Dziennik Jolenia, 05 lis 17

Nadszedł czas na podsumowania... właśnie minął rok odkąd powiedziałam "nie" moim zbędnym kilogramom. Rok pracy nad sobą i swoimi słabościami, rok wzlotów i upadków, trudne 365 dni. Patrząc na wagę i w lustro można powiedzieć, że czas sukcesu - o 30 kilo mniej, odstawione leki na nadciśnienie, większa samoakceptacja, doszukując się minusów - zgubione wiele kilogramów więcej z racji powracających po najmniejszym odstępstwie od diety, wahania glikemii od 125 do 77 spowodowane również powyższym, huśtawka nastrojów, spadki i wzrosty "mocy"... Czy było warto? Tak było. Powtarzam, że znalazłam sposób na siebie, jem to co lubię, nie potrafię sobie do końca odmówić tego, czego nie powinnam, ale przynajmniej nie mam wyrzutów sumienia - po prostu jestem najzwyczajniej na siebie zła, że znowu uległam pokusie, lepiej się czuję. Chociaż wiem, że to jeszcze nie koniec drogi, że wiele osób z takiego pułapu zaczyna odchudzanie, mogę mieć pretensje tylko do siebie, że dopuściłam do tego, że " na liczniku pojawiła się 1 z przodu", będę dalej walczyła. Dzisiaj również nadszedł czas na podziękowania. Dziękuję Wam wszystkim za to, że byliście ze mną przez ten rok, motywowaliście, radziliście a czasami sprowadzaliście na ziemię, dziękuję, że mogłam na Was liczyć w chwilach słabości i że dzieliliście ze mną radość. Mam nadzieję, że zostaniecie ze mną do dnia osiągnięcia celu albo jeszcze dłużej. Dziękuję.
73,1 kg Do tej pory straciłeś: 30,9 kg.    Wciąż do stracenia: 1,1 kg.    Zastosowanie diety: Dość Dobrze.
stała waga

34 zwolenników    Wsparcie   

Komentarze 
Gratuluję wyniku. Mocno zazdroszczę. 
05 lis 17 przez użytkownika: gaweł_po_40
Gratulacje kochana !!!  
05 lis 17 przez użytkownika: ania-aniula
No i super 😀 Wazne ze sa postepy i to zauwazalne przez Ciebie... bo kto jak nie Ty ma sie dobrze ze soba czuc??? Masz podstawy i motywacje na dalsza droge... droge na cale zycie nie tylko do osiagniecia wymarzonych cyferek na wadze a do dobrego samopoczucia i zdrowka 😀 Gratuluje 😀 
05 lis 17 przez użytkownika: Sokolica83
Chylę czoło. Kawał dobrej roboty wykonałas. Nie zmarnuj tego. 😍  
05 lis 17 przez użytkownika: iwona.czyplis
Jolenia, gratulacje, kawał dobrej roboty 😸 Organizm walczy o odzyskanie wagi, to jest jojo, dlatego odstępstwa powodują skoki. Jak robi się ciężko trzeba trochę zluzować gumkę w majtach i nie mieć do siebie pretensji. Zluzować trochę aby przetrwać, potem spinać pośladki i dalej. Świetna robota, zazdroszczę Tobie postępów 😸 
05 lis 17 przez użytkownika: CLLPL
świetna robota gratulacje 
05 lis 17 przez użytkownika: aniak1202
Dziękuję Wam serdecznie za miłe słowa. Będę walczyła dalej... chociaż dzisiaj usłyszałam, że mam już nie chudnąć, nie powiem, zrobiło mi się miło. 
05 lis 17 przez użytkownika: Jolenia
Jolenia wielkie brawa dla Ciebie, kawał dobrej roboty i ogrom wysiłku w walce o lepszą siebie - szacunek!  
05 lis 17 przez użytkownika: mal_07
Jolenia gratuluję wyniku. podziwiam za wytrwałość, wyrzeczenia i zapał w dążeniu do celu. 😘 
05 lis 17 przez użytkownika: extrashot1
Wielki szacun, tyle wykonanej pracy zaledwie w rok 💪 
05 lis 17 przez użytkownika: djtarpan
Tarczyce se jeszcze zbadaj. 
06 lis 17 przez użytkownika: Srelus
Srelus leczę od kilku lat niedoczynność, w tej chwili farmakologicznie unormowaną.  
08 lis 17 przez użytkownika: Jolenia

     
 

Skomentuj


Musisz się zalogować, aby móc komentować. Kliknij tutaj, aby się zalogować.
 


Historia Wagi Jolenia


Pobierz aplikację
    
© 2024 FatSecret. Wszelkie prawa zastrzeżone.