Dziennik ginaesperanca, 23 kwi 18

Dziś po 2 miesiącach ćwiczeń zabieram się za poważne podejscie do diety - niestety nie udało mi się zapanować nad dieta. Od dziś zmiany już na poważnie. Organizm błaga o zmianę.
106 kg Do tej pory straciłeś: 0 kg.    Wciąż do stracenia: 56 kg.    Zastosowanie diety: Dość Dobrze.

Zobacz Kalendarz Diety, 23 kwietnia 2018:
647 kcal Tłusz: 19,53g | Białk: 47,78g | Węglo: 79,54g.   Śniadanie: Mleko Pełne, Musli. Lunch: Zupa Pomidorowa. Obiad: Szczypiorek, Rzodkiewka, Jajko Gotowane, Serek Śmietankowy (Beztłuszczowy), Szparagi, Dorsz na Parze. więcej...
2994 kcal Ćwiczenie: Cardio - 35 minut, Odpoczywanie - 17 godziny i 25 minut, Spanie - 6 godziny. więcej...

20 zwolenników    Wsparcie   

1 do 20 z 29
Komentarze 
Polecam model lchf, kg znikają bez trudu. Dużo fajnych info na dietdoctor.com ;) 
23 kwi 18 przez użytkownika: mal_07
Napewno zobaczę cóż to :)) 
23 kwi 18 przez użytkownika: ginaesperanca
w skrocie to to co cale zycie prano ci mozg ze jest niezdrowe :D 
23 kwi 18 przez użytkownika: vibo69
Vibo, ja Ci rację przyznaję - LC działa fajnie na głowę, bo syci. Aaale to nie jest jedyna droga, dieta ma pasować przede wszystkim temu, kto jej używa :-) Ginaesperanca, powodzenia 👍👍 
23 kwi 18 przez użytkownika: kluska87
na cale cialo dziala prozdrowotnie. ale no wiadomo ze kazdemu moze pasowac co innego. jednemu np palenie pasuje innemu nie ;) 
23 kwi 18 przez użytkownika: vibo69
Czytałam ale niestety nie będzie mi pasowało chyba... muszę to z kim skonsultować - ja właśnie niestety przez problem z „nie trawieniem cukru” jak to lekarz w skrócie wyjaśnił mi jakiś czas temu tak właśnie bardzo przytyłam - w 1.5 roku + 45 kg - w tym roku zaczelam ostro ćwiczyć - lecz z dieta próbowałam sobie poradzić - teraz radykalnie zmieniłam tryb jedzenia i zobaczymy co z tego będzie :) generalnie mało wszystkiego - i węgli i tłuszczy :) mam nadzieje ze coś się w końcu ruszy bo ze 100kg to ciężko :) lecz dzięki treningom z trenerem personalnym kondycja coraz lepsza - :) wprowadzam również więcej ćwiczeń mianowicie z 3 dni w tygodniu przechodzę na 6 - (wcześniej między treningami z trenerka w domu uskuteczniaa chodzenie na bieżni... z uwagi na stawy nie mogę biegać ... Ehh... No i zero alkoholu itp :) będzie dobrze - jestem zmotywowana cały czas :) nikt nie mówił ze 50kg Żninie od razu heheeh  
24 kwi 18 przez użytkownika: ginaesperanca
Gina, jeśli mało "wszystkiego", to jak chcesz funkcjonować? Z czego organizm ma brać energię? 
24 kwi 18 przez użytkownika: ASMP07
Ginaesperanca, bardzo slaby pomysl. albo jesz duzo wegli i malo tluszczu albo odwrotnie. malo tego i tego doprowadzi do wyniszczenia ciala i jeszcze szybszego przybrania z powrotem jeszcze wiecej niz poprzednio. i bardzo dobrze ze nie mozesz biegac bo to najgorsza z mozliwych aktywnosc do modelowania sylwetki. 6 dni to za duzo. zajezdzisz organizm. 3 jest optymalnie. i mam nadzieje ze cwiczysz silowo zamiast tracic czas na jakies inne pierdoly ;) 
24 kwi 18 przez użytkownika: vibo69
Gina więcej nie znaczy lepiej, nie rób tego nie katuj organizmu 6 treningami. 3 wystarczą, serio serio. Organizm bierze energię z węglowodanów lub tłuszczy. Jeśli obcinasz węglowodany to musisz dostarczyć alternatywne paliwo - tłuszcze. Jeśli dasz dużo białka to organizm będzie ciągle glukozależny i przerobi to białko na glukozę, z której metabolizmem masz problem. Zajrzyj sobie tutaj goo.gl/SBhtWN i tutaj goo.gl/44Jveh jak kobity chudły 50kg i więcej dzięki właśnie diecie wysokotłuszczowej i intermittent fasting. Jeśli obetniesz OBA żródła energii i zaczniesz katować organizm dużą ilością treningów to łatwo dorobić się spowolnienia metabolizmu, poszukaj na YT film Fit Maker Metabolic Damage (po polsku jest).  
24 kwi 18 przez użytkownika: mal_07
DZieki Wszystkim za rady. Odnośnie treningów to dlatego 6 razy ponieważ nie pracuje i siedzę w Domu narazie nie robiąc nic - i mój organizm wręcz domaga się ruchu (zwykły spacer czy rower nie wystarcza pomiędzy treningami) - co do ćwiczeń siłowych Hmm- ćwiczę z trenerka - narazie jedynymi obciążeniami (prócz mojej własnej masy ciała) były hantle i kettelbeil - ale niestety nadgarstek odmówił posłuszeństwa wiec musiałam przerwać - wczoraj od 2 tyg pierwszy raz zaczynamy spowrtoem ale powoli od gumy... po za tym trochę teraz cardio... stepper... wszystko co taki grubasek jak ja da radę zrobić :) a co do tego jedzenia - oj dużo nauki przedemna :) a po za tym - Kurczę - ja nie bardzo lubię tłustych rzeczy 😱😱 hmmm... i weź tu człowieku bądź mądry ... ;)  
24 kwi 18 przez użytkownika: ginaesperanca
Gina ja też niektórych tłuszczy, a inne są pyszne (sery, oliwa do sałatki, mięso). Poza tym nie warto "bać się" tłuszczu, bo to kalorie jak każde inne. Deficyt zrobi swoje, byle nie był za duży :-) ja osobiście nie mogę powiedzieć, że stosuję LCHF, ale mam do tego ciągoty (tłuszczem jest bajecznie prosto sterować kaloriami). Ruch bez mięśni jest bez sensu, więc trzeba ich trochę zbudować, jak pisze Vibo. Nawet bieganie czy steper z takimi proporcjami niewiele da, już te spacery są lepsze. Świetnie "grubaskom" wychodzące ćwiczenia z wykorzystaniem TRX, tylko tutaj potrzebny rzetelny instruktaż :-) 
24 kwi 18 przez użytkownika: kluska87
Co do ćwiczeń to po to właśnie zainwestowałam w trenerkę personalna :) i uwierzcie ze od dwóch miesięcy czuje ze mam wszystkie mięśnie spowrotem :) stepper teraz bo nie mogłam nadgarstka używać - ale powoli wracamy do używania :) a co do tej diety - to chyba bym jadła nie wiem samo avocado 😂 nie No żartuje - muszę dokldnie się zapoznać z tym. Zacząć tez tak od razu nie można chyba z tego co czytałam ... :)  
24 kwi 18 przez użytkownika: ginaesperanca
dlaczego nie mozna?  
24 kwi 18 przez użytkownika: vibo69
Możesz na dzień dobry wyrzucić wszystko co z mąki, cukru i z dużą ilością skrobi. I dodaj tłuszcze: olej koko, masło, oliwa, smalec. Jedz tłuste ryby i mięsa, jajka. Awokado i orzechy też jak najbardziej. 
24 kwi 18 przez użytkownika: mal_07
Z tego co czytałam to trzeba jakoś powoli się przygotować do tego trybu żywienia... Hmmm a co do jedzeniem to w sumie już praktycznie wyeliminowała te produkty ... prawie ... przeraża mnie to hehe - ale moja waga bardziej :)) chciało ny się pstryknąć palcem i żeby znikło tak jak się pojawiło Hehehe :) a co jeść np przed treningiem najlepiej? Mam zagwozdgke bo mam treningi o 14-15 - śniadanie jem o 8 - hmmm— potem przydałoby się coś zjeść ale tak żeby ze 2-3 h przed treningiem - ale to za szybko po śniadaniu - i tak złe i tak nie dobrze? Jakieś rady?  
24 kwi 18 przez użytkownika: ginaesperanca
Jeśli robię trening po pracy, ok. 19, a obiad jem pracy ok. 14, to przed wyjściem zjadam 30g moreli albo śliwek suszonych. Nawet w LCHF się zmieszczą, dają brak głodu i odrobinę poweru :-) Co do diety to mi węgle same spadają poniżej 100g, poniżej 80g jak o tym pomyślę. Niżej pewnie nie spadną, bo na 50g kończy mi się kreatywność i nawet warzywa przestają się mieścić. Myślałam nad adaptacją >20g, ale jakoś mi się to nie widzi. Jem kromkę chleba do śniadaniu, później w zasadzie same warzywa z węgli, czasem zaciągnę sos łyżką mąki ryżowej. Nie ma co szaleć :-) 
24 kwi 18 przez użytkownika: kluska87
No właśnie ja już jakiś czas nie jem chleba i sosów makaronów itd hehe i jakoś za tym nie tęsknie ja zawsze jakaś taka sałatkowo rybna byłam i warzywka :) tylko jak to połączyć żeby miało sens :) np odkąd zaczelam liczyc kalorie i makroskladniki wyszło ze spożywam np dziś 956kcal w tym 113 węgli, 26tluszczy i 64 białko... hmmmm... dziś dzień bez treningu właściwego był jedynie w domu sprzątanie i spacer... i ja najedzona ale czy to optymalnie wszystko ? Hehe  
24 kwi 18 przez użytkownika: ginaesperanca
No to jest zdecydowanie dużo za mało. Organizm oszczędza, bo dostaje niewiele, więc niewiele wydatkuje. Oszczędza na temperaturze, wodzie, rzeczach, których na pierwszy rzut oka nie widać. Na obróbce witamin. Na niskokalorycznych dietach lecą włosy, paznokcie, cera - to efekt oszczędności. Podnieś kalorie i zbilansuj dietę, nawet popularne MŻ przynosi efekty, jeśli jest się konsekwentnym. A tłuszcze są niezbędne, te zdrowe, bo w nich rozpuszcza się wiele witamin, co wspiera m.in. układ hormonalny.  
24 kwi 18 przez użytkownika: kluska87
No właśnie, z tym ze ja jem tak cały czas - jak mam wmusić w siebie więcej? 😓 pewnie tu jest problem ze nie mogę schudnąć :/  
24 kwi 18 przez użytkownika: ginaesperanca
Gina właśnie dlatego tłuszcze są fajne - można genialnie sterować kaloryką. Łyżka oleju to prawie 100kcal. Na układam sobie ok. 900kcal jako bazę, a później dodaję tłuszcze - mu masełko, majonezik, tam oliwę. Obczaj mój dziennik, planuję kilka dni do przodu. Wpisuję w zasadzie wszystko, więc można zobaczyć jak wygląda dieta "jedz co chcesz" z zacięciem na tłuszcze. Od dzisiaj schodzę z węglami, będzie to widać pewnie dopiero po weekendzie.  
24 kwi 18 przez użytkownika: kluska87

     
 

Skomentuj


Musisz się zalogować, aby móc komentować. Kliknij tutaj, aby się zalogować.
 


Historia Wagi ginaesperanca


Pobierz aplikację
    
© 2024 FatSecret. Wszelkie prawa zastrzeżone.