Dziennik katarzynapierzyna, 20 maj 20

Na pewno nie należy wystawiać na słońce - jeśli już to krem z filtrem, najlepiej specjalny do uszkodzonej skóry. Ja nie smarowałam dwóch blizn na ręce po wpadnięciu w kolczaste krzaki w zeszłe lato i do dziś mam ciekawe ślady :) 

Mi się sprawdziły plastry na blizny sutricon. A że blizn mam wiele to mogę je polecić. Z tej serii jest tez żel do smarowania. 

Milena właśnie czytałam o tych produktach i chyba właśnie na nie się zdecyduję 

Ostrzykiwanie z osocza, robiłam sobie na paskudną starą bliznę na przodzie łydki na cienkiej skórze. I wyżej wymienione tez dobre 🧐 

plastry sutricon super, są też żele silikonowe, możesz zacząć smarować, przyklejac po całkowitym zagojeniu blizny :) 

Galaretka Aloesowa Forever - działa cuda. Miałam paskudnie sparzoną rękę - lina przepaliła mi wierzch dłoni. Smarowałam kilka razy dziennie i nie ma śladu. 

żel contractubex, pomógł mojemu po operacji i po użyciu dłoni  

AgajaMagaja jak głęboką bliznę miałaś i długo smarowałaś, aż blizna znkinęła bo ja smarowałem kilkadziesiąt razy blizny poperacyjne na kolanach i jakoś cudownie mi nie zniknęły🤔 

Gumcyk rana była pomiędzy kciukiem i palcem wskazującym do ścięgien. Objechała mi lina ze stoprolki. Pierwszy okład zrobiłam Ok 6-8 h po urazie a zdjęłam go po 2 dniach (dałam dobry centymetr żelu na ranę, przemywałam też Aloe Ford zamiast wody utlenionej) a jak rana się zasklepiła smarowałam ze 2 miesiące jeśli nie lepiej potem MSM Gel chyba do pół roku. Dziś opalam rękę bez problemu i widać tylko delikatne linie miejsc gdzie rana się zasklepiała.  

Gumcyk Aloe First nie Ford oczywiście 😉