Dziennik ołowiana wrona, 09 cze 17

Ino do dupy taka stabilizacja... ;) 

Może chwilowe. U mnie znów skacze raz do góry raz w dół 

poraz drugi robię podejście do czystego​ keto i waga od tygodnia stoi pomimo limitu 1300 kcal 😪 

co tak malo kcal? w dzienniku widze 68kg, i kcal tu brakuje bardzo duzo... na start 1800kcal(nie kojarze jaka aktywnosc, jaka praca). potem dopiero obcinac powooli, nie boj sie jedzenia:) adaptacja, czy juz po? 

waga waga.. a tluszcz? 

wiem, ze obliczylbys na beztluszczowa mase ciala, ale ja wole wrzucac do wzoru cala mase ciala, zeby miec z czego ciac. nie uwazasz, ze 1300kcal to mimo wszystko za malo? 

nie. to zalezy od aktywnosci/rodzaju pracy/etc. dla osoby majacej siedzacy tryb zycia (pomijajac cwiczenia silowe) to calkowicie normalna wartosc. sam majac wlasnie tryb zycia siedzacy robilem redukcje na 1200. poza tym 'wrzucenie do wzoru' w magiczny sposob nie podniesie komus faktycznego wydatku energetycznego. nalezy tutaj wziac pod uwage rowniez ze te wartosci sa wyliczone dla osoby ktora odzywia sie wedle 'zdrowej' piramidy zywieniowej. czyli wprowdza do swojego organizmu np takie czynniki antyzywieniowe jak blonnik ktory tylko wchlania wartosciowe mikroelementy czy tluszcz i przez to kaloryka musi byc wieksza by w efekcie to samo wchlonelo sie w jelitach. ja juz sprawdzilem co sie dzieje jesli jem do syta majac prawie zero warzyw a co sie dzieje jak nawale blonnika przez kolejne kilka dni przy tej samej rzekomo kaloryce. glod jest znaczaco wiekszy 

rowniez uwazam ze przez wiele osob blednie postrzegane jest tzw przyspieszanie metabolizmu dokladaniem jedzenia. moim zdaniem nie dzieje sie wtedy nic innego jak szybsze przepychanie jedzenia przez uklad pokarmowy co skutkuje po prostu tym ze mniej sie zdazy wchlonac. i potem ktos mysli ze sobie przyspieszyl metabolizm :D 

165cm wzrostu, 30,6% tłuszczu i 33,8% mięśni, aktywność uważam, że zerowa chociaż w ciągu dnia mało co na tyłku siedzę (tyle co przy mikroskopie). Kaloryke ścięłam na próbę, zauważyłam, że przy 1500-1600 waga stoi. Po okresie szybkiego spadku chciałabym chudnąć 1-2kg na mc, żeby skóra miała jakąś szansę na regenerację. Lykam Q10 i glukozaminę,coś jeszcze polecicie na skórne zwisy? 

Na skórę bulion na kościach, wit C 1g i lizyna 0.5g. Przy treningach trzeba zwiększyć 3-5g wit C i odpowiednio lizynę.  

jeszcze bym polecil wszelakie salcesony/galarety itd. a co do chudniecia 1-2kg na miesiac to by trzeba bylo miec 8000-16000kcal deficytu miesiecznie. czyli ~260-540 na dobe. takze ~1000-1300 jesc. i to przy zalozeniu ze tkanki miesniowej nie bedzie ubywac. czyli cwiczenia silowe obowiazkowo  

tak sobie policzylem z ciekawosci sklad ciala i przy 30% tluszczu to bys miala 47kg suchej masy. to albo jestes bardzo nabita miesem albo to nie jest prawda bo moja kolezanka przy tym samym wzroscie ma tyle miesni po kilku latach treningu 

jestem bardzo nabita mięsem...zawsze byłam (wioślarstwo) 

to zadbaj o trening i tyle wystarczy ;) 

Przecież jest wyliczone 33.8% mięśni. To daje z obecnej wagi 23kg. To chyba nie jest dużo?  

ale Vibo nie mozna byc na wiecznym - kcal, trzeba troche byc na +, troche na minus. z tym przyspieszaniem metabolizmu to wiem jakie jest twoje zdanie ale mysle, ze mozna go 'przyspieszyc', samym zbudowaniem dodatkowych kg miesni powodujemy ze spoczynkowo potrzebujemy wiecej kcal, zeby utrzymac te dodatkowe kg miesni. Jesli ktos nie ma IO, cukrzycy i tarczyca pracuje prawidlowo to jego metabolizm pracuje szybciej niz kogos, kto sie boryka z tymi dolegliwosciami.  

Tempo metabolizmu to raczej szybkość wytwarzania energii w komórkach. Jak masz zdrowe mitochondria, enzymy, hormony i ilość budulca na prawidłowym poziomie to będzie dobry, ale jak zaczyna czegoś brakować to organizm stara się inaczej zaradzić na braki. Może być to m.in. zwolnienie przemian energetycznych. To czy ktoś zje dużo czy mało ma mniejszy wpływ na tempo pracy komórek. Wiadomo, im wyższe zużycie przez mięśnie tym więcej wsadu kalorycznego potrzeba. Ale tempo wytwarzania energii to trochę coś innego. 

gryps wlasnie w tym ze deficyt kaloryczny jest prozdrowotny (autofagia itd) i powoduje wlasnie sprawniejsze dzialanie mitochondriow. dodatkowo wydluza zycie. wiec na jakiej podstawie stwierdzenie ze 'nie mozna'? bo co?