Dziennik TurokMakto, 16 sty 15

nie mazgaj się,3 -4 miesiące i fit Dieta i ciężka praca,ps mnie zostawiła wybranka na miesiąc przed ślubem więc wiem jak to jest głowa do góry 

Jasne że nie mazgam się ;) Pierwsze efekty już są - uzupełniałem sobie pierwszy wpis... Teraz jestem po 4 tygodniu ćwiczeń... Waga lekko spada ale pojawiły się lekkie mięśnie i wyraźnie wzrosła wydolność organizmu Jestem zadowolony puki co - ale nie jest łatwo... narzuciłem sobie niezły reżim treningowy - mam nadzieję wytrwać ;) 

patrząc na twoją dietę jesz za mało ,masz za mało białka tłuszczy i węgli 

w efekcie końcowym spalisz nie tylko tłuszcz ale i mięśnie które masz 

Czyli wszystkiego za mało jem... Ile twoim zdaniem powinienem zjadać? Pierwszy cel odchudzić się - mam całkiem sporą jeszcze oponkę ;) tak szybko jej nie spalę... Na razie obserwuję przyrost mięśni... Być może nie wszystkie proporcje poprawnie szacuję w programie stąd taka ilość kcal? 

białko 2-3gr na kilogram masy przede wszystkim to zapobiega utracie mięśni powiedzmy teraz 79x2,5 a przy wadze 75 x3gramy,tłuszcz podobnie 79x1gr potem 75x1gr  

z węglowodanami nie jest już tak łatwo przyjmuje się 6-8gr na kilogram masy kiedy chcesz nabrać muskulatury i 5gr w dół redukując tłuszcz  

na redukcji węglowodany wyglądają tak że powiedzmy raz na 2tytgodnie obcinasz sobie je, 

dajmy na to na moim przykładzie jem 3050kcal z czego 400gr to węglowodany przez 3 miesiące będę sobie obcinał kalorie aż dojdę do 2000,około 300kcal miesięcznie pozwoli mi to zjechać z 73kg do 63kg wagi 

czyli około 75 gr węglowodanów miesięcznie plus minus będę obcinał oczywiście nie tylko tym się chudnie ,intensywność treningów zwiększę kosztem mniejszych ciężarów 

Ok... dzięki... Wiedza się przyda ;) Coś skoryguję w diecie...  

mniej więcej tak powinna wyglądać redukcja,tak drastycznie jak ty wszystko obciąłeś blokuje metabolizm ,ciało będzie się bronić mocno przed utratą tłuszczu bo w stosunku do wysiłku fizycznego będzie głodzone  

nie mówię ,że masz jeść 3tyśkcal ale myślę że przy pracy siedzącej jak twoja i ciężkich treningach powinno gdzieś to być w okolicach 2200-2400 kcal z uwzględnieniem białka i tłuszczu jak pisałem a reszta to węglowodany i od tego stopniowo sobie obcinać węglowodany 

wszystko polega na obserwacji,przestajesz chudnąć obcinasz węglowodany i dalej robisz swoje i tak dalej stopniowo 

zrobisz jak uważasz po prostu podpowiadam,w pewnym etapie byś stanął z wagą w miejscu i było by dalej ciężko nawet gdybyś mniej jadł już byś nie chudł  

Jutro sobie przeliczę wszystko i podziałam... mam tylko ochotę tłuszcze przyciąć bardziej niż napisałeś bo są bardzo kaloryczne... Ok. na dziś kończę - dzięki za wytyczne. Muszę uderzyć do kogoś żeby mi zbilansował dietę do ćwiczeń bo nie jest to moja mocna strona... Tym bardziej że przydały by się jakieś suplementy do lepszych efektów :) a tu już całkiem nic nie wiem... 

nie przycinaj tłuszcze są bardzo ważne w organizmie a taka ilość to i tak mało jak napisałem  

ok ;)  

Zwariowany- a mógłbyś dla mnie jakieś wstępne obliczenia porobić? 

Mraugorzata, po prostu celuj tak aby bylo 20-30% kalorii z bialka i tyle ;) reszta mniej wazna