Dziennik Sokolica83, 07 paź 17

Ręce opadaja i wszystkie teorie na temat odchudzania cwiczen i wogole staran legly w gruzach.... jak mam tyć to juz wole tyć na ciastach pączkach i smazonym a nie katowac sie kulinarnie i na cwiczeniach a waga rosnie .... wrrrr
60,6 kg Do tej pory straciłeś: 0 kg.    Wciąż do stracenia: 0 kg.    Zastosowanie diety: Dość Dobrze.

Zobacz Kalendarz Diety, 07 października 2017:
1852 kcal Tłusz: 93,72g | Białk: 89,66g | Węglo: 167,34g.   Śniadanie: Nasiona Siemienia Lnianego, Cynamon, Banan, Owsianka. Lunch: Banan, Masło Orzechowe, Zwykłe Naleśniki. Obiad: Nasiona Siemienia Lnianego, Surówka z Kiszonej Kapusty, Piotr i Paweł Warzywa na Patelnię z Talarkami Ziemniaczanymi, Biedronka Żeberka Wieprzowe Barbecue. Przekąski/Inne: Nasiona Siemienia Lnianego, SPC Chleb Żytni 100% na Naturalnym Zakwasie, Jajko Gotowane, Pilos Serek Typu Włoskiego, Pomidory, Indykpol Zapiekany Pasztet Drobiowy. więcej...
2371 kcal Ćwiczenie: Gotowanie - 1 godzina i 30 minut, Siedzenie - 11 godziny, Sprzątanie - 1 godzina, Zakupy - 1 godzina, Ćwiczenia Rozciągające (Joga) - 10 minut, Spanie - 8 godziny i 30 minut, Odpoczywanie - 10 minut, Orbitrek - 40 minut. więcej...
stała waga

18 zwolenników    Wsparcie   

1 do 20 z 58
Komentarze 
trzeba mieć na uwadze, że pewne ruchy +- to proces naturalny i nie ma co z tym walczyć.Na zimę to normalne i nie ma co się stresować 😸 
07 paź 17 przez użytkownika: CLLPL
Ja to rozumiem ale... w wakacje wzrost bo upaly i woda sie zatrzymuje...na zime gromadzi sie tluszcz itp... frustrujace to jest troche.... Niby bilans mam ujemny... powinnam dostarczac 2100kcal a dostarczam ok 1700...pije ok 10 szklanek wody... dwa lub trzy razy dziennie jem siemie lniane swiezo zmielone (fakt brzuch mniej wydety) od ponad tyg zaczelam cwiczyc na orbitreku (poki co 30 -40 minut...z kazdym tyg dokladam po 5 minut) unikam ziemniakow, ktore jem raz na tydz max... ograniczylam chleb do minimum nawet te zytnie razowe itp... o slodkim to pomarzyc moge... i co??? waga skacze jak szalona... od 4 miesiecy nie pale fajek i balam sie ze mi przyjdzie sporo na dupsko ale na szczescie dalam rade bez wspomagaczy i slodkosci... kupilam ta wage ktora daje pomiar wody itp... niby mam 55%nawodnienia, 35%miesni, 12.8kosci i 24%tluszczu...ni jak to sie ma z pomiarami z sierpnia na Tanicie i nie wiem jak te pomiary traktowac... zamiast 5posilkow jem 3 max 4... ostatni miedzy 18-19 a spac chodze po 23ej... no juz za przeproszeniem jebla mozna dostac ... jestem matematyczna i lubie cyfry i trzymac sie danych ale ja nie widze zadnych efektow wrecz odwrotnie... ide zeżrec szarlotki przynajmniej bede wiedziala skad mam kg na dupie... milej soboty ...  
07 paź 17 przez użytkownika: Sokolica83
Ja skokami do 2 kg wogóle się nie przejmuję, wogóle, zero przejmowania. Organizm raz zrzuca, raz zbiera i nigdy nie jest tak, że cały czas są spadki. 😸 W diecie musi być konsekwencja, nie mówię że cheat day to coś złego 😸 
07 paź 17 przez użytkownika: CLLPL
no to ja mam takie 2kg wzrostu... dla mnie 500g to juz katastrofa.... staram sie byc konsekwentna... tym bardziej ze ja juz nie chce byc na diecie i chudnac tylko utrzymac wage... max ta ktora teraz mam i juz ten max uzyskany i obawy sa zeby mi dalej nie rosla... nie mozna byc cale zycie na restrykcyjnej diecie...coz obserwujemy dalej... w listopadzie zobaczymy co przyniesa cwiczenia na orbitreku i obecne moje rygory...  
07 paź 17 przez użytkownika: Sokolica83
powiem tak.. siedze tu juz kilka lat. nie przypominam sobie zeby jakakolwiek kobieta chudla tutaj na >1500. chyba ze jest bardzo bardzo aktywna. orbi to bardzo zly pomysl. wyjatek stanowi cwiczenie na nim w sposob hiit i z duzymi obciazeniami. podstawa jest zawsze trening silowy (dzwiganie ciezarow a nie ciezarkow). wszelakie cardio to dodatki. a robione za dlugo bedzie jeszcze cofac/stopowac efekty. takze z opisu wynika ze robisz to zle wiec i efektow nie ma jakie sa oczekiwane. i nie patrz na wage tylko na % tluszczu. bo to wazniejsze. mozna zyskiwac wage i chudnac jednoczesnie ;) 
07 paź 17 przez użytkownika: vibo69
:) ile tego wzrostu masz? Chyba jesteś za istra dla siebie. Kupiłaś wagę to jej sie trzymaj. Jeśli jest w miarę dobra to ustaw na jeden program aktywności i obserwuj wahania. Zawsze waż sie z rana. Producent każe nie zaraz po obudzeniu 
07 paź 17 przez użytkownika: lukiluki12
Vibo69 ja jestem na drugim forum, gdzie laski chudną na 1800-2500 kcal. Da się. Ale trzeba mieć na prawdę niezłą ilość mięśni żeby mieć takie zapotrzebowanie z tego, co wiem. Do Sokolica83 - Nie poddawaj się! Waga jest gówno warta jeśli lecą obwody i tkanka tłuszczowa :) Ja przez 3 miesiące schudłam 2 kg, tylko że przy okazji 20 cm i już kilka razy słyszałam "Ooo, wyglądasz coraz lepiej. Co ty jesz na tej diecie?" :D Dodatkowo wczoraj zrobiłam pomiary mojej przyjaciółce ważącej 12 kg mniej niż ja. Szkoda tylko, że prawie wszystkie obwody ma takie same. Więc u niej taką wagę robi jedynie niski wzrost.  
07 paź 17 przez użytkownika: Titi95Titi
dokładnie, dokładnie, waga jest nie ważna. Ważny jest tłuszcz, obwody :) 
07 paź 17 przez użytkownika: CLLPL
Titi95Titi, no wlasnie o to mi chodzi. albo ktos musi duzo spalac albo miec duzo miesa (czyli trenowac ladnych pare lat z ciezarami) a 99% kobiet tutaj nie cwiczy silowo 
07 paź 17 przez użytkownika: vibo69
Titi tylko chyba ty to rozumiesz reszta kobiet patrzy na ta jedną jedyną cyfrę na wadze :)  
07 paź 17 przez użytkownika: lukiluki12
dokladnie waga nie jest wyznacznikiem. mierz sie i nie poddawaj i dodatkowo dorzuc ciezar☺ kazdy kilogram miesnia spala wiecej kcal podczas zwyklych czynnosci niz tluszcz☺ 
07 paź 17 przez użytkownika: Dorotanajdzello
Moja żona waży 59 kg i zależy czy pakuje czy nie wtedy waga ta sama a wygląd inny 
07 paź 17 przez użytkownika: lukiluki12
Wzrostu mam 168cm ... waze sie codziennie rano na czczo... co do orbitreka to dopiero zaczynam sie nim bawic od ok tygodnia... odchudzam sie od ok 2 lat i cwiczylam z chodakowska a zywienie patrzac dzisiab to bylo fatalne i cud ze schudlam a teraz??? chce jedynie utrzymac wage (no moze podniesc troche posladki i piersi bo one spadly strasnie z rozm duze D na male c lub b...i pozbyc sie faldki brzusznej ktora pozostala po zbyt szybkim odchudzeniu z rozm 54 ja 36.) I teraz jedyna moją fobia jest nie dopuscic do efektu jojo i powortu do turlania sie... chcialabym nie patrzec na wage tak czesto nie liczyc tak drobiazgowo kcal i sobie zyc dluuugo i szczesliwie hehe ...  
07 paź 17 przez użytkownika: Sokolica83
Lukiluki12 - ja rozumiem, bo ważyłam 56 kg i miałam tak otłuszczone ciało, że prawie kuźwa przestała jeść żeby tylko zejść do niedowagi. :( Szkoda, że większość się musi na własnej skórze przekonać, że wagi powstały tylko po to żeby ludzi wku*wiać.  
07 paź 17 przez użytkownika: Titi95Titi
No dobra powiedzmy ze na kg przymruże oko... czy waga łazienkowa (z Rossmana) wskazuje %tkanki tluszczowej miesni i wody z calego ciala czy z nog?? kiedys o to pytalam ale jak porownuje wyniki z Tanita (robione na Tanicie wiojskowej na Airshow) to ni jak nie da rady tego ogarnac... wiec jak to jest z tymi pomiarami??? cm na zwyklym cm krawieckim jest na stalym poziomie ale to mierze sie co niedziela :-) 
07 paź 17 przez użytkownika: Sokolica83
No widzisz sama przyznalas ze masz fobie. Tak przypuszczałem że jest dobrze a ciśnienie ci zostało z czasów grubasa. Takie lekkie modelowanie to tylko siłka ale nie w dwa dni a dwa miesiące 
07 paź 17 przez użytkownika: lukiluki12
Sokolica83 - Tanity i te wagi wszystkie przekłamują. Lepiej centymetr, fałdomierz i średnia waga tygodniowa. Wtedy będziesz miała najbardziej zbliżone do prawdziwych wyniki.  
07 paź 17 przez użytkownika: Titi95Titi
Lukiluki12 - Coo kto ma fobie co? O.o 
07 paź 17 przez użytkownika: Titi95Titi
Titi no sokolica tak pisze. A ty co tak nerwowo reagujesz? 😂 
07 paź 17 przez użytkownika: lukiluki12
Haaalo bez nerwacji.... przyznaje ze mam fobie... mnostwo fobii zwiazanych z wagą i wyglądem... 15lat turlania zrobilo swoje... siłka odpada... za bardzo mam zmienny tryb zycia i zazdrosnego męza hehe a tak serio w domu to milej i przyjemniej... kupujac orbitreka naczytalam sie ze mozna na nim silowo cwiczyc ale poki co wyrabiam sobie kondycje bo jak sie okazuje jest fatalna... zdaje sobie sprawe ze efekty to po jakims czasie... ktos kiedys powiedzial... nie utylas w jedna noc to i nie schudniesz w jedna noc... mnie sie po prostu wszystkie te wyliczenia ujemnych bilansow kalorycznych itp nie pokrywaja z rzeczywistoscia i to denerwuje.. bo sporo czasu mi zajmuje zapisanie kaloryki kazdego dania czy efektywnosci a przede wszystkim zajmuje mi glowe i chcialabym aby to mia przelozenie faktyczne w cyfrach tak jak pisza mądre glowy a tu lipaaaa... bo moj organizm to jakis z kosmosu i lubi na przekor i juz... hehe spoko... lekko sie uspokoilam... dzieki za rady i madre slowa... ide wstawiac żeberka na obiad a co... jak tyć to od smacznych rzeczy hehehe (żart?) he he ... 😉😏 
07 paź 17 przez użytkownika: Sokolica83

     
 

Skomentuj


Musisz się zalogować, aby móc komentować. Kliknij tutaj, aby się zalogować.
 


Historia Wagi Sokolica83


Pobierz aplikację
    
© 2024 FatSecret. Wszelkie prawa zastrzeżone.