Dziennik djtarpan, 13 lut 20

Pierwszy raz kupowałem Kurupi, której wyłącznym dystrybutorem na Polskę jest Cejrowski. Jako zaprawiony smakosz nawet najbardziej hardkorowych odmian Yerby, wziąłem taką ilość w ciemno, bez uprzedniej degustacji, ponieważ była dobra cena przy zakupie większej ilości, ze względu na promocję, a ja z ojcem i tak wszystko wypijemy bez względu na smak, ponieważ cenimy właściwości Yerby. Wziąłem 4 odmiany które były w ofercie. Na pierwszy ogień poszła klasyczna. Na drugim miejscu pod względem mocy z tych co zamówiłem. No i powiem tak, ma moc jak cholera. Jasny gwint 😱😁 Ojcu aż włosy dęba stanęły jak pociągnął po pierwszym zalaniu 😂😂😂 Aż mam strach tej najmocniejszej 😂😂 jednocześnie będąc bardzo zadowolonym z produktu. Polecam koneserom i prawdziwym hardkorowcom 😉👍 

PS. Na zdjęciu jest ta najmocniejsza. Kurupi kutawa. Sam Cejrowski poleca ją sportowcom lub osobą pracującym ciężko fizycznie Dam znać jak spróbuję 😉 

A Ty zrobiłeś roczny zapas czy co? Na dodatek nie zdążyłeś znieść do schronu? 

😂😂😂 Kiedy ostatni raz kupowałem "roczny zapas", to razem z ojcem wypiliśmy to w pół roku 😉 No ale tym razem jest szansa że starczy na rok 😁 

Tylko 18 kg na rok? :D nie no śmieje się. sporo :D 1.5 kg na miecha, jest moc.  

Dla mnie z Cejrowski to takie dziwadło bo boso przez świat lubię, jego książki lubię czytać ale za poglądy to bym z sukinsyna pasy darł i raczej omijał nabijanie mu kabzy🤔. Btw cholernie dużo tego.... parzycie to stosunku 1:1 i tylko jeden raz czy jak 🤔😂😂 

kontynuując moje dociekliwości, weszło gładko czy trzeba było kuć futryny? 

Gating, pijemy normalnie, ale regularnie. Materka mamy takie po 350 ml, rano zamiast kawy i zalewamy kilkakrotnie do południa. Po prostu dwie osoby pijące prawie codziennie paczkę 0,5 kg spokojnie wypijają w mniej niż tydzień. 

Globuś, mamy dużą chatę. Za dużą kiedy przychodzi odkurzać i sprzątać, więc bez obaw. Zapasy niejednej hurtowni mógłbym przechowywać. 

Nie znam się na budownictwie, powiedzmy że Ci wierzę na słowo