Dziennik vibo69, 26 lis 14

Co jest lepsze do utraty tłuszczu? Interwały czy Cardio (aeroby)?

Agnieszka przetłumaczyła dla Was ciekawy artykuł porównujący treningi aerobowe (cardio) oraz interwałowe w kwestii kształtowania sylwetki.

Jest to pierwsza część artykułu pochodzącego z jednej z najpopularniejszych stron internetowych na świecie dotyczącej kulturystyki i fitness -
Bodybuiliding . com

Czy Cardio (trening aerobowy) zabija?

Długotrwały trening aerobowy:
Wysiłek o niskiej intensywności wymagający tlenu do dostarczania energii (tętno między 50-65% maksimum) przykładem tego typu treningu może być jogging wykonywany przez 60-90 minut. Gdy wykonujesz tego typu cardio (aeroby), organizm dostaje większość energii ze spalania tłuszczu.

Interwałowe Cardio:
Wysiłek o wysokiej intensywności (tętno między 90-100%) beztlenowy (nie potrzebujący tlenu podczas dostarczania energii. 4-6 serii po 60-90 sekund intensywnego wysiłku przedzielonego okresami odpoczynku.

Każdy następny wysiłek jest zwykle intensywniejszy od poprzedniego, a okresy odpoczynku stają się dłuższe w celu pełnej regeneracji. Przykładem ćwiczeń interwałowych są sprinty na 100 metrów, które są używane w treningach piłki nożnej.
Gdy to zrobisz tego typu trening, organizm dostaje większość energii ze spalania glukozy (cukru we krwi) oraz z glikogenu przechowywanego w mięśniach i w wątrobie, oraz z ATP i kreatyny.
Glukoza i glikogen są jak benzyna (paliwo), którą silnik (mięśnie) wykorzystuje do pracy. Twoje ciało pozyskuje węglowodany z tego co jesz i rozbija je na glukozę oraz magazynuje w postaci glikogenu.

Glukoza ( monosacharyd lub inaczej cukier prosty) jest ważnym węglowodanem w biologii. Żywe komórki wykorzystują glukozę jako źródło energii i metaboliczny związek pośredni. Glukoza jest jednym z głównych produktów fotosyntezy i rozpoczyna oddychanie komórkowe zarówno u prokariotów j i eukariotów.
Glikogen (polisacharyd glukozy, zbudowany z cząsteczek glukozy), jest zapasowym źródłem energii w komórkach zwierzęcych. Jest magazynowany głównie w wątrobie i mięśniach.

Powszechnym mitem jest, że bieganie jest lepsze dla utraty tłuszczu niż siłownia. Sam rywalizowałem w ponad 25 konkursach w ciągu ostatnich 18 lat. Obecnie startuję jako zawodowiec w federacj WNBF (World Natural Bodybuilding Federation). Robię interwałowe cardio aż do zawodów, ewentualnie mogę z niego zrezygnować na ostatnie kilka tygodni przed startem.
Włączenie interwałowego cardio do mojego planu treningowego nie tylko pozwoliło mi na bycie szczuplejszym, utrzymanie wszystkich mięśni, ale również na spędzanie większej ilości czasu z rodziną i przyjaciółmi.

Stare podręczniki szkoleniowe mówią : aby spalić tłuszcz, musisz utrzymywać się w strefie spalania tłuszczu (tętno między 50-65%) przez 60-70 minut. Spalanie tłuszczu rozpoczyna się dopiero w 20 minucie treningu, więc jeśli sesja trwa 70 minut, przez 50 minut spalasz tłuszcz.

Mam zamiar wyjaśnić Ci to raz na zawsze. Widzisz, dla utraty tłuszczu, nie ma znaczenia skąd organizm pobiera energię do treningu (powolne cardio / tłuszcz, interwał/ glikogen), tylko całkowita liczba spalonych kalorii.

Kiedy kończysz cardio o niskiej intensywności, twoje ciało przestaje spalać kalorie. Ale, jeśli zrobisz intensywny trening interwałowy, organizm spala kalorie jeszcze przez 2-4 godziny po treningu. Tak więc całkowita ilość spalonych kalorii jest znacznie większa.

Inną wielką zaletą interwałowego cardio, o której większość ludzi nie wie jest to, że zmienia się sposób, w jaki organizm magazynuje kalorie. Większość korzyści z ćwiczeń przychodzi po zakończeniu ćwiczeń. Jest to wynik przystosowania się i adaptacji organizmu. Jeśli rozerwiesz włókna mięśniowe przez trening siłowy, to po 1-2 dniach zregenerują się większe i mocniejsze.

Cardio (trening aerobowy) działa w bardzo podobny sposób. Jeśli wykonujesz trening o niskiej intensywności , Twoje ciało mówi: "To dobrze, że mam tak dużo tłuszczu, aby dostarczyć energię do tego treningu ". Więc możesz być pewny, że organizm zachowa dużo tłuszczu w ramach przygotowań do następnego powolnego cardio (treningu aerobowego).

Ale kiedy robisz intensywne interwały, Twoje ciało mówi: "To dobrze, że miałem glikogen w mięśniach, aby dostarczyć energię do tego treningu". Tak więc, kiedy będziesz trawił swoje przyszłe posiłki, przechowasz więcej węglowodanów jako glikogenu w mięśniach i wątrobie w ramach przygotowań do następnego treningu interwałowego. Można powiedzieć, że powiększają się Twoje zbiorniki na paliwo. To jest dobre z najmniej dwóch powodów.

• Będziesz miał więcej szybko dostępnego paliwa (glikogenu). Co oznacza, że będziesz mieć więcej szybko dostępnej energii aby wykonywać intensywny wysiłek.

• Glikogen spala energię tylko przez to że jest zmagazynowany. Podnosi BMR (podstawowe tempo metabolizmu). Im masz więcej mięśni i większe zbiorniki na paliwo w postaci glikogenu, tym więcej kalorii spalisz kiedy po prosu siedzisz lub śpisz.
To jest świetna rzecz i przy okazji ogromna różnica - jak między tkanka mięśniową a tłuszczową

Wierzę, że tradycyjne cardio (trening aerobowy) zabija:
• Twój czas
• Twój system immunologiczny
• Twoje stawy
• Twoją kompozycję ciała

Tradycyjne cardio (aeroby) zabija Twój czas. Musisz robić cardio przez wiele godzin, żeby zobaczyć rezultaty. Jedyny sposób, aby utrzymywać skuteczność spalania tłuszczu to chodzić coraz dłużej. W końcu musiałbyś nie robić nić innego tylko chodzić na bieżni.
Tradycyjne Cardio zabija Twój system immunologiczny. Przełomowe badania nad długodysnansowymi biegaczami wskazują, że po treningu pogarszają się parametry krwi. Podają także, że długie bieganie pogarsza proporcję między czynnikami zagęszczającymi i rozrzedzającymi krew, zwiększają poziom czynnika krzepnięcia - co wskazuje na problemy z sercem.
Tradycyjne cardio uszkadza stawy. Nikt nie ma perfekcyjnej symetrii w swoich kościach, ścięgnach, więzadłach, takiej samej elastyczności, zakresu ruchu, siły itp. Jeśli ciągle wykonujesz taki sam ruch, na przykład bieg , uderzenia stopy o podłoże powodują nacisk na niewłaściwe miejsca. Stałe uderzenia podczas tradycyjnego cardio (aerobów) powodują poważne kontuzje pleców, kolan, stawów skokowych i wszystkim co jest pomiędzy nimi. Tylko popatrz na Chicago Marathon - 3/4 uczestników miało opaski uciskowe na kolanach.
Tradycyjne cardio niszczy Twoją kompozycję ciała. Cardio nie poprawia stosunku tłuszczu do masy mięśniowej w Twoim organizmie. Większość maratończyków traci mięśnie. Popatrz na różnicę w wyglądzie najlepszych maratończyków i najlepszych sprinterów. Która sylwetka bardziej Ci się podoba? Jeśli chcesz wyglądać jak sprinterzy, trenuj jak oni.
Organizm maratończyków przechodzi na inny sposób pozyskiwania energii, pali mięśnie aby pozyskać paliwo.
Utrata wagi kontra utrata tłuszczu

Jest bardzo duża różnica pomiędzy utratą wagi a utratą tłuszczu z jednoczesnym zachowaniem (a nawet budowaniem) masy mięśniowej. Jest dużo sposobów na szybką utratę wagi. Możesz na przykład wziąć piłę i odciąć sobie rękę. Waga spadnie o parę kilo. Byłbyś zadowolony że waga osiągnęła określoną liczbę? Oczywiście, że nie. Tak się w dzisiejszych czasach dzieje, kiedy chcemy stracić na wadze. Nie umiemy ciężko pracować i czekać na efekty. Jesteśmy niecierpliwi, chcemy mieć wszytko od razu.
Chodzi o to, że kiedy skupiasz się na spadku wagi, skupiasz się na niewłaściwej rzeczy. To jest jak w przykładzie z ręką. Kiedy chcesz zrzucić jak najwięcej kilogramów w jak najkrótszym czasie zawsze stracisz coś cennego, co Twój organizm potrzebuje , żebyś był zdrowy np. mięśnie, hormony anaboliczne jak hormon wzrostu, testosteron, woda w mięśniach, glukoza i glikogen itp.
Wtrącasz Swój organizm z równowagi hormonalnej i enzymatycznej. Spada poziom leptyny, wysyłając sygnał organizmowi że nie jest dobrze.

Teraz, musisz zrozumieć, że moje strategie są dla ludzi, którzy chcą pchnąć na szczyt ich zdrowie, energię i witalność poprzez koncentrację na "Trzech Filarach Zdrowia" przy wykorzystaniu najbardziej skutecznych, bezpiecznych (nie można trenować jeśli jest się kontuzjowanym) i wydajnych systemów ćwiczeń . Jeśli ktoś uwielbia maratony, niech biega ale w mojej 7 letniej karierze zawodowej spotkałem tylko niewielką liczbę osób która biegała w maratonach, ze względu na miłość do nich samych. Większość ludzi brała w nich udział bo chcieli schudnąć i poprawić swoje zdrowie.

Każdy może poprawić swoją kondycję fizyczną ćwicząc przez 4-6 godzin tygodniowo. W tym celu należy wykonać następujące sprawdzony system, który koncentruje się na "Trzech filarów Zdrowia":

• Pokarmy które spożywasz
• Ćwiczenia, które wykonujesz
• Twoje myśli (w odniesieniu do zdrowego stylu życia, regeneracji i redukcji stresu)

Uważam, że cardio o niskiej intensywności (aeroby) ma swój czas i miejsce ale nawet w tych przypadkach, wierzę, power-walking jest lepszy, ponieważ oddziałuje bardziej na mięśnie niż na stawy, więzadła i ścięgna. W większości przypadków chodzenie mocno podnosi tętno, wyższej niż jogging, ponieważ używamy więcej mięśni podczas chodzenia niż biegania.

Zalety cardio o niskiej intensywności:

Dobre dla początkujących
Dobre dla kontuzjowanych i podczas rehabilitacji
Dobry dla regeneracji i odpoczynku od intensywnego treningu lub przetrenowania
Dobre dla redukcji stresu i oczyszczenia umysłu
Łatwy do wykonania bez przeszkolenia

Zalety interwałowego cardio:

Wydajne czasowo (2-3x w tygodniu po max 45min)
Wzmacnia serce i płuca
Zmniejsza ryzyko chorób serca
Buduje prawdziwą i funkcjonalną siłę, którą możesz wykorzystać w rzeczywistych sytuacjach
Zmienia sposób Twój w jaki organizm magazynuje kalorie
spala więcej tłuszczu
nie jest nudne (czas płynie szybciej)
pozwala nam żyć zdrowiej

Kiedy robisz interwałowe cardio twoje serce i płuca stają się większe i mocniejsze , Twoje serce zwiększa objętość wyrzutową (ilość krwi, pompowanej z każdym uderzeniem). Serce i płuca to są mięsnie. Posiadają tylko więcej wolnokurczliwych, czerwonych włókien, ponieważ muszą pracować cały czas. Co stałoby się z Twoim bicepsem, gdybyś dowiązał do niego 2kg i wykonywał 1000 powtórzeń w pięciu seriach codziennie? Uległby atrofii i zmalał. Widzisz, ciało jest bardzo sprytne i pozbywa się tego czego nie potrzebuje. Duże, silne mięśnie nie są potrzebne do podnoszenia 2 kg. Ciało orientuje się, że utrzymywanie tak dużej ilości mięsni jest nieefektywne (strata energii) i pozbywa się ich.
Tak samo dzieje się z Twoimi płucami i sercem. Rób cardio o małej intensywności, a staną się mniejsze. Wiem, że to nie zgadza się z powszechną logiką ale to prawda. Żeby starzeć się z wdziękiem, być silnym i żyć długo ostatnią rzeczą, którą potrzebujemy są małe serce i płuca.
Powodem, dla którego sprinterzy maja dużą, wypukłą klatkę piersiową są duże płuca. Maratończycy mają małe i zapadnięte klatki piersiowe, ponieważ ich płuca zmniejszyły się.
Przeprowadzono kilka badań naukowych, które potwierdziły powyższe informacje.
Dr Al Sears z Florydy jest dobrym źródłem informacji na ten temat , jeśli jesteś typem analitycznym Mnie jednak zdrowy rozsądek podpowiada, że jest ogromny różnica między budową ciała maratończyka i sprintera. Chcę wyglądać jak sprinter, więc mam zamiar trenować jak sprinter. Na litość boską, pierwszy maratończyk, Pheidippides (Posłaniec) padł martwy bieg z Maratonu do Aten w 490 rpne To wszystko, co mam do powiedzenia na ten temat.

Osobiście byłem tak zachwycony informacjami od dr Sears'a , że poleciałem na Florydę, aby go odwiedzić i poznać go. On jest jednym z pionierów w poznaniu i zrozumieniu korzyści z interwałowych systemów cardio. Możesz skontaktować się z dr Sears na www.alsearsmd . com.

Istnieje kilka sposobów, aby wykonać interwałowe cardio. Uważam 90 sekundowe interwały za najbezpieczniejsze i skuteczne. Możesz je wykonywać w następujący spsób:
- bieżnia
- rower (stacjonarny)
- sprinty na zewnątrz
- wioślarz
- ćwiczenia z ciężarem ciała
- Kettlebell
- Power-walking
- pływanie

zrodlo

Zobacz Kalendarz Diety, 26 listopada 2014:
1759 kcal Tłusz: 62,99g | Białk: 80,14g | Węglo: 221,91g.   Śniadanie: Mandarynka, Ser Gouda, Morliny Berlinki, LaCestera Chleb Pszenno-Żytni z Ziarnami. Lunch: Jabłko, Banan, Piątnica Serek Wiejski. Obiad: Biała Mąka, Jajko. więcej...
2038 kcal Ćwiczenie: Praca w Biurze Siedząca - 8 godziny, Ćwiczenia Siłowe (Umiarkowane) - 45 minut, Odpoczywanie - 7 godziny i 15 minut, Spanie - 8 godziny. więcej...

   Wsparcie   

Komentarze 
Babki z budowaniem masy też chyba nie powinny przesadzać :P Bo się robi babochłop a nie kobieta. Patrz bicepsy Marit Bjergen :P 
03 gru 14 przez użytkownika: Nehallenia
Vibo69 dzięki, mogę być Goebbelsem propagandy biegowej jeżeli to pomoże komuś dojść do swojej wymarzonej sylwetki :) Trochę więcej dystansu, ten artykuł jest jednym z tych z cyklu: "moje jest najmojsze" i nic więcej. Każdy ma swoją drogę dochodzenia do sukcesu, więc nie odbieraj tego innym, bo wtedy przestajesz być autentyczny. To co jest dobre dla Ciebie, niekoniecznie będzie dobre dla kogoś innego. 
03 gru 14 przez użytkownika: milosz.karolczyk
LenaGrian, bo kobiety maja przed oczami obrazki tych zawodniczek ktore sie w dupe kuly :) naturalnie kobieta nie jest w stanie zbudowac nic poza atletyczna sexowna sylwetka nawet jak bedzie tyrac na silce lepiej od niejednego chlopa. nawet najbardziej cipowaty facet bedzie mial 20x wiecej testosteronu niz kobieta wiec o tyle trudniej bedzie zbudowac meska sylwetke :) Nehallenia, chodakowska to tez produkt.. fakt ze sukces moze jest w kwestii ruszenia dup.. ale.. nic wiecej :) jak sie juz ma takie cialo jak ona to sobie mozna tak skakac i plasac jak ona pokazuje.. ale zeby do tego dojsc poprzez spalenie zapasow.. to niestety nie tedy droga :p a co do maratonu.. szkoda zdrowia. serio. z atletyczna budowa ciala podejrzewam ze nie jest to za bardzo wykonalne nawet.. a watpie ze chcialabys miec uda jak kolana tylko po to aby przebiec maraton :P to sie nie kalkuluje :) 
03 gru 14 przez użytkownika: vibo69
milosz.karolczyk, ja to wszystko po prostu opieram bardziej na logice i wieksza wiare pokladam w publikacjach i wykladach biochemii niz kolorowych gazetkach. roznica pomiedzy nimi jest taka ze w tych drugich masz napisane co masz robic.. a w tych pierwszych napisane co jak dziala i dlaczego. a co za tym idzie wystarczy sie odrobine zastanowic zeby wyciagnac odpowiednie wnioski np ze zdania ze jednostajna dlugotrwala praca miesnia powoduje wzrost jego wydajnosci metabolicznej. mysle ze rozumiesz co to znaczy i dlaczego jest to niekorzystne z punktu odchudzania :) a jezeli nie to wyjasnie to prosciej ..chociaz to chyba nawet bylo opisane w tym artykule. tak czy siak - bieganie dla przyjemnosci - tak, dla odchudzania - kategorycznie nie. pamietaj tez ze myslenie w sposob ze 'skoro wszyscy tak mowia to musi byc prawda' nie jest skutecznym sposobem na zycie. trzeba wszystko kwestionowac bo dopiero wtedy dochodzi sie do prawidlowych rozwiazan :)  
03 gru 14 przez użytkownika: vibo69
Właśnie przed chwilą byłam w netto i paker przede mną położył na kasę dwa dębowe, jeden deser"czaruś" ;P oraz... małego czekoladowego mini mikołaja :D Mam nadzieje że ma dzieciaka, bo jak ten zestaw był dla niego, to dziwnie to wyglądało w połączeniu z tym jak on wyglądał (masa) :) ... @vibo69 tak mnie tu dziś uświadomiłeś tym artykułem, że teraz wszędzie tylko masę będę widzieć :D  
03 gru 14 przez użytkownika: LenaGrian
świetny artykuł ! 
03 gru 14 przez użytkownika: goja91
wlasnie o to chodzi ze jak ktos ma wiecej miesni to tym bardziej moze sobie pozwolic na debowe bo to jest malutki procent w jego zapotrzebowaniu :P plus to ze osoba ktora cwiczy silowo ma rozpedzony metabolizm :) sam nie jestem tez abstynentem :> zwlaszcza w kazdy piatek i sobote :P ..nawet jak bylem na redukcji :) 
03 gru 14 przez użytkownika: vibo69
Vibo69 Biegam od 6 miesięcy i moja waga pokazuje 10km mniej, a sylwetka mocno się zmieniła. Nie mówię, że bieganie jest lepsze od innych form aktywności, tylko wbrew temu co piszesz jednak działa. W całej tej dyskusji chciałem tylko przekazać, że każdy powinien sobie wybrać taką formę aktywności jaką będzie mógł/chciał uprawiać z chęcią przez resztę życia. Bo tylko systematyczność da Ci konkretne efekty (bez efektu jojo). Tak samo nie ma sensu stosować diety, której nie będziesz w stanie utrzymać do końca życia. Tylko stała zmiana nawyków na całe życie może dać Ci długotrwały sukces. W przeciwnym razie uzyskasz wymarzoną sylwetkę, a potem bardzo szybko ją stracisz. Nie przytyłeś wczoraj, to nie schudniesz dzisiaj. Wszystko wymaga czasu i wytrwałości. Bieganie ma też inne pozytywne aspekty i wcale nie trzeba czytać kolorowych gazet aby się o tym przekonać. 
03 gru 14 przez użytkownika: milosz.karolczyk
:D ale to chyba każdy ma jakieś odstępstwa.. w końcu to nie ma być obóz zagłady dla psychiki, gdyby człowiek sobie miał wszystkiego zabronić. Ja też jestem raczej pro % niż anty :) To samo niestety tyczy się czekolady, ale to na szczęście góra 1 - 2 dni na miesiąc mam napad, choć ostatnio zauważyłam, że od samej czekolady wolę zdecydowanie zatopione w niej orzechy laskowe. Dodam, że czekolada oczywiście tylko gorzka. Natomiast ostatnimi czasy radzę sobie z czekoladowym nałogiem w taki sposób, ze jak już naprawdę mnie przyciśnie, to na drobnej tarce trę dużego banana i dosypuję czubatą łyżeczkę odtłuszczonego, gorzkiego kakao "di moreno". po wymieszaniu powstaje mega pyszny deser bananowo kakaowy i przynajmniej wiem dokładnie co jest w składzie ;) Tylko te procenty to niestety mocniejsze lubię i bez mieszania. Konfesjonał się zrobił.. ktoś jeszcze chce wyznać grzechy? :D 
03 gru 14 przez użytkownika: LenaGrian
Lena - dzięki za sposób na głód czekoladowy :P Jak mnie złapie czasami to jestem w stanie na raz zjeść całą dużą milkę oreo :P I jak mnie tak przyszpili to nie jestem w stanie nic zrobić bo tylko myślę, żeby to zjeść :P 
03 gru 14 przez użytkownika: Nehallenia
milosz.karolczyk, ja to wszystko wiem :) chodzi bardziej o to ze bieganie dla zgubienia 5-10kg jeszcze ujdzie. i to tez zalezy bardzo od skladu ciala mn. ile jeszcze zostalo ci miesni do spalenia i jaki masz tym sposobem deficyt. w glowach wielu ludzi siedzi myslenie ze smalec spala sie cwiczeniami a fakt jest taki ze pali sie deficytem co niesie za soba rowniez ubytek miesniowy. tym sposobem raczej rzezby ciala nie zobaczysz (ladnej). nie wiem na jakim jestes etapie swojej podrozy i ile jeszcze pozostalo ci % tluszczu oraz co jest twoim celem. jezeli jednak biegasz juz pol roku to na pewno zauwazyles ze twoja waga nie spada liniowo a bardziej hiporbolicznie. dzieje sie tak wlasnie przez to co wyzej napisalem. po czasie zobaczysz ze efekty sie zatrzymaja a na brzuchu nadal nie bedzie szczesciopaka :) mi tutaj chodzi bardziej o to ze mozna zastosowac zupelnie inne podejscie do tematu i mniej czasochlonne i mniej kontuzyjne i uzyskac jeszcze lepsze efekty w jeszcze krotszym czasie :) nie zycze ci oczywiscie zle ale przestrzegam w razie jak dojdziesz do tego punku i zaczniesz sie zastanawiac dlaczego :) 
03 gru 14 przez użytkownika: vibo69
To w końcu się rozumiemy :) Zgadzam się z Tobą, że samym bieganiem idealnej sylwetki sobie nie wyrzeźbię, ale zdecydowanie dojdę do optymalnej i zdrowej wagi, a wydaje mi się, że większości właśnie o to chodzi. Powodzenia z sześciopakiem :) 
03 gru 14 przez użytkownika: milosz.karolczyk
no z ta zdrowa waga to bym nie przesadzal za bardzo :P a to ze wiekszosci chodzi o to to wiadomo.. ale wiekszosc ktora ma do spalenia 5-10 to wcale nie mysli o tym zeby cokolwiek ze soba robic bo to jest jeszcze wyglad 'w normie' :) a majac jednak wiecej balastu to bieganiem mozna sie tylko pograzyc bardziej. a co do szesciopaka to nawet sobie wyobraz ze robiac tak jak pisalem nie trzeba nawet cwiczyc brzucha zeby go miec :) 
03 gru 14 przez użytkownika: vibo69
@vibo69 muszę przyznać, że zgadzam się z tym, że jeśli chodzi o podejście ludzi do zrzucania kilogramów przy pomocy ćwiczeń (łączonych z dietą, to naprawdę prawie każdy z kim miałam styczność, a kto też ma taki problem, niestety w ogóle nie zastanawia się i nie analizuje czemu ten spadek wagi jest właśnie hiperboliczny. To co dziewczyny piszą na forach to powtarzanie tych samych bzdur z potakiwaniem sobie nawzajem, czyli np: 1. no tak tak... na początku to zawsze szybciej spada... woda wiadomo.., więc czekajmy, az zwolni to już będzie wiadomo, że schodzi tłuszcz 2. ciało się przystosowało do diety to trzeba chyba zmienić dietę.. najlepiej na taka 300 kalorii - szczególnie że zmieniła już z 1000 na 800, potem obcięła do 500, a niedługo będzie chyba żyła energią ze słońca, choć może i to zbyt ciężko strawne będzie, bo i tak nie chudnie, albo za wolno chudnie (omg);). 3. "bo ja mam grube kości"... lol.. .. nie.. lepiej nie będę dalej wymieniać, bo żal atramentu ;P 
03 gru 14 przez użytkownika: LenaGrian
LenaGrian, musze przyznac ze mistrzowsko to ujelas :D ale to fakt. takie jest podejscie ludzi. zaczna cos robic.. bedzie to dawalo 'jakies' efekty to beda to robic az efekty sie zatrzymaja.. i wtedy beda sie zastanawiac czy ciac zarcie jeszcze bardziej czy moze jeszcze wiecej cwiczyc.. albo ze moze za duzo sola.. albo jeszcze jakies inne malo wazne gowno beda rozwazac. albo dojda do wniosku ze to z nimi jest cos nie tak i zwala wszystko na hormony albo jakies inne wydumane choroby :) a wracajac do hiperboli.. nie trudno zauwazyc ze aproksymacja mojego wykresu jest czysto liniowa.. a przeciez w calym tym okresie nie zrobilem minuty cardio :D coz.. pewnie przypadek ;) 
03 gru 14 przez użytkownika: vibo69

     
 

Skomentuj


Musisz się zalogować, aby móc komentować. Kliknij tutaj, aby się zalogować.
 


Historia Wagi vibo69


Pobierz aplikację
    
© 2024 FatSecret. Wszelkie prawa zastrzeżone.