a jakie masz zalozenia redukcyjne?
28 lis 19 przez użytkownika: vibo69
|
BF 10%, ale myślę że to już za długo trwa i trzeba kończyć.
28 lis 19 przez użytkownika: watomi
|
A jeżeli chodzi o deficyt to teraz jest/ był 300-400 kcal. Makro jest mniej-więcej takie B30%, T40%, W 20%, 3 posiłki dziennie.
28 lis 19 przez użytkownika: watomi
|
jezeli waga skacze to nie ma juz deficytu
28 lis 19 przez użytkownika: vibo69
|
Być może, ale schodzenie z kcal poniżej 1900 kcal to już nie ma sensu. Trzeba przerwę zrobić.
29 lis 19 przez użytkownika: watomi
|
nie ma sensu z jakiego powodu? bo inni tak mowia? niech wytlumacza dlaczego. nie chudniesz bo jestes na swoim kalorycznym zerze przy obecnej wadze. to nie rocket science ;) mozesz ew pokombinowac z iloscia posilkow i pora jedzenia. czyli uciac jeszcze 1-2 posilki i wiekszosc kaloryki zjadac w pierwszej czesci dnia. ew mozesz jeszcze przyciac wegle. jest jeszcze wiele kombinacji jakie mozesz zrobic. tak samo w planie treningowym tez mozna pewnie kilka aspektow dokrecic
29 lis 19 przez użytkownika: vibo69
|
Nie ma sensu bo ja tak myślę mniejsze kaloryka będzie dla mnie trudna do złożenia posiłku, i utrzymania ilość białka żeby nie palić mięśni poza tym to już strasznie długo i czuję się wyczerpany ale lepiej Nic na siłę nie robić. Myślę że tydzień przed świętami skończę z redukcją a od lutego może marca po kombinuje coś znowu
29 lis 19 przez użytkownika: watomi
|
Czuję się wypalony, teningi wchodzą dobrze jest progres siłowy, ale już regeneracja i sen to niestety porażka. Czas odpocząć 11 miesięcy to strasznie dużo.
29 lis 19 przez użytkownika: watomi
|
moze przyloz sie do gestosci odzywczej pozywienia. moze w tym problem. i mysle ze spokojnie mozesz wyprzec te wegle a rzecz bialka
29 lis 19 przez użytkownika: vibo69
|
Masz rację, 11 miesięcy to za długo jak na jedną redukcję, a 1900 kcal dla faceta to też już właściwie głodówka. Większy ma sens wejście za zero, odżywienie się, regeneracja (która na redu cierpi). Możesz za kilka tygodni spóbować zrobić akcję i dociąć do końca.
29 lis 19 przez użytkownika: panizetka
|
11 mies to stanowczo za długo, A moim zdaniem zakładasz również zbyt krótką przerwę. 2 miesiące dla regeneracji to jest bardzo mało, pół roku co najmniej to powinno trwać po tak bardzo długiej redukcji.
29 lis 19 przez użytkownika: mal_07
|
Tylko jak zrobię pół roku, to nie zdążę z formą na plażę 😁. A tak poważnie to jeszcze nie wiem ale 2 - 3 miesięce muszę odpocząć. Druga kwestkia że obiecałem sobie że na 40 będę miał sześciopak.
29 lis 19 przez użytkownika: watomi
|
Kup żubra czy coś i będzie 🤣
29 lis 19 przez użytkownika: mal_07
|
Chociaż jestem z Białego, to żubr nie tykam.
29 lis 19 przez użytkownika: watomi
|
A moje miasto to Białystok! żółwik!😁👊
29 lis 19 przez użytkownika: dupa.w.kwiatach
|
Nie praktykowałem, ale gdzieś na yt oglądałem, że podobno od jakiegoś momentu lepiej sprawdza się krótki minicut (2 tyg), potem wejście na zero, żeby organizm nie przyzwyczaił się do deficytu, nie pamiętam ile na tym zerze... a potem znowu minicut. Chyba to był kanał 'Gravity transformation'. Sam nie praktykowałem.
29 lis 19 przez użytkownika: MariuszW.
|
Słyszałem o minicatcie, ale na masie, czyli robisz np: masę 12 tygodni a potem mini cat przez 30% masy czyli 4 tygodnie.
29 lis 19 przez użytkownika: watomi
|
29 lis 19 przez użytkownika: watomi
|
Jak pisałem wcześniej, nie testowałem i nie jestem w stanie ocenić, na ile facet ma rację, ale możesz przynajmniej obejrzeć 🙂
https://youtu.be/y3yZTviwOms
30 lis 19 przez użytkownika: MariuszW.
|
dobry material ;) i wlasciwie zdziwilem sie ze potwierdzil rowniez to co juz pisalem. spodziewalem sie jeszcze czegos innego :)
30 lis 19 przez użytkownika: vibo69
|