Dziennik gawenzi, 26 sie 21

102.1 tłuszcz w górę. Tydzień wakacji swoje zrobił. Cieszę się, że nie więcej. Mimo wszystko to niesprawiedliwe. Zjadlem z "używek" 1.5 gofra, zero lodów, pół zapiekanki, zero kebabu, cały kurczak z różna. Za to syte sałatki (z makaronem i "uszkami"). Obiady makaronowe. Kanapki na śniadanie i wafelki w dzień.
102,1 kg Do tej pory straciłeś: 4,1 kg.    Wciąż do stracenia: 4,2 kg.    Zastosowanie diety: Dość Dobrze.

Zobacz Kalendarz Diety, 26 sierpnia 2021:
2274 kcal Tłusz: 135,26g | Białk: 162,00g | Węglo: 108,34g.   Śniadanie: Tarczyński Kabanosy Wieprzowe, Decomorreno Kakao Extra Ciemne, Mlekovita Mleko 0,5%, Olimp Whey Protein Complex 100%, Tarczyński Kabanosy Wieprzowe, Zupa Pomidorowa, Biedronka Jajka M , Oliwa z Oliwek, Suche Prażone Orzeszki Pistacjowe (bez Dodatku Soli), Zupa Pomidorowa, Mlekovita Mleko 0,5%, Mleko z 2% Tłuszczu, Olimp Whey Protein Complex 100%. więcej...
Zyskuje 0,9 kg na tydzień

15 zwolenników    Wsparcie   

Komentarze 
Przecież makaron bardziej wchodzi w tyłek niż mięso. Takie sałatki potrafią być bardzo zdradliwe. 
26 sie 21 przez użytkownika: djtarpan
Oczywiście, że były zdradliwe a właściwie nie były bo dobrze wiedziałem, że to źle żarcie ale unikałem miastowych wegli (dodatkowych)  
26 sie 21 przez użytkownika: gawenzi
Np zero frytek, koklaczy itp. Ups paczka z nutella zjadlem :( 
26 sie 21 przez użytkownika: gawenzi
Nie jestem dietetykiem ale w każdym posiłku węglowodany 😉 może nie były miastowe ale jednak 😉 No ale to były wakacje przecież 😁😁😉 
26 sie 21 przez użytkownika: renatasa1970
dla twojego ciala w zasadzie to jest niewielka albo wrecz znikoma roznica z czego beda wegle. kazde ida prosto w smalec (za wyjatkiem osob ktore sa odpowiednio aktywne sportowo). cialo odklada nadmiar glukozy a nie weglowodanow. tak wiec czego bys z wegli nie zjadl i tak zostanie przerobione na glukoze. zrob sobie raczej salatki 'boczkowe' albo z czegokolwiek innego tlustego. bo to co zrobiles to istny sabotaz.. i nie ma zadnego znaczenia czy wegle miastowe. cokolwiek to znaczy 
26 sie 21 przez użytkownika: vibo69
Przepraszam , a tego kurczaka to tak wsunąłeś za jednym razem ? 
27 sie 21 przez użytkownika: marek0007
osobiście uważam, że sałatki z makaronem to nie sałatki, mój brat się na daniach makaronowych swojej dziewczyny upasł i ja też jak najdzie mnie ochota raz na jakiś czas np. na spaghetti to później jestem cięższa niż po tradycyjnym schaboszczaku z surówką i ziemniakami 
27 sie 21 przez użytkownika: Sylwia Le
Zgadzam się, że sałatki z makaronem i spagetti na wyjeździe szczególnie, że to były wielkie porcje i dokładki dodały mi kg. Również ten paczek, wafelki, zapiekanka czy gofr. Cieszę się, że nie dowaliłem tego jeszcze więcej. Jadłem sałatki bo zona robiła ona zrobi dużo ale zje mało. Po dzieciakach wciągam też... Chcesz sałatkę bez makaronu i majonezu? "to se zrób". Także jadłem :).  
27 sie 21 przez użytkownika: gawenzi
Przejdź na keto tam możesz wszystko co mięsne i tłuste 😁😁😁 
27 sie 21 przez użytkownika: Algrada
Wolę umrzeć w wieku 50 lat niż żyć na keto.  
27 sie 21 przez użytkownika: gawenzi
No cos Ty? 😂 A ja jestem zakochana w tej diecie. Dla mnie idealna 😁 steki i bita śmietana 😁 
27 sie 21 przez użytkownika: Algrada
Algrada kobieta idealna 😍😘😜 
27 sie 21 przez użytkownika: djtarpan
Pamiętam moje ostatnie spotkanie klasowe z podstawówki. Jedna z koleżanek przyszła z mężem, zawodowym strażakiem. Poznał ją jak już była wegetarianką, myślał że ją zmieni. Kiedy sobie chłop więcej wypił i się rozluźnił, to przyznał się że jego największym marzeniem jest chociaż raz usiąść z żoną i zjeść wspólnie golonkę i popić to piwem 😂😂 Szkoda mi faceta 😰 
27 sie 21 przez użytkownika: djtarpan
Djtarpan. No chyba z piwem wegetarianie nie mają problemu a co do golonki to pewnie jak by kolega dobrze poszukał to znajdzie taka potrawę dla wegetarian. Hamburgery już są , sery też i oczywiście mleko jest . Tylko nie wiem czy to jest zjadliwe dla mięsożerców. Ale swoje największe marzenie kolega spełni.  
28 sie 21 przez użytkownika: marek0007
wolisz umrzec w wieku '50' lat ale umierac kilka albo kilkanascie lat? podziwiam. 
28 sie 21 przez użytkownika: vibo69
Tak naprawdę to wszyscy umieramy Każdego dnia coraz mniej nam zostalo 
28 sie 21 przez użytkownika: gawenzi
marek0007 nie napisałem że wegetarianie mają problem z piwem, to była akurat sprawa indywidualna tej konkretnej koleżanki. Ludzie mają różne pomysły czasami. Kumpel jak przeszedł na wege to nawet miód przestał jeść. Na szczęście mu przeszło, znaczy z miodem, ale wege nadal został. Jego sprawa, debil jest i tyle. I zanim się ktoś oburzy, to nie uważam że każdy weganin to debil, ale ten konkretny to już przypadek kliniczny. Facet jak został wege to przestał ćwiczyć i oddał mi całe swoje białko firmy Olimp, bo chciał je wyrzucić do śmieci. Później po ponad roku odkrył że można kupić wegański koncentrat białka, więc wrócił do treningów. Jak pomagałem mu w lesie w samowyrobie drewna na opał to zaczął chudnąć, zastanawiałem się z czego? Żeby się nie obraził, to delikatnie sugerowałem żeby więcej jadł i wspomógł się białkiem w razie czego. Po skończonej pracy ja miałem rekompozycję ciała na poziomie 2kg, a kolega przyznał mi się po jakimś czasie że nie wie co jest ale po skończeniu pracy w lesie z ledwością robi 5 pompek diamentowych w serii a przed lasem robił na luzie 10 pompek w serii. Popalił mięśnie kretyn i się zajechał bo jadł ok 2 tys kcal marnej zieleniny bez wspomagania białkiem, chłop 36 lat 198 cm wzrostu. Pracę zakończyliśmy w marcu a on do dzisiaj nie wrócił do formy i jeszcze zdziwiony jak to możliwe. Sorry za wywody, ale ostatnio źle znoszę takich ... a dobra nieważne. 
28 sie 21 przez użytkownika: djtarpan
Gawenzi, od ponad trzech lat widuję Ciebie na forum i właściwie dwie rzeczy pozostają niezmienne. Uzależnienie od cukru (czyli węgli) oraz niechęć do treningu siłowego. Nic więcej nie muszę dodawać. 
28 sie 21 przez użytkownika: djtarpan
Stary ja to wszystko rozumiem. To jak siedzenie na chacie w syfie, zbieractwo i chlanie. Widze problem, znam rozwiązania ale mam wyje*-' zeby wyjść że strefy komfortu... Tragedia.  
28 sie 21 przez użytkownika: gawenzi
Tak, ta cholerna strefa komfortu! Znam ten ból, ale z innej perspektywy niż dieta. 
29 sie 21 przez użytkownika: djtarpan

     
 

Skomentuj


Musisz się zalogować, aby móc komentować. Kliknij tutaj, aby się zalogować.
 


Historia Wagi gawenzi


Pobierz aplikację
    
© 2024 FatSecret. Wszelkie prawa zastrzeżone.