Dziennik Kolba22, 07 kwi 19

co to toblerone? 🤔 

Taka czekolada ze Szwajcarii z Matterhornem w logo :)  

myslalem ze jakis suplement 😅 

Hehe suplement nie spowodowałby nadwyżki kcal raczej :D chociaż bialeczko ma 100 kcal w porcji :D Z supli jem Olimp Whey Complex po treningu, bo chcem nabijać to 30% białka (~200g). I treca jabłczan kreatyny.  

wierzysz ze jablko da ci cos wiecej niz mono? albo czy odczuwasz roznice? 

W marcu jadłem l-karnityne ale nie zauważyłem żadnych efektów xD pewnie za dużo kcal w diecie, albo dostarczam wystarczająca ilość z innych źródeł.  

Kupiłem jablko po prostu bo było jakieś promo, żadnej różnicy jak dla mnie hehe  

Chociaż mono dawno nie miałem. Jak skończę jabłko to zrobię przerwę i kupię mono, ocenie wtedy czy jest różnica dla mnie :) 

no dlatego pytalem bo ponoc nie ma roznicy i ze to tylko dla marketingu rozdmuchane 😅 

Edit do wpisu. One rep max na siad 120kg. Poszłoby więcej, ale na spokojnie ;) 

💪 

Damn, od zeszłej niedzieli wjechałem na redukcję, do tej pory ćwiczyłem 8 miesięcy (w tym dwa przerwy przez urlop i ciągłe nadgo) 5x5 SL i trochę Greyskullem. OHP sensowny to 42.5kg 5/5/10 tudzież 45kg 5/5/7, klatka 72.5kg 5/5/9 albo 77.5 5/5/4, ciąg to różnie, ani GS ani 5x5, wczoraj poleciała drabinka 90/5 100/5 105/5 110/5 115/5 120/5 i 125/5(PR), siady - ostatnio przez pomyłkę, bo źle policzyłem (+) 92.5 5/5/10 - powiniene 87.5:p, podciągania - jakieś 3x8 z 7.5 podwieszonym. Dipsy - spokojnie 20 bez obciążenia, ale już tylko 10 z 5kg. No i było fajnie, ale moje siłowe masowanie było bez liczenia i się ulałem:D No to ciach, jechałem na okolicach 2100 zeszły tydzień i dostałem taki wprdl, że aż zdołowałem:p Zmieniłem plan na wbijanie powtórzeń, ale z mniejszym ciężarem, OHP 35 3x10, albo klatka 50 3x10 i mnie dosłownie zmiotło z planszy. Układ nerwowy doznał szoku, dałem za mało paliwa, ilość powtórzeń x2 w porównaniu do tej, do której był przyzwyczajony no i ciężkie 2 tygodnie w pracy, z nadgo ok. 14 na tydzień. Do tego dom, żona, dziecko, sen jakieś 6 godzin. I lipton. To będzie ciężka redu.  

na redukcji raczej powinieneś celować w niski zakres. Chyba że chcesz sobie mięso spalić 

Moze 2100 to za duzy skok od razu. Powiem szczerze nie znam sie, zime masowalem na 3000-3100, teraz lece na 2600 (wychodzi 2700 XD, chce zejsc na 2500 ale bez spiny), waga nie spada a chudne, takze chyba nadal cos rosnie :D na redukcji zawsze kardio dorzucam, zima praktycznie sie nie ruszam, a teraz wiosenka itd, az chce sie na powietrzu przebywac. Na twoim miejscu nie dorzucalbym powtorzen, tylko staral sie robic jak wczesniej takim ciezarem na jaki starczyloby sil :) no ale ja nie mam ani domu, ani zony, a tym bardziej dziecka, takze inna bajka heh.