🤪 Scenariusz przewidywalny.
|
67,2 kg
Do tej pory straciłeś: 0 kg.
Wciąż do stracenia: 2,2 kg.
Zastosowanie diety: Dość Dobrze.
|
|
1543 kcal
|
Tłusz: 66,33g | Białk: 80,05g | Węglo: 124,17g.
Śniadanie: Drożdżówka z Makiem, Kawa, Pomidory, Boczek, Pikok Kiełbasa Śląska, Omlet lub Jajecznica. Lunch: Alesto Raw Bar Bio Organic Chia Coconut. Obiad: Kopernik Katarzynki w Czekoladzie, Kawa, Bio Planet Kakao Ziarna Kruszone Surowe, Maliny, Zott Jogurt Naturalny Primo, Salami. Przekąski/Inne: Wino Merlot, Gotowany Kalafior (bez Dodatku Tłuszczu przy Gotowaniu), Buraki, Pieczony Ziemniak (Spożyty bez Skórki), Schab Wieprzowy (Polędwica, tylko Chude Mięso) . więcej...
|
Zyskuje 1,8 kg na tydzień
|
Komentarze
14 mar 20 przez użytkownika: fatslawio
|
Ktoś tu zamiast odkazić środowisko zewnętrzne zapeklował wątrobę 🤣
14 mar 20 przez użytkownika: gating
|
po kilku dniach w domu każdy z nas będzie obfitszy, trza podejść na luzie i tyle. Zresztą jak się siedzi w domu, to tuszy nikt nie widzi😉. Taka ogólnopolska akcja "grubnij dla zdrowia swojego seniora"
14 mar 20 przez użytkownika: gaweł_po_40
|
Chłopaki, dziękuję, peklowania nie robiłam 😉 odkażanie zewnętrzne jak najbardziej (dostaliśmy w firmie odgórnie wszystkie środki odkażające do stosiwania, brawo nasz Zarząd). A tak na serio, zawsze tak mam po tym marcowym intensywnym urlopie, że jak wracam do pracy to jeść mi się chce jak cholerna. Staram się ograniczać, ale to niewiele daje, zawsze 1.5-2 kg przybędzie, z tym że w tym roku już wiem jak je zrzucić, a w poprzednich latach zostawały. Może znowu jakiś błąd w przygotowaniach robię, może błąd po urlopie, ale nie mam wiedzy w tym temacie, i może ktoś wie co i jak robić żeby nie było tego okropnego efektu?
14 mar 20 przez użytkownika: Jagnieszka
|
Ale jak u patrząc na masę nie licząc urlopu to przybyło tylko 0.2 kg 🤣🤣🤣 i to mogę potraktować jako wypadek przy pracy (imieniny w pracy były) 😋😋😋😋
14 mar 20 przez użytkownika: Jagnieszka
|
Serniczek to złoooo, ale był przepychota 😋😋😋😋
14 mar 20 przez użytkownika: Jagnieszka
|
ooo serniczek😍😍😍😍. Ja do czasu jak to minie, jem tylko mrożone jedzenie lub takie samodzielnie robione. Wszystkie kebsiki, serniczki, pizzunie, pierożynki, chlebusie zawieszone 😐
14 mar 20 przez użytkownika: gaweł_po_40
|
Serniczek z oreo, podwójne zło 🤣🤣🤣🤣 Było minęło, teraz można powspominać i wziąć się za siebie, żeby więcej nie przybyło 😉👍
14 mar 20 przez użytkownika: Jagnieszka
|
aaa doczytałem, że mikrofalówka zabije wszystko co żywe. Więc ostatecznie można pierożynki i kebsiki w mikrofali podgrzać 😈
14 mar 20 przez użytkownika: gaweł_po_40
|
Pawbrz przez Ciebie polubiłam sernik, bo szukam zawsze dobrego 🤭
14 mar 20 przez użytkownika: Jagnieszka
|
14 mar 20 przez użytkownika: gaweł_po_40
|
Cukiernia Różana na Kukuczki, tak na przyszłość. Gdyby przyszła ochota Ci iść na piechotę, to myślę, że spaliłbyś ten jeden kawałek 🤣🤣🤣
14 mar 20 przez użytkownika: Jagnieszka
|
A pizze można w domku robić 😄 u mnie co środę dla moich chłopaków robię. 😉
14 mar 20 przez użytkownika: Jagnieszka
|
Ok, potraktuje to jako pielgrzymkę dziękczynna jak się to skończy. I ciągle pamiętam o tym różowym dresie 👍
14 mar 20 przez użytkownika: gaweł_po_40
|
14 mar 20 przez użytkownika: gaweł_po_40
|
to samo pewnie bede miała.
14 mar 20 przez użytkownika: eL.ka69
|
|
|
|
|
Skomentuj
Musisz się zalogować, aby móc komentować. Kliknij tutaj, aby się zalogować.
|
|
|
|