Dziennik gaweł_po_40, 16 gru 21

Jak widać znowu jem, nawet zdrowo, jakieś jedzenie z baru mlecznego koło domu.
Ciekawostka: za radą cioci-lekarki chciałem usiąść C19 z jednego z mieszkań. Metoda nazywa się "zamglanie" i jest ponoć w 100% skuteczna. Używają ja w szpitalach, przy przywracaniu oddziałów po mianowaniu na covidowe. Trzeba wynieść kwiaty i zwierzęta. Dopiero po usłudze koleś mi powiedział, że to taka trucizna, że muszę całe mieszkanie wymyc, bo inaczej koty zdechną. I tak od soboty cm po cm myje pokój za pokojem i udostępniam kociambrąm kolejne pomieszczenia. Nie chciałem ich zabierać, bo i tak mają straszny stres i bardzo tęsknią. codziennie z rana jak jeżdżę je karmić, to drżę otwierając drzwi czy nie znajdę schorowanego kota. Moja rada nigdy tego w mieszkaniu nie róbcie. Lepiej 2 tygodnie zostawić mieszkanie na kwarantannie. Niepotrzebny dodatkowy stres. To się tylko do szpitali nadaje
118,1 kg Do tej pory straciłeś: 1,8 kg.    Wciąż do stracenia: 8,2 kg.    Zastosowanie diety: Dość Dobrze.
Zyskuje 3,2 kg na tydzień

15 zwolenników    Wsparcie   

Komentarze 
OMG szkoda, że przed tego nie wiedziałeś... Ozonowanie można ogarnąć, nie trzeba nic potem myć, wystarczy dobre wietrzenie. 
16 gru 21 przez użytkownika: mal_07
trzymaj sie👍 
16 gru 21 przez użytkownika: iwwo
O ile pamiętam to podczas 1 fali mówiono że wirus bez nosiciela zdycha po kilkinastu godzinach 🤔 
16 gru 21 przez użytkownika: misiolot
zapisany już na 5 dawkę? 😉 
16 gru 21 przez użytkownika: vibo69
@mal wiem, popełniłem błąd. Ale mieszkanie już wysprzątane, a dokładnie mówiąc wylizane @iwwo dzięki @misiolot w szpitalu twierdzą, że 2 tygodnie na rzeczach. Nie analizuje tego na chłodno, działam @tatalka nie wiem co napisał vibo, zresztą sam mam straszny żal do życia. 2 ostanie lata to było ciągle uważanie, szczepienia, maseczki, izolacja. Poniosłem klęskę na całej linii, kto mógł umrzeć, umarł, mimo że tak bardzo się staraliśmy. Widać tak musiało być😐 
16 gru 21 przez użytkownika: gaweł_po_40
Pawbrz wy zrobiliście co mogli, ale nie wszystko od nas zależy. Niestety jest wielu ignorantów i brak narzędzi do ochrony przed ich wpływem na nasze życie. Też bym miała wielki żal, w pełni rozumiem. 
17 gru 21 przez użytkownika: mal_07
Pawbrz szczere wyrazy współczucia , trzymaj się chłopie ... 
17 gru 21 przez użytkownika: misiolot
Pawle, wiem że zabrzmi to brutalnie ale nie jesteśmy panami życia i śmierci😪 "świeczka" każdego z nas kiedyś się wypali żyjmy więc tak, żeby niczego na koniec się nie wstydzić. Jest Ci z pewnością ciężko bo każda śmierć boli, musisz jednak dalej żyć i dalej robić co możesz. Dla siebie i tych, którzy jeszcze Ci zostali. Trzymaj się.  
17 gru 21 przez użytkownika: Jolenia
'nie wiem co napisał vibo'. hehehe.. oj wiesz wiesz. zrozumiales po prostu ze dales sie zrobic w konia i pozostalo udawac ze nie widzisz. 
18 gru 21 przez użytkownika: vibo69
Myślę Vibo69 że Paweł dodał Ciebie do filtra tak samo jak mnie i nie widzi Twoich komentarzy. Łatwiej się żyje we własnej bańce informacyjnej. Ja cały czas czekam aż Izrael na którym Paweł tak się wzorował, wróci do normalności i po kona pandemię. Żal to można mieć tylko do lekarzy że biorą udział w tym cyrku! Zamiast robić co do nich należy. Dlaczego nikt nie bada od czego zależy odporność na C19 ? Są ludzie o słabym zdrowiu których C19 omija szerokim łukiem. 
19 gru 21 przez użytkownika: djtarpan
Powiem więcej. Moja sąsiadka grubo po 60-tce spała w jednym łóżku z mężem chorym na C19, ponieważ się nim opiekowała. Facet miał bardzo ciężki przebieg. Ja byłem pewien że u nich w domu to wszyscy są zaszczepieni. Jej córka to moja kumpela z podstawówki, nie utrzymujemy stałego kontaktu, ale miałem interes do niej miesiąc temu i wtedy dowiedziałem się że u nich w rodzinie to tak 50:50 ze szczepieniami. A jej mama jest nieszczepiona. Sama zaczęła temat, ja nie dopytywałem bo mi to wisi. 
19 gru 21 przez użytkownika: djtarpan
Mój ojciec ma 76 lat, nie izoluje się, nie ukrywa, chodzi bez maski. Nie dezynfekuje rąk, tylko myje po powrocie do domu, tak jak to robił przed pandemią. Zdrowy całą pandemię. Czy jest nieodpowiedzialny?? Wręcz przeciwnie, dba w ten sposób o odporność i dotlenienie organizmu. Wypił już od lata 5L nalewki propolisowej. Propolis bardzo wzmacnia. Do tego w domu jest Amantadyna na wszelki wypadek. My szury i foliarze żyjemy normalnie, jesteśmy przygotowani, nie lekceważymy zagrożenia, tylko podchodzimy do niego racjonalnie. Liczymy się też z tym że niektórzy mogą przegrać z chorobą, tak samo jak przegrywają cały czas z innymi chorobami. Ludzie już zapomnieli że nieleczona grypa a nawet przeziębienie w niektórych przypadkach też jest śmiertelne. Póki co to My szury i płaskoziemcy mieliśmy rację od samego początku. Będą kolejne dawki. Światowe media już chwaliły Australię że zapewniła sobie zapasy 11 dawek na obywatela, a minister zdrowia Izraela rozważa skrócenie czasu pomiędzy kolejnymi dawkami z obecnych 6 miesięcy do 3 miesięcy. Witamy na ostatniej prostej! 
19 gru 21 przez użytkownika: djtarpan
Zastanawia mnie jedno ,skąd tyle agresji w tobie Djtarpan nie chcesz się szczepić ok , ja będę się szczepił choćby co trzy miesiące jak będzie taka potrzeba , a propos tatuś okaz zdrowia chyba ostatnio chorował?  
19 gru 21 przez użytkownika: misiolot
Misiolot nie wiem gdzie Ty widzisz u mnie agresję? No chyba że chodzi Ci o moje czepialstwo względem Pawła. W takim razie wyjaśniam. 1. Ojciec był "chory" wiosną, czyli ponad pół roku temu. Jednak nie była to infekcja. Miał podejrzenie zawału. Przeżywał silny stres, mój niepełnosprawny brat miał chorego zęba, szóstkę, najbardziej bolący. Takie sprawy u osób niepełnosprawnych załatwia się tylko w znieczuleniu ogólnym. Załatwiliśmy taki zabieg, ale te kilka dni do zabiegu trzeba było przetrzymać brata na lekach przeciwbólowych, które nie działały i musiałem podawać bratu morfinę. Ojciec bardzo to przeżywał, do tego jego klient przestał płacić i zaczął robić problemy. Wszystko się skumulowało. Zawał na SOR-e wykluczyli ale z powodu drobnych obrzęków zapisali ojcu leki moczopędne, co zaburzyło gospodarkę elektrolitową i wywołało objawy niewydolności krążenia. Ponieważ karetka kilkukrotnie odmówiła przyjazdu, to sam musiałem czytać, konsultować się ze znajomym chirurgiem i stabilizować ojca. Jak już wszystko się unormowało i ojciec prywatnie mógł pójść do kardiologa, to wszystkie badania wyszły prawidłowo. Tyle w temacie ojca. 
19 gru 21 przez użytkownika: djtarpan
Myślę jednak że po prostu blefuje gdyż wie że nie ma racjonalnych argumentów. Gdzie jest ten filtr ja się pytam 😄 
19 gru 21 przez użytkownika: vibo69
Metoda nazywa się zamgławianie ,ale musiał Pan trafić na niedoszkolonego człowieka , prowadzę firmę zajmującą się takimi usługami i środek powinien być tak dobrany żeby nikomu nie szkodził ,a pozbywał się wirusów ,bakterii itp itd , jeżeli chodzi o koty to szkodzi im chemia ,ale tylko taka którą stosuje się przy zwalczaniu owadów biegających , także niestety trafił Pan na kogoś niedoświadczonego  
19 gru 21 przez użytkownika: Becia2602
Becia dzięki za informacje, czyli koty tak czy siak bezpieczne a ja nauczyłem się sprzątać metodą "na zaznaczanie karteczkami gdzie skończyłem" sprzątanie też dobre na smutki 
19 gru 21 przez użytkownika: gaweł_po_40

     
 

Skomentuj


Musisz się zalogować, aby móc komentować. Kliknij tutaj, aby się zalogować.
 


Historia Wagi gaweł_po_40


Pobierz aplikację
    
© 2024 FatSecret. Wszelkie prawa zastrzeżone.