Dziennik andrzej45, 05 sie 20

Przez 30 dni schudłem 7,5 kg,planuje ograniczyć kal do ok 1400 i wprowadzić więcej ćwiczeń siłowych bo myślę że włąśnie tu są rezerwy-do tej pory było ich niewiele. 

cwiczenia silowe sa obligatoryjne jezeli nie chcesz spalic sobie miesni i miec potem joja 

1400 to za mało ! 

kto tak twierdzi i dlaczego? 😉 jakie jest uzasadnienie 

Trochę słabe to połączenie, ćwiczenia siłowe i cięcie kalorii. Przerabiałem to, trochę się pogubiłem i przyciąłem kalorie przy regularnym robieniu pompek, podciągania itp. Dodam że jestem dużo mniejszy od Ciebie a przyciąłem kalorie do 1700 i po dwóch tygodniach miałem taki spadek formy że ledwo na stanowisko pracy się wdrapałem. Okazało się że żelazo mi mocno spadło, organizm nie wyrabiał. Jak trenujesz z ciężarami lub ogólnie siłowo to musisz jeść, ale to Twoje ciało, więc zrobisz jak uważasz 😉 

Vibo69 wiem że cwiczenia siłowe i ogólnie aktywnośc fizyczna jest potrzebna ale znam siebie i wiem że nie moge z tym przesadzać.Kilka lat temu zacząłem jeżdzić na rowerze,dziennie robiłem od 50 do 100 km i co i przytyłem bo miałem przy tym masakryczny apetyt. AnansNastja w lipcu miałem srednią dzienną kalorii ok 1600,jak schodziłem przez kilka dni do ok 1200 to już żle się czułem,bolała mnie głowa,szybszy oddech ,kołotanie serca.Tak więc planuje sprubować w sierpniu 1400 kal,już teraz tak mam i czuję się ok a najważniejsze że coraz rzadziej czuje głód.Teraz jestem bardzo zdeterminowany bo mam dość tego brzucha bo głównie on jest problemem. 

Djtarpan właśnie tak też mam -więcej wysiłku = duż.o więcej kalorii,można nawet przytyć 

Spalisz sobie mięśnie w ten sposób, 1400 to za mało, będziesz słaby i bez energii.  

Taki olbrzym to i przy 2500 kcal pewnie by chudł gdyby dodać z 2-3h ćwiczeń siłowych tygodniowo. Nie warto zmniejszac kalorii - jak wszystko dobrze idzie to ja bym nawet dodał z 200-300 kcal aby ciało nie zwariowało i nie zaburzyło metabolizmu. A głównie to szkoda mięśni, palić to każdy potrafi - ale zbudować jest już dużo ciężej. 

Taki olbrzym to ma kaloryczne zero jak leży i pachnie na poziomie 3000 kcal +/- 200 kcal, czyli tak jak pisze Xanderman18, nawet przy 2500 kcal waga ładnie i regularnie by spadała. 

Z odchudzaniem jest troche jak z alkoholizmem albo likwidujesz złe nawyki albo to nie ma sensu.Nie chce chudnąć rok czasu 20 kg a zaplanowałem sobie na koniec roku 9 na początku wagi.Ja zlikwidowałem głównie te nie dobre puste kalorie czyli piwo,wódka,napoje typu cola,słodycze,fastfoody,ograniczyłem chleb,ryż,makaron i staram się jak najrzadziej słodzić kawę.Reszta jest podobna ale w mniejszych ilościach,może tylko dużo mniej spożywam tłustego jedzenia typu boczek,kiełbasy,  

apetyt po treningu na rowerze znaczy nic innego jak to ze masz organizm mocno uzalezniony od glukozy. spedzilem pol zycia tak jak opisales. jadlem 3x dziennie. nigdy nie bylem gruby w czasie jak jeszcze jezdzilem. kolatanie serca swiadczy o niedoborze najpewniej potasu. zle sie odzywiales. to nie jest wina kaloryki samej w sobie. a tego co jadles. przy niskiej podazy jedzenia trzeba o to bardzo dokladnie zadbac. i wtedy mozna sobie i 500kcal jesc i czuc sie swietnie. przerabialem to. tak czy inaczej jesli zalezy ci na zachowaniu masy miesniowej to juz lepiej przejdz sobie na calkowita glodowke zamiast jesc malutko. przejdziesz w stan ketozy i smalec bedzie sie spalal preferencyjnie. i tlustego nie ograniczaj. ograniczaj wlasnie wegle. albo nawet wyeliminuj