaszproblvem
|
Mal_07
Właśnie zobaczyłam ja od razu jak weszłam do empiku i wiedziałam, że będzie moja haha 😂
Ta książka o diecie ketogennej należy do Magdaleny Dudzińskiej- "Dieta ketogenna. Kiedy nie pomagają leki przeciwpadaczkowe".
Dopiero zaczęłam czytać, ale w związku, że interesuje się medycyna, odżywianiem czy różnimy chorobami, interesuje mnie ta książka. Nie jestem w stanie ocenić jeszcze jaka jest, ale jest prosta w zrozumieniu 😀
18 lut 18 przez użytkownika: fit_andzia
|
Tomaszproblvem
Haha, tyłamby gdybym. Codziennie jadła 😂😂😂
Tylko ja jem slodkie raz w tygodniu na cheat Meala 😂 i wtedy jem np. Dwie tabliczki czekolady, itp. 😂
Codziennie trzymam czysta michę, bez słodyczy, białego pieczywa, fast foodow... 😂
18 lut 18 przez użytkownika: fit_andzia
|
Tomaszproblvem
To było by Marzenie nie tyc 😂 jak znasz jakiś magiczny sposób to chętnie podwedze 😂
18 lut 18 przez użytkownika: fit_andzia
|
to ja kurde wczoraj sniadanie,obiad,5kawalkow pizzy, kolacja i nie przytylem nawet dag ciezka droga u mnie z ta masa 😂🤔
18 lut 18 przez użytkownika: Tomaszproblvem
|
Tomaszproblvem
Haha, to ja też byłam na masie przez 7 miesięcy i dopiero gdy jadłam słodycze 3 razy w tygodniu i mniej ćwiczyłam to dopiero przytyłam 😂
Więc witaj w klubie "ludzie z problem nabierania masy" 😂😂
Ale wiesz to chyba trzeba się cieszyć 😂😂
18 lut 18 przez użytkownika: fit_andzia
|
cieszyc sie mozna, ale jak ma sie duzio niedowagi to szczegolnie w szkole jest ciezko z nauczycielami 😅😅, ale wiadomo plusy i minusy sa 😀
18 lut 18 przez użytkownika: Tomaszproblvem
|
Nooo, tak... Ja nadal mam niedowage 😣, ale patrz na to z innej strony 🤔 możesz jeść jeść jeść jeść 😂 nie każdy tak może 😂😂 ( takie marne pocieszenie 😂)
18 lut 18 przez użytkownika: fit_andzia
|
z tym jedzeniem było różnie u mnie, bylem na bardzo niskiej kaloryce, bo odchudzalem się bałem się jeść, pić czegokolwiek, ale teraz pomału wracam do „zywych” i staram się jesc normalnie , ale nadal mnie to zastanawia czy kazdy ma tak ze jak cos zje to ma wiekszy brzuch takie mam zastanowienie ciagle i to ciagle mi zaprzepaszcza moje plany co do przytycia 😂😂
18 lut 18 przez użytkownika: Tomaszproblvem
|
wiadomo tez, ze chce przytyc takiej suchej masy, byle nie tluszczowej opierajacej sie na odwiedzinach codziennych na kebsie :D
18 lut 18 przez użytkownika: Tomaszproblvem
|
Fit_Andzia, ja naprawdę nie wiem, co to jest, ale my naprawdę robimy podobne rzeczy. 😂 Niedawno obie zjadłyśmy po dokładnie pięć pączków ze Starej Pączkarni, a teraz zgadnij... Byłam dwa dni temu w księgarni (co prawda nie w Empiku, a w Świecie Książki) i kupiłam sobie dwie publikacje. Jedna to „Dieta w insulinooporności” Magdaleny Makarowskiej i Dominiki Musiałowskiej (z tej samej serii wydawniczej, co „Insulinooporność” Musiałowskiej, którą Ty czytasz), a druga to „Zdrowy tłuszcz. Jak schudnąć i być zdrowym, jedząc więcej tłuszczu” Stevena Masleya i Jonny’ego Bowdena. Czyli też mam teraz jedną książkę (i to z tej samej serii!) o IO, a drugą o pożytkach z jedzenia tłuszczy. 😀🤚🏻 Życzę nam przyjemnej i pożytecznej lektury. 😄
18 lut 18 przez użytkownika: Fronciara
|
Śmiesznie się czyta te książki równolegle - i jedna, i druga ogłaszają wojnę z insulinoopornością. Otwieram na chybił trafił jedną: „Dzień 3-4. śniadanie: 2 kromki razowego chleba z pastą słonecznikową i kiszonymi ogórkami”, otwieram drugą: „Jak już wspominaliśmy, niektóre produkty węglowodanowe uważane za zdrowe, np. razowe bułki pszenne, wymagają ponownej analizy. Czy coś jest zdrowe tylko dlatego, że zrobiono to z mąki razowej? Najkrótsza odpowiedź brzmi: nie”. 😂
Czytanie tych dwóch książek naraz to po prostu dzień jak co dzień na FS. 😂
18 lut 18 przez użytkownika: Fronciara
|
Wypiek chleba tylko swój. Chyba, że chcecie żryć to? https://goo.gl/8zD65k Smacznego.
19 lut 18 przez użytkownika: Srelus
|
Tomaszproblvem
Rozumiem 🤔
To ja nigdy nie byłam na niskiej energetyce, ale dużo ćwiczyłam, co spowodowało, że nieźle zjechałam.
Najwazniejsze, aby zmienić podejście i podjąć taka silna decyzję, że chce przytyć i już 😀 ale wiadomo, że to trudne, bo najtrudniejsze to wyleczyć głowę 😣😀 ale dasz radę 💪
I dobrze, że chcesz przytyć na czystym jedzeniu, bo takim smieciowym żarciem byś sobie zaszkodziło 😂
19 lut 18 przez użytkownika: fit_andzia
|
Fronciara
O nie haha 😂😂😂
Az się popłakałam ze śmiechu. Faktycznie robimy to samo 😂😂😂
Ogólnie też myślałam nad tą ta drugą książką, ale ją sobie kupię później 😍 bo narazie szykuje się na książki o Hashimoto 😍
I czekam później na twoją opinię odnoście książki 😀😁
Ja również życzę miłej lektury 😀😁😍
(ogólnie znowu zrobiłaś mi ochotę na pączki 😂).
Haha, serio? Taki śmieszny zbieg 😂
Ogólnie...
FS to jest jedna wielka książka ciekawych rzeczy 😂
Tutaj codziennie dzieją się takie rzeczy, które możesz wyczytać w nie jednej książce( za to kocham tę apke 😍😄).
19 lut 18 przez użytkownika: fit_andzia
|
Srelus
Zgodzę się, własny chleb jest najlepszy 😍 i nie ma co porównywać kupnego chleba z własnym 😀
19 lut 18 przez użytkownika: fit_andzia
|
19 lut 18 przez użytkownika: JW1206
|
|
|
|
|
Skomentuj
Musisz się zalogować, aby móc komentować. Kliknij tutaj, aby się zalogować.
|
|
|
|