Dziennik Sokolica83, 07 sie 17

Ja juz nic nie rozumiem....fajnie ze w dol ale... przy przekroczonej kaloryce ??? jak trzymam ujemny bilans czyli zamiast 1900 kcal 1500 i spalone ponad 2000 to waga w gore a jak spozyte 2000 a spalone 2200 to waga w dol.... rozumie ktos cos z tego ???
58,6 kg Do tej pory straciłeś: 0,4 kg.    Wciąż do stracenia: 0 kg.    Zastosowanie diety: Dość Dobrze.

Zobacz Kalendarz Diety, 07 sierpnia 2017:
1607 kcal Tłusz: 47,61g | Białk: 50,45g | Węglo: 249,70g.   Śniadanie: Owsianka, Banan, Brzoskwinie. Lunch: Smakowita Margaryna, Chleb Biały, Brzoskwinie, Putka Chleb Razowy ze Słonecznikiem, Kaufland Pomidor Cherry, Ogórek (Obrany), Tartare Łososiowa Zatoka. Obiad: Zwykłe Grzanki, Zupa Krem z Cukinii. Przekąski/Inne: Piernik, Smakowita Margaryna, Ogórek (Obrany), Piątnica Serek Wiejski, Tartare Łososiowa Zatoka, Biedronka Bułka Kajzerka. więcej...
2017 kcal Ćwiczenie: Praca w Ogrodzie (Ogrodnictwo) - 22 minut, Gotowanie - 1 godzina, Chodzenie (Umiarkowane) - 5/kph - 3 godziny i 18 minut, Odpoczywanie - 10 godziny i 20 minut, Spanie - 9 godziny. więcej...
Traci 3,5 kg na tydzień

5 zwolenników    Wsparcie   

1 do 20 z 42
Komentarze 
a) Kalorie nie mają pierwszorzędnego zanczenia tylko hormony. b) jednorazowe skoki bez znaczenia c) wniostki wyciągamy z trendu wzrost/spadek :) 
07 sie 17 przez użytkownika: CLLPL
hmmm ok czyli spodziewam sie na dniach wzrostu o mininum1.5kg .... no dobra....chociaz nie powiem ze fajnie skoro wczoraj przesadzilam z nalesnikami itp .... Dobrze ze juz nie chce spadac z wagi tylko ja utrzymac w sumie na jednym poziomie wlasnie miedzy 58 a 60 w innym wypadku juz bym testowala czy jedzac 2000kcal i spalajac okolo 2200 sie chudnie....ale nie bede sprawdzac... bo spadac z wagi juz nie chce ....  
07 sie 17 przez użytkownika: Sokolica83
no moze nie na pewno, ale ja tez miałem tydzien spadków i pik do góry. na skoki wagi wiele rzeczy ma wplyw. hormony, szczególnie u kobiety, nawodnienie, ilośc ww w diecie, czy zawartosć jelit :)  
07 sie 17 przez użytkownika: CLLPL
wnioski z wagi to na przestrzeni z tygodnia mozna wycigac dopiero 
07 sie 17 przez użytkownika: vibo69
czyli jezeli co niedziela waze tak samo to znaczy ze nie chudne i nie tyje tak?  
07 sie 17 przez użytkownika: Sokolica83
nie, skoki wagi sa normalnoscia. ja i 1,5kg z dni na dzien potrafie. nalezy sie wazyc codziennie rano i wpisywac w tabelke i potem z tego liczyc srednia. bo mozesz raz wazyc -1 od sredniej a za tydzien +1 od sredniej i juz masz krzywe wnioski z tego. i to nawet bardzo ;) 
07 sie 17 przez użytkownika: vibo69
Lepiej ważyć się codziennie. I jak popatrzysz na wykres to widać jaki jest trend rosnący, spadkowy czy boczny. Jak ktoś chce to może w excelu wpisać wagi i zrobić wykres z linią trendu, ona nie kłamie ;) 
07 sie 17 przez użytkownika: CLLPL
CLLPL zgadzam się :) Ja się ważę codziennie, ale biorę pod uwagę tylko średnią tygodniową.  
07 sie 17 przez użytkownika: Titi95Titi
a jak ta srednia tygodniowa wyliczac...minusowe spadki dodawac do plusowych wzrostow i jak wyjdzie minus lub plus to wtedy wiadomo co sie dzieje z wagą???  
07 sie 17 przez użytkownika: Sokolica83
np :) (59,0+58,2+57,9+58,0)/4=58,58 
07 sie 17 przez użytkownika: CLLPL
ahaaaaaa..... ok dziekuje.... i wynik jest moją faktyczną wagą tak???  
07 sie 17 przez użytkownika: Sokolica83
średnią :) jak policzysz dla każdego tygodnia średnią to mając 4 będziesz wiedziała gdzie idziesz :) 
07 sie 17 przez użytkownika: CLLPL
Sokoica83 tak to mniej więcej się np. u mnie klasuje http://zapisz.net/images/276_screen.jpg?__no=1. Gdybym się ważyła raz w tygodniu np. w każdą niedzielę, to bym była przekonana, że ważę 70,6 kg :D (tak mi pokazała wczoraj) a mam co najmniej pół kilo mniej.  
07 sie 17 przez użytkownika: Titi95Titi
CLLPL, sie usmialem :D dokladnie tak mam. w arkuszach wykres z trendem :D no i jeszcze formatowanie warunkowe z kolorami dla wag :P 
07 sie 17 przez użytkownika: vibo69
http://zapisz.net/images/400_bez_tytu_u.jpg?__no=1 
07 sie 17 przez użytkownika: Titi95Titi
Vibo to najlepszy sposób, szczególnie kiedy jest dużo zmian i pików. Ale odkąd jest FS zaprzestałem używania arkusza :) 
07 sie 17 przez użytkownika: CLLPL
Sokolica, miałam dokładnie tak samo wielokrotnie 😂 nawet ostatnio opisywałam to u siebie w dzienniku. Moja teza jest taka - jak nie jesz jakiegoś świństwa, słuchasz się swojego organizmu i najadasz się po prostu do syta, to organizm spokojnie się reguluje i oddaje z wdzięcznością to co nagromadził, bo np mało kalorii wpadło, słabej jakości i zaczął zbierać wodę. Wykresy są super, wszyscy wyżej mają rację :) 
07 sie 17 przez użytkownika: alisses_
to dlatego też przecież przy stracie wagi istnieje coś takiego jak reverse diet :) 
07 sie 17 przez użytkownika: alisses_
alisses_ co to takiego reverse diet? sorki za glupie pytania ale terminologia i niektore skróty sa dla mnie jak czarna magia hehe dopiero to zaczynam ogarniac hehe  
07 sie 17 przez użytkownika: Sokolica83
sokolica - nie mam na ten temat dużej wiedzy, ale postaram się wytłumaczyć ;p z grubsza chodzi o to, co robią ludzie w trakcie żonglowania tzw masą (budowanie mięśni przy treningu siłowym na dodatniej kaloryce. zawsze organizm gromadzi też dodatkowo tłuszcz) i redukcją (spalanie tłuszczu, aby mięśnie były bardziej widoczne na ujemnych kaloriach, oczywiście zawsze chcąc nie chcąc traci się trochę mięśni). W momencie kiedy ludzie wchodzą w okres redukcji, tną kalorie np na początek o 5-10%, chudną ile się da, póżniej tną np o 15% i w pewnym momencie organizm odmawia posłuszeństwa i nie chce już zbijać wagi dalej nawet przy kolejnych delikatnych cięciach. Przyzwyczaja się do takich niskich kalorii i nie czuje się bezpiecznie na tyle, żeby wciąż zrzucać zapasy tłuszczu. Wtedy ludzie podwyższają kalorie powoli, aby organizm nie zaczął gromadzić tłuszczu na hura, wchodzą na swoje zapotrzebowanie i znowu lekko tną, żeby stracić tyle ile jeszcze potrzebują. Dzięki temu są w stanie robić to sensownie, bo schodzenie dużo poniżej naszego bilansu gdy organizm wyraźnie się buntuje jak tylko może, jest niebezpieczne. Nie warto też po zejściu niej z kaloriami i uzyskaniu wymarzonej wagi wracać od razu na wysokie kcal, bo organizm nagromadzi sobie tłuszcz, przestraszony że znowu zaraz będą mu ciąć. I ten proces rozkręcania metabolizmu, przez wracanie do wyższej kaloryki to właśnie reverse diet :) trochę się rozpisałam, ale mam nadzieję, że z grubsza wytłumaczyłam o co chodzi - łap tutaj jest pierwszy lepszy jakiś randomowy artykuł z sieci, który sprawę omawia szerzej - https://www.budujmase.pl/diety/o-dietach/6380-reverse-diet-przejscie-z-redukcji-na-mase.html :) 
07 sie 17 przez użytkownika: alisses_

     
 

Skomentuj


Musisz się zalogować, aby móc komentować. Kliknij tutaj, aby się zalogować.
 


Historia Wagi Sokolica83


Pobierz aplikację
    
© 2024 FatSecret. Wszelkie prawa zastrzeżone.