|
Dziś chyba wzięło mnie na wspomnienia...
Może niektórzy se to przemyślą i przestaną sądzić, że trzask, prask, dieta....
...i po 3 miesiącach już będzie dobrze.
NIE, NIE BĘDZIE!
To walka na całe życie. To zmiana sposobu myślenia, stosunku do jedzenia... A nie głupiej diety!
Ja zacząłem 10 lat temu:
W 2013 r. ważyłem 120kg
szyja 46,0
biceps 40,0
klatka 125,0
talia 127,0
brzuch 131,0
biodra 120,0
udo 71,0
w 2015-06-30 unormowałem wszystko do:
waga 79,40
szyja 42,0
biceps 35,0
klatka 109,0
talia 90,0
brzuch 90,0
biodra 97,0
udo 58,0
I tak przez wiele lat utrzymywałem wagę 80 kg +/-5 kg.
Oczywiście w następnych latach bywało różnie. Zazwyczaj gdy waga zbliżała się do 90kg zaczynałem się systematycznie mierzyć, ważyć i liczyć kalorie.
Zazwyczaj było to przynajmniej raz w roku!
Waga 120 kg - 73kg - 47 kg
szyja 46 - 39 cm - 7 cm
biceps 40 - 33 cm - 7 cm
klatka 125 - 104 cm - 21 cm
brzuch 131 - 89 cm - 42 cm
biodra 120 - 94 cm - 6 cm
udo 61 - 56 cm 5 cm
Pamiętajcie, zmieńcie styl jedzenia!! To daje efekty!
Powtórzę!!
Jem co lubię, a nie jakieś cud diety! Wybieram tylko jedzenie, które ma mało kalorii na 100g. Przeżuwam powoli. Popijam posiłki.
|
2122 kcal
|
Tłusz: 70,71g | Białk: 75,53g | Węglo: 289,57g.
Śniadanie: Pilos Ser Salami, Indykpol Pasztet Pieczony z Indykiem i Gęsiną, Herbata bez Cukru, Indykpol Kiełbasiak Pieczony, Biedronka Masło Ekstra, Dobrowolscy Kiełbasa Krucha Podkarpacka, Z Piekarni Regionalnej Chleb Pszenno-Żytni. Lunch: Z Piekarni Regionalnej Chleb Pszenno-Żytni, Wegetariańska Zupa Jarzynowa (Przygotowana z Wodą), Piątnica Śmietana 18%. Obiad: Biedronka Masło Ekstra, Indykpol Kiełbasiak Pieczony, Dobrowolscy Kiełbasa Krucha Podkarpacka, Indykpol Pasztet Pieczony z Indykiem i Gęsiną, Herbata bez Cukru, Z Piekarni Regionalnej Chleb Pszenno-Żytni. Przekąski/Inne: Mentos Mentos, Ferrero Tic Tac, Biedronka Pączek z Marmoladą i Lukrem, Biedronka Jabłko, Kawa. więcej...
|
|
 Komentarze
Ups! Biodra 26 cm, a nie 6.
26 kwi 23 przez użytkownika: Piotr.K.
|
🤣🤣🤣 no właśnie, tak się pomylić.... Gratuluję 👋👋
26 kwi 23 przez użytkownika: AgataTeraz
|
Zgadzam się z Tobą w 100%, że to walka przez całe życie. Też szybko tracę na wadzę a potem szast prast i nagle 6 kilo więcej niż 8tyg. temu. Oczywiście nie jestem dziecko i wiem czemu tak jest.
Szczerze gratuluję!
Wiem jakie to czasem ogromne wyzwanie i jakiego potrzeba hartu ducha żeby nie poddawać się.
27 kwi 23 przez użytkownika: matma4u
|
brawo za podejście. w kontekście długiego życia i kilkudziesięciu lat przed nami w zdrowiu, naprawdę nie ma znaczenia czy się schudło w 3 miesiące czy w 3 lata. ważne żeby to kontynuować przez kolejne dziesiątki lat. a wiadomo, że jak dieta daje szybkie efekty to efekt jo jo murowany więc nie ma się co spieszyć
28 kwi 23 przez użytkownika: ankap55
|
No ja bym z tą walką nie przesadzał . Na pewno na początku jest to wyzwanie ale czy nie jest tak , że po jakimś czasie zaczynasz to lubić . Lubić swój nowy wygląd , brak zadyszki przy najmniejszym wysiłku, brak ciągłego pocenia , lubić większą swobodę ubioru , lubić aktywność fizyczną . Przynajmniej u mnie tak jest . Nie jest to katorga ale bardzo przyjemne uczucie . Myślę, że z tobą jest podobnie.
28 kwi 23 przez użytkownika: marek0007
|
No niestety dla mnie to katorga. Co tu dużo mówić: lubię zjeść, a szczególnie słodkie. Mam tak że 2 może 3 miesiące trzymam fason, a potem wpadam jak dzik w ziemniaki. Psychicznie nie wytrzymuję. Jedyne co to teraz wiem gdzie jest czerwona linia. Jak przytyje o 5 kg to wtedy znów wracam do pionu. Ciągła huśtawka.
28 kwi 23 przez użytkownika: matma4u
|
| |
|
|
| |
Skomentuj
Musisz się zalogować, aby móc komentować. Kliknij tutaj, aby się zalogować.
|
|
|
|