Dziennik biedr_ona, 19 mar 21

Wpis Ważenia (nie wpis do dziennika) dla 19 marca 2021
121,7 kg Do tej pory straciłeś: 5,4 kg.    Wciąż do stracenia: 54,7 kg.    Zastosowanie diety: Dość Dobrze.

Zobacz Kalendarz Diety, 19 marca 2021:
1085 kcal Tłusz: 41,18g | Białk: 36,60g | Węglo: 140,95g.   Śniadanie: Drożdżówka z Makiem. Lunch: Good Food Solone Wafle Kukurydziane Extra Cienkie. Obiad: Lidl Muffinka Czekoladowa z Malinami. Przekąski/Inne: Pizza Hut Pizza Pan Hawajska . więcej...
Traci 1,1 kg na tydzień

24 zwolenników    Wsparcie   

21 do 40 z 60
Komentarze 
@matik1111 - zachowanie prawidlowego metabolizmu jest ważniejsze od szybkiego schudnięcia - spokojnie od 2200 można zacząc z kaloryką i ewentualnie zmiany wedle wieku/ i wedle tego co spalamy/ ile i się ruszamy. Trening siłowy tez by nie zaszkodził do podtrzymania mięsni. 
20 mar 21 przez użytkownika: Xanderman18
Niech każdy ma własne zdanie, moje jest takie, że stosując 2200 (a każdy wie że sobie troszkę oszukujemy z tym liczeniem) czyli tak naprawdę 2300 albo i więcej, można odchudzać się latami. To nie metabolizm zwolni tylko my będziemy się troszkę mniej ruszać i aktywność spontaniczna całkiem zniknie. Zrzucimy kilka kilo, nasze zapotrzebowanie też się obniży i deficyt kaloryczny bedzie jeszcze mniejszy. Niedługo potem jak nie będzie efektów psychika troszkę nas zdołuje i rzucimy dietę i ćwiczenia całkowicie. Uwierz, że na 1500kcal można spokojnie funkcjonować dbając o makro i mikro. Twierdzę, że im większa jest nadwaga tym większy deficyt powinno się stosować. Im masz mniej do zrzucenia tym mniej sobie odejmujesz. Oczywiście nie jestem specjalistą, szanuje zdanie i podejście innych. Diety keto, IF i inne na pewno wnoszą coś do dyskusji ale ogólne założenia moim zdaniem są takie jak opisalem.  
21 mar 21 przez użytkownika: matik1111
Przy tak dużych różnicach kalorycznych tylko jeden krok do zepsucia sobie metabolizmu. Matik skoro nie jesteś specjalistą to nie radź jej źle bo to nie ty potem będziesz się męczyć, skoro nie jesteś specjalistą najlepiej byłoby wysłać tą panią do dietetyka a nie pisać tu "własne zdanie". Zawsze powtarzam że zrzucanie wagi to bardziej maraton niż sprint i warto z tego sobie wyciągnąć wnioski.  
21 mar 21 przez użytkownika: marcinloffki
@matik1111 Zgadza się z 1500kcal można spokojnie funkcjonować - 60kg chłopiec spokojnie na tej diecie będzie się dobrze czuł... ale tutaj mowa o 120kg kobiecie. O ile mężczyzna może sobie pozwolic na większe obciecie - najwyżej mu libido spadnie... o tyle z kobietami jest już gorzej, wszystkie cykle/kobiece sprawy zaczną szwankować. Przy dratycznym obcieciu kalorii nasz organizm zacznie się bronić i uwierz ale naprawde metabolizm dostanie po tyłku, a jak jeszcze dojdzie insulinoopornosc czy inne sprawy... Lepiej zacząć powoli, ale z głową i nie stresować organizmu. 
21 mar 21 przez użytkownika: Xanderman18
Marcinie tu każdy pisze swoje zdanie, po to jest to forum i możliwość komentowania. Właśnie po to. Nikt nie jest wyrocznią, moje zdanie i zdanie kogokolwiek tutaj jest warte tyle samo. Napisałem 3 razy że to moja prywatna opinia i ktoś kto to czyta rozumie to dokładnie tak jak powinien: że ktoś z internetu coś napisał. Każdy to wie i rozumie. Co rozumiesz pod pojęciem "zepsuty metabolizm"?  
21 mar 21 przez użytkownika: matik1111
Xanderman, na marginesie; po co dieta dla 60kg chłopca? ;) Na pewno kobiety znoszą obcięcie kalorii trudniej niż mężczyźni, ale jakie szkody powoduje stała nadwaga? Fizyczne, psychiczne, społeczne... Zgoda że dieta powinna być pod kontrolą specjalisty. Jak uważasz, jaką ilość kalorii jest potrzebna dla kogoś z wagą 120kg i wzroście np 170cm? mniej-więcej, potrafisz dać jakieś widełki?  
21 mar 21 przez użytkownika: matik1111
Matiku jeśli dajesz komuś rady i powiesz, że to tylko twoje zdanie to tak trochę umywasz ręce od negatywnych skutków twoich "rad". Jak napiszesz, że to tylko twoje zdanie i pochwalisz to co koleżanka napisała to znacznie wzrasta szansa, że ona będzie się tego trzymać. Zero kaloryczne przez tydzień to kryminał 🤦‍♂️. Zepsuty metabolizm znaczy mniej więcej tyle co zastosowanie przez organizm mechanizmów obronnych, żeby nie stracić więcej masy ciała. Idzie za tym m. in. zmniejszenie zapotrzebowania kalorcznego. Podsumowując będzie mogła jeść nawet po 1000 kcal a to i tak nie przyniesie żadnych pozytywnych skutków. Ja rozumiem, że chciałeś pomóc ale jeżeli nie masz wiedzy na ten temat to powinieneś ugryźć się w język bo twoje rady mogą na długi czas zniszczyć komuś życie.  
21 mar 21 przez użytkownika: marcinloffki
Marcinie dlaczego uważasz że tygodniowa przerwa od diety na zerze kalorycznym to kryminał? Czyli zepsuty metabolizm to także brak chęci do życia, do aktywności fizycznej, rozdrażnienie, wahania hormonów, szukanie przez organizm alternatywnych źródeł energii w postaci mięśni, gromadzenie wody lub jej gwałtowny zrzut, ogólnie rzecz nazywając to stres dla organizmu? czy raczej coś innego? Jasne, masz rację, moje "dobre rady" bez poznania szczegółów są nic nie warte. Ale 3 razy napisałem że to moja opinia, wierzę że można obciąć kalorie o 1000. Powtarzam to po innych trenerach którym wierzę. Ja nie ważę 120 i nie jestem kobietą więc nie piszę zrób tak bo mi podziałało. Piszę moja opinia jest taka i taka, i jeśli ktoś ma podobną piszę, to ją pochwalam. Tobie też ludzie piszą lub mówią - o Ty to masz racje, chyba ich za to nie ganisz? 
21 mar 21 przez użytkownika: matik1111
Matiku tygodniowa głodówka może pogłębić zmiany metaboliczne, doprowadzić do katabolizmu a co za tym może iść uszkodzenia mięśnia sercowego i wielu, wielu innych. To co wymieniłeś to mogą być powikłania zepsutego metabolizmu, we wcześniejszym komentarzu wyjaśniłem ma czym polega zepsucie metabolizmu. Ja się zgadzam, że można obciąć 1000 kcal ale nie jednorazowo. Skoro znasz trenerów, którzy popierają zmniejszanie kalorii o 1000 to rada ode mnie, ale to tylko moja opinia, nie słuchaj się rad takich trenerów. Nie wiem o co ci chodzi w ostatnim zdaniu. 
21 mar 21 przez użytkownika: marcinloffki
Marcinie źle mnie zrozumiałeś. zero kaloryczne to nie głodówka. To tygodniowa przerwa od deficytu. Odpoczynek dla organizmu, odprężenie.  
21 mar 21 przez użytkownika: matik1111
pierwsza lepsza definicja z internetu: Zero kaloryczne to inaczej podaż kalorii, która wynosi dokładnie tyle, ile dzienne zapotrzebowanie kaloryczne, dzięki czemu organizm ma wystarczająco dużo energii do utrzymania obecnej masy, ale za mało do jej zwiększania. Oznacza to, że przejadając liczbę kalorii równą dziennemu zapotrzebowaniu kalorycznemu, nasz organizm będzie cały czas utrzymywał tę samą wagę. 
21 mar 21 przez użytkownika: matik1111
Dziękuję za radę dotyczącą trenerów polecających jakieś rozwiązania. Masz jakichś których Ty polecasz? Chętnie poznam Twój punkt widzenia. Ostatnie zdanie dotyczy tego że moja pochwała dla koleżanki spowoduje że wybierze właśnie to rozwiązanie które pochwalam. To mniej ważna część dyskusji.  
21 mar 21 przez użytkownika: matik1111
Chodziło ci o zerowy bilans kaloryczny, wybacz nie zrozumieliśmy się. Ciekawi mnie to jak zareagowałby jej organizm na jedzenie przez miesiąc 1500kcal a potem tygodniowe ładowanie powiedzmy 2500kcal. Nie wiem czy byłoby to dobre rozwiązanie takie żąglowanie kaloriami a to 1000kcal na deficycie, a to na plusie.  
21 mar 21 przez użytkownika: marcinloffki
No właśnie chodzi o to że ta przerwa to zero kaloryczne a nie plus. Przecież to byłoby bezsensu. To akurat widzę u siebie że po kilku tygodniach diety spada mi chęć do ćwiczeń, robię sobie tydzień przerwy i to jest jak premia. Te kilkaset kalorii dziennie to jakieś smakołyki z których rezygnowałem w trakcje deficytu. Łapię wiatr w żagle. Wolę takie rozwiązanie, pod kontrolą niż obżarstwo bez umiaru w weekendy albo jakieś inne pomysły.  
21 mar 21 przez użytkownika: matik1111
Rozumiem czym jest przerwa 😂. Z tym plus 1000 chodziło mi, że dodajesz 1000kcal do deficytu. No co kto lubi, mi dieta nie przeszkadza nie czuję się głodny na deficycie, raz na miesiąc robię cheat meal i uważam, że to jest lepsze rozwiązanie. 
21 mar 21 przez użytkownika: marcinloffki
Trochę mnie ciekawi jak duża masa ciała wpływa na zapotrzebowanie kaloryczne. Oblicza się ją biorąc pod uwagę beztłuszczową masę ciała, no ale jednak nosi się cały czas na sobie duże obciążenie. Przecież na to potrzeba masę energii. Do tego otłuszczenie otrzewnej, rozregulowany cukier kłopoty z krążeniem... Ktoś wie jak to się wylicza? Można do tego podejść przez experymenty ale to zajmuje sporo czasu. Może przez % tkanki tłuszczowej? 
21 mar 21 przez użytkownika: matik1111
Jasne🙂, 👍 dla każdego coś innego jest dobre.  
21 mar 21 przez użytkownika: matik1111
Autentyczny przykład- moja mama waży 105 kg jest na diecie keto od dwóch miesięcy i nie przekracza 1600 kcal na dzień. Chudnie ok 4 kg na miesiąc ale ma więcej energii niż wcześniej i czuję się lepiej niż przed zmniejszeniem zapotrzebowania. Można? Można 
22 mar 21 przez użytkownika: elgoshka
elgoshka a jaki Twoja mama ma zerowy bilans kaloryczny? mniej więcej? 
22 mar 21 przez użytkownika: matik1111
Przyjmująć 7000kalorii na kilogram to jej mama ma zapotrzebowanie około 2500kcal... chudnąć można - 2 miesiące to jest jednak za krótki okres aby wyciągać jakiekolwiek wnioski... za 2 lata zobaczymy jak jej wyszło. 
22 mar 21 przez użytkownika: Xanderman18

     
 

Skomentuj


Musisz się zalogować, aby móc komentować. Kliknij tutaj, aby się zalogować.
 


Historia Wagi biedr_ona


Pobierz aplikację
    
© 2024 FatSecret. Wszelkie prawa zastrzeżone.