Dziennik gaweł_po_40, 06 lut 22

Od poniedziałku ruszam z planem:

poniedziałek: siłka
wtorek: bieganie
środa: siłka
czwartek: bieganie
piątek: siłka

sobota i niedziela to alkoholizacja/regeneracja czyli opierdalando
plan ambitny ale wykonalny 💪😉👍

34 zwolenników    Wsparcie   

Komentarze 
ale nogi na siłce odpuszczasz? 
06 lut 22 przez użytkownika: gating
a gdzie tam😜 raz martwy ciąg raz siady. Oczywiście wszystko z głową i dużym zapasem mocy, czyli np siady 80kg a następnego dnia 5km. Mocno rekreacyjne jest to moje trenowanie. Takie pro zdrowotne 😉 
06 lut 22 przez użytkownika: gaweł_po_40
jeśli dopiero zaczynasz przygodę z siłownia przygotuj się na zakwasy 😀zacznij może od tych trzech treningów na siłowni ewentualnie bezpośrednio po nich możesz zrobić jakieś cardio. bieganie na początku bym odpuścił. daj sobie więcej czasu na regenerację żeby tak od razu nie przemęczyć organizmu. np po treningu nóg ciężko będzie ci biegać następnego dnia, uwierz mi 😁jak już organizm się zaadoptuje możesz dołożyć jakieś jednostki treningowe. jak na początku za wysoko postawisz sobie poprzeczkę to szybko stracisz chęć do treningu i będziesz go robić "za karę" a nie dla przyjemności.  
06 lut 22 przez użytkownika: qmanos87
a jak trening będzie dla ciebie przyjemnością dłużej pozostaniesz przy swoich założeniach. ustal 0 kaloryczne odejmij trochę kalorii dołóż trening i kilogramy będą lecieć w dół. Powodzenia 
06 lut 22 przez użytkownika: qmanos87
No, podobnie i u mnie wygląda tydzień, z tym, że w sobotę też biegam. odpoczynek w niedzielę, i alko mocno okazjonalnie. wywaliłem piwka z diety... 
06 lut 22 przez użytkownika: pool80
co do treningu nóg to się nie zgodzę. Sam jeszcze do niedawna robiłem błąd, że nogi z rozpiski treningowej wywaliłem. Jednym z powodów było właśnie to, że w dni bez siłowni, biegałem. 
06 lut 22 przez użytkownika: pool80
i kiedyś dopatrzyłem w jednym programie treningowym, że doświadczony tłumaczył dlaczego należy na KAŻDYM treningu nogi robić, i zaczynać od nich. Chodziło o siady i związany z tym ćwiczeniem wielostawowym na wielkie partie mięśni, wyrzut adrenaliny. Jest to znakomity wstęp do następnych ćwiczeń. 
06 lut 22 przez użytkownika: pool80
I był to strzał w dziesiątkę. Już w drugiej trzeciej serii siadów krew już mocno krąży 😎. Jeżeli czuję, że w tygodniu łapie wycieńczenie, to reguluję to długością biegu. No i od niedawna wprowadziłem wolna niedzielę, a trening siłowy podzieliłem na A i B. ps. a autor tematu to zdaje mi się nie początkujący na siłowni a raczej wyjadacz, jak i na FS. 👍 
06 lut 22 przez użytkownika: pool80
ja nigdzie nie napisałem żeby opuszczać trening nóg. trzeba ćwiczyć całe ciało, napisałem tylko ze ciężko sie po treningu biega😁  
06 lut 22 przez użytkownika: qmanos87
ja osobiście wogole nie biegam, deficyt kaloryczny plus solidny trening, dobra micha i wszystko idzie jak trzeba. obecnie skończyłem masę i 2gi tydzień robię Mini Cuta. jak trochę się pozna swój organizm wszystko można ogarnąć 
06 lut 22 przez użytkownika: qmanos87
Faktycznie nie pisałeś. Zasugerowałem się jeszcze wcześniejszym wpisem - zapytaniem... Chciałem podzielić się swoimi spostrzeżeniami apropo siadów, bo wiele osób w tym z mojego otoczenia "nie robi nóg, bo biega.." A co do samego biegania, biegać czy nie, to wszystko zależy od celu do jakiego dążymy. Jeżeli walczymy ze sporą nadwagą, to cardio powinno być na znacznym poziomie. Siłownia nie koniecznie 😉. Choć wiadomo. Może być tylko sam deficyt kaloryczny i waga spadnie. Tylko co z sylwetką 🤪.  
06 lut 22 przez użytkownika: pool80
A 80kg w siadach że sztangą z tyłu głowy to moim zdaniem całkiem sporo. Przynajmniej dla mnie i jak się je poprawnie wykonuje. Znajomego przyciąłem jak rypał 120kg. Ale tak patrzę, nie siada głęboko, nawet w sumie uda nie łapały poziomu w przysiadzie. Dla mnie waga sztangi imponująca, ale następnym razem zgraliśmy się i 75kg w powiedzmy głębokim siadzie, było dla niego już dość sporo...  
06 lut 22 przez użytkownika: pool80
Powodzenia. Zamiast alko polecam bardziej naturalne środki przy treningach :)  
06 lut 22 przez użytkownika: Kufelek
To jak kto głęboko siada zależy od wielu czynników 
06 lut 22 przez użytkownika: Misiek440
Ambitnie ale dla Ciebie wykonalne 😁 powodzenia 💪 
07 lut 22 przez użytkownika: mal_07
Misiek@ tak, ale minimum to kość udowa pod większym kątem niż w poziomie. A ile to fizjonomia i zdaje się co wolimy bardziej wzmacniać. Tyłek czy czworoglowy? Jakoś tak.. Wiele jest mądrych głów w necie i wiele technik. Ale raczej prawidłowy siad, to głęboki siad. No chyba, że się mylę.. 
07 lut 22 przez użytkownika: pool80
I ochrona kolan. Bo ponoć bardziej typie te stawy jak się zatrzymujemy w poziomie (udo).. 
07 lut 22 przez użytkownika: pool80
* rypie, sorry.. 
07 lut 22 przez użytkownika: pool80

     
 

Skomentuj


Musisz się zalogować, aby móc komentować. Kliknij tutaj, aby się zalogować.
 


Historia Wagi gaweł_po_40


Pobierz aplikację
    
© 2024 FatSecret. Wszelkie prawa zastrzeżone.