Nie samym żurkiem człowiek żyje. Wynik nie oddaje "piękna" tego treningu, wróciłem do pokoju calusieńki mokry. To był dobry trening👍
|
Komentarze
PawBrz w zimę póki nie jest ślisko to biegam max przy -18. Mam ubrania na zimę i nawet kurtkę z grzałka na plecach. Ogrzewania używam bardzo rzadko, ale czasem się przydaje, no i buty z głębokim bieżnikiem są wtedy idealne. Najbardziej marznie mi tylek i uda, a tam grzałki nie mam 😹
Aguś w centrum Warszawy można nad Wisłą pobiegać. Ładny deptak jest 👍🐱
10 paź 18 przez użytkownika: K1C1A
|
Dzięki K1C1A! Na chłód jesscze używałam pas typu "sauna" ale to w sumie bardziej jako ochrona przed wiatrem zima na rolkach
10 paź 18 przez użytkownika: Agab121
|
Agab kominiarka będzie 👍
K1C1A widziałem taką kurtkę w sklepie ale pomyślałem, że sprzedawca trochę chce mnie naciągnąć. Ok, jak do czasu mega mrozów przebiegnę półmaraton, to zacisnę zęby, zamknę oczy i wydam majątek na taką kurtkę 😉
10 paź 18 przez użytkownika: gaweł_po_40
|
Ja miałam mega fart z kurtka z 300 PLN w Decathlonie za 90 PLN 🐱 lubię ich produkty 👍🐱🏃♀️👍
10 paź 18 przez użytkownika: K1C1A
|
10 paź 18 przez użytkownika: Agab121
|
😀 też w decatch kupiłem przez neta zimowa do biegania bo śliczna i mocno przeceniona. Wyglądałem w jej jak krupniok🤣🤣 teraz jest już idealna ale jeszcze ńie testowałem, czekam na mrozy. Na razie mam kurtkę z pertexu od kwarka i muszę powiedzieć ze wymiata, super oddychalnosc i uniweralność ( biegi, rower, treking)
10 paź 18 przez użytkownika: gating
|
Ja nie pamietam kiedy takie mrozy byly ;)
10 paź 18 przez użytkownika: bimbabimba1
|
PawBrz z tym półmaratonem to uważaj, to spory wysiłek i bardzo łatwo o kontuzję. Popracuj nad szkieletem mięśniowym to Ci pomoże ze wstrząsami. Wy faceci jesteście silniejsi, więc może rady kobitki są przesadzone ale lepiej uważać, niż wypaść z biegania na dłuższy czas... Wiesz, że Ci dobrze życzę 👍🏃👍
10 paź 18 przez użytkownika: K1C1A
|
I tak mróz nie jest najgorszy......najgorsze są gluty 🤧
10 paź 18 przez użytkownika: gating
|
Bimba ojj były były, przynajmniej we Wrocławiu pamiętam, bo spacerowałem w nich jak w amoku
K1C1A tak jest! Rozsądek najważniejszy, ale przyjdzie dzień, taki moment, że przebiegnę 10 km i będę wiedział, że lecę dalej. Już ostatnio przy 15 zatrzymałem się bo nie wiedziałem, jak organizm się zachowa jak przebiegnę więcej, ale teraz coraz częściej będzie 10 i więcej więc i 22 padnie... kiedyś ale padnie.
10 paź 18 przez użytkownika: gaweł_po_40
|
|
|
|
|
Skomentuj
Musisz się zalogować, aby móc komentować. Kliknij tutaj, aby się zalogować.
|
|
|
Historia Wagi gaweł_po_40
|